Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak przygotować się ma zostanie samemu na świecie?

Polecane posty

Gość gość

Dodatkowo jestem dość nieporadna, bardzo strachliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że nikt z nas nie jest na taką sytuację przygotowany. Jedno jest pewne. Musisz jednak wychodzić do ludzi, poznawać ich i nawiązywać relacje bliskie, tworzyć więzi. Rozważ też psychologa, będzie potrzebna Ci rozmowa,to żeby ktoś Ciebie wysłuchał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz wyjaśnić co konkretnie Cię czeka, kiedy i dlaczego ? :) nim posypią się wymyślne komentarze dobrze by było mieć pewność, że nie wyrzucasz na śmieci domku Barbie z wieloletnią przyjaciółką :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy to nie wiem ale rodzice coraz starsi :( Poza nimi nie mam nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z bratem nie stworze już normalnej więzi on ma swoją rodzinę i zawsze nagadywal że rodzice mnie lepiej traktują. Nie mam nikogo od kilku lat i się nie zanosi za bardzo znam męskie postrzeganie kobiet żeby się w to pchać . Jak rodziców braknie to zostanę sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej masz sie kiedy przygotować. Pomysl o tych co traca rodzinę nagle. Moze załóż wlasna rodzinę? Masz przyjaciół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek 0985431
U mnie jest to samo koleżanko. Mam 29 lat, mieszkam 350 km od rodziców. Nie mam dziewczyny, teraz przynajmniej mogę pogadać z rodzicami, pojechać do nich czasem. Jak myślę, że ich mogłoby zabraknąć, nie umiem sobie tego wyobrazić. Czułem, że moje dzieciństwo się skończyło, jak zabrakło dziadków. A jak rodziców zabraknie? Samo myślenie o tym jest bolesne i nie da się do tego przygotować. Mam nadzieję, że chociaż Ty znajdziesz kogoś wartościowego i będziesz szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek 0985431
Mówisz o męskim postrzeganiu kobiet, że u wszystkich jest jednakowe, musiałaś mieć serio złe doświadczenia, tak jak poniekąd ja, ale zapewniam Cię jest trochę fajnych ludzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znajdę, mężczyźni za bardzo mnie zranili. A dzieci chyba od zawsze nie chciałam mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zanosi się bym znalazła męża. Nie wyobrażam sobie jak to będzie gdy rodziców zabraknie. Jak mogę się niby przygotować? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się. Po prostu kiedyś się do tego przyzwyczaisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, Skoro rodzice zawsze traktowali cię jak dziecko, to brat ma racje. Mama małych ptaszków wypycha je z gniazdka dziobem, by nauczyły sie latać:) i Rodzice tez powinni traktować dzieci jak dorosłych, kiedy przychodzi czas, a wcześniej sukcesywnie wspierać w kształtowniu sie, zeby przygotować do zycia. Takie trakowanie pod kloszem nie jest dobre, ty teraz zbierasz tego żniwo, bo juz sie stresujesz, ze umrą i co potem... Ale pracujesz chyba? Nie masz żadnych znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze studiuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie. Niby rodzina duza, ale kazdy ma swoje zycie. Najgorzej jak mamy kiedys braknie. Przyjaciol, znajonych tez mam ale... Wiekszosc w Polsce, mieszkam za granica. Po ostatnim rozstaniu z facetem, zlamanym sercu juz sie wszystkiego odechciewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek 0985431
Cóż, widocznie trafiałaś na złych gości. Jest też wielu normalnych, takich jak ja, ja np nigdy nie byłem w czymś co mógłbym nazwać związkiem, raz kogoś niby miałem, ale szybko zostałem zranionym. Do samotności się nie przygotujesz, ona po prostu przyjdzie i nie będziesz miała wyboru innego niż ją zaakceptować. Jak pisała Zofia Nałkowska "Człowiek jest mocny", co będzie to będzie. Czasem warto pomyśleć, "co najgorszego może się stać, czy samotność jest najgorsza", mogą zdarzyć się gorsze rzeczy. Mimo wszystko trzymam kciuki, że kogoś jeszcze znajdziesz, pisałaś, że studiujesz, młoda Jesteś, masz na to jeszcze szanse, ja już raczej nie. Nie popełniaj moich błędów i nie oglądaj smutnych filmów, zamiast tego spróbuj zmienić to co wydaje Ci się nieuniknione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek 0985431
dziś Ja większość znajomych z internetu mam, w pracy mało z kim rozmawiam, ale też nie mam wielkiej potrzeby. Mam jeszcze mamę i tatę, z którymi codziennie rozmawiam. Znajomych, których miałem z tzw rzeczywistości też nie ma, też rozjechali się za granicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam już 25lat. Rodziców mam już starszych. Znajomych którym mogę ufać nie mam. Nie mam nikogo bliskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak już skończysz studia, to zaczniesz Pracowac i duzo moze sie zmienić. Jesli nie chcesz dzieci to nawet lepiej, bo przynajmniej nie masz parcia, ze czas Leci i dziecko z byle kim, byleby było:/ tylko musisz po studiach wejść w dorosłe zycie, znalezć prace, bo jesli zamkniesz sie w domu to droga do nikad - potem bedzie ci tylko gorzej ruszyć, a kto Cie bedzie utrzymywał? Musisz sie nauczyć sama ogarniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek 0985431
