Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podrywam chłopaka

Polecane posty

Gość gość

Muszę porozmawiać, bo może ochłodzi to moje uczucia. Pierwszy raz ktoś mi się podoba, a nie odwrotnie, pierwszy raz nie mogę przestać myśleć od chłopaku. Trochę to przykre, że kiedy w końcu się zauroczyłam to on nie wykazuje inicjatywy. Ostatnio zaskoczył mnie tekstem "nie mogę Cię rozgryźć", a to jak na tacy widać jak go traktuję i to, że jak ta mysz gonię kota :D Przeraża mnie to, bo bliżej mi już do 30 niż 20, a nie potrafię się przez tą sytuacje racjonalnie zachowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podrywasz chłopaka? I bardzo dobrze. Mnie kiedyś podrywała fajna dziewczyna. To ona wykazała inicjatywę. Byłem z tego powodu dumny i szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I jak to się skończyło? Ja jak na razie tulę go w miejscach publicznych czy czasem chodzimy za ręce. :D Ostatnio nawet się nie przejął, że mijaliśmy jego kolegów, tyle, że ja na poważnie to robię, a nie wiem na ile poważnie on to bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.04 Jak się skończyło? Kiepsko. Z mojej winy. Nie byłem jeszcze gotowy na związek. Jednak miałem i do tej pory mam wielką satysfakcję z tego powodu, że podrywała mnie bardzo atrakctjna dziewczyna. Nigdy tego nie zapomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale gdybyś miał inne nastawienie, nie przeszkadzałoby Ci to, że to ona pierwsza wyszła, z czymś takim? myślisz, że w innych okolicznościach takie coś by przeszło? Czy to automatycznie dyskwalifikuje dziewczynę bo jest zbyt odważna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje nastawienie było pozytywne, ale ja nie potrafiłem we właściwy sposób zareagować na to, że ona mnie podrywała. Byłem szczęśliwy, że ona mnie podrywała i jednocześnie bardzo nieszczęśliwy z tego powodu , że nie potrafiłem jej tego zainteresowania moją osobą odwzajemnić z powodu kompletnego braku doświadczenia w tych sprawach. Zachowywałem się jak sparaliżowany. To bardzo skomplikowane i dla wielu niezrozumiałe,ale niestety tak było. Jeszcze raz oświadczam, że faceci uwielbiają gdy są podrywani przez dziewczyny. I ci śmiali i ci nieśmiali. Dla nieśmiałych to jedyny sposób na poznanie partnerki. Jest tylko jeden warunek. Dziewczyna musi się podobać facetowi. W przeciwnym wypadku będzie przed nią uciekał. Ja raz uciekałem przed podrywającą mnie dziewczyną. Powodem było to, że ona mi się nie podobała gdyż była dużą dziewczyną, przy kości i do tego mała charakter dominy. Tego ostatniego faceci nienawidzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to mam problem bo nie wiem na ile jemu na mnie zależy i czy mu się podobam. To nie on powinien mówić, że nie może mnie rozgryźć :D Ale skoro jak już podam rękę to jej nie puszcza i sam podaje to chyba nie ucieka za bardzo? Ciągle też proponuje mi spotkania, nie muszę się narzucać, bo może dopiero po 17-18 pisze, ale codziennie. Nie jestem domina, mam bardziej charakter "słodkiego dziecka", jak sama zresztą coś "zacznę" to mam rumieńce i głowę w dół z głupim uśmiechem spuszczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.59 Nie widzę tu problemu. Podobasz mu się. Gdyby było inaczej odsuwałby się od ciebie jak poparzony i unikałby dotyku. Gdybym ja się tak zachowywał w stosunku do tamtej dziewczyny jak on do Ciebie, bylibyśmy parą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przeszkadzałoby