Piotrek 0985431 Moi rodzice też nie są młodzi. Moje życie nie jest jakoś usłane różami, pracuje, wracam do domu, jem i idę spać, w międzyczasie rozwijam swoje zainteresowania, wydaje mi się, że jest to bardzo ważne. Natomiast trzeba skupiać się na tym, co jest dobre, na tym, że mamy wszystkie zmysły, nie mamy niepełnosprawnych dzieci, mamy wszystkie kończyny. Teraz Jesteś sama, tak być nie musi zawsze, ale jeśli będziesz skupiała się jedynie na strachu przed samotnością, może tak być. Na pewno jest coś czym się interesujesz, co lubisz robić - podróże, gry, jeżdżenie na rowerze i/lub programowanie. Nawet jeśli nie masz pasji - poszukaj jej. Ja ludzi, z którymi rozmawiam, często poznaje na grupkach na FB związanych z moimi zainteresowaniami. Rozmawiam z nimi na Discordzie, część z nich poznałem w życiu. Nie mam dziewczyny, ale poznaje ludzi i zdarza mi się spędzać z nimi czas. To jak, co lubisz robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce dzieci. Chyba. To znaczy zawsze chciałam mieć dużą rodzinę, której sama nie miałam. Ale nie mam przecież z kim. Boję się dorosłego życia. Mam dodatkowe lęki. Wiele się stresuje. Zwykle codzienne czynności mnie stresują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek 0985431
Skoro dostajesz ataków lęku przez zwykłe czynności, powinnaś udać się na terapię. Warto poprosić o pomoc w sytuacji, która jest dla człowieka ciężka i nie jest to żaden wstyd. Też czasem mam wszystkiego dość, ale próbuje zmieniać coś w swoim życiu. Mimo, że młody już nie jestem to się dokształcam, mam wiele zainteresowań, czytam. Dzieci chyba raczej bym nie chciał, chyba, że z kimś bardzo wartościowym, ale kogoś takiego nigdy nie miałem. Może kiedyś, może nie. Jeśli nie będę miał nigdy dziewczyny - trudno. Skupie się wtedy na pracy i pewnie uzależnię się, bez reszty, od internetu oraz świata przedstawionego w książkach, w który łatwo uciec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stresują ale nie dostaje ataków lęków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek 0985431
A, w takim razie bardzo dobrze, ja miałem kiedyś tak, że dostawałem ataku lęku, nagle serce moje mocno biło i się bałem. Często coś takiego w nocy się pojawiało. Wydajesz się być normalną osobą. Spróbuj poznać znajomych w internecie na forach zainteresowań, może poznasz tam kogoś, z kim odkryjesz dobrą relację. W takich miejscach możesz sporo się o ludziach dowiedzieć, poznać ich. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie decyduj się na dzieci, jesli masz problemy ze sobą i nie potrafisz zadbać sama o siebie. Co potem, jak sie okaze, ze jednak po urodzeniu dziecka nie bedzie tak super? Kto je wychowa? Dziecko to wielka odpowiedzialnośc, a z Twoich wypowiedzi wynika, ze sama jestes mentalnie dzieckiem i boisz sie zycia. Do tego trzeba samodzielności i dojrzałości. Jasne, ze mozesz spotkac faceta, ktory bedzie sie opiekował Toba, ale nawet największy opiekun nie zniesienie w koncu trzymania wszystkiego na swoich barkach:O Najpierw dokończ studia i znajdź prace, nie zaszywaj sie w domu. Bo pełno tu tematow typu "nigdy nie pracowałam/pracowałem, siedzie wiecznie w domu, utrzymuja mnie rodzice, co bedzie kiedy umrą?":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie dzieci? Przecież nikogo nie ma nawet :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek 0985431
No to jest prawda, nie ma raczej facetów, którzy tylko opiekować się potrafią. Wbrew marketingowi, który próbuje kreować stereotyp twardziela bez uczuć, faceci nie są skałami, a ludźmi i też potrzebują wsparcia, a związek polega na tym, że jedno nie pozwala drugiemu spaść w przepaść, jak to happysad śpiewał "Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty To też nie diabeł rogaty Ani miłość kiedy jedno płacze A drugie po nim skacze Bo miłość to żaden film w żadnym kinie Ani róże ani całusy małe duże Ale miłość kiedy jedno spada w dół Drugie ciągnie je ku górze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek 0985431
Teraz nikogo nie ma, ale nie możesz mieć pewności, że nikogo nie będzie. Ale nie skupiaj się na szukaniu. Rozwijaj swoje pasje, a ludzie, którzy mają podobne zainteresowania też się pojawią, może kiedyś pojawi się ktoś kto będzie warty Ciebie, a Ty jego, ale takiej osoby nie znajdziesz na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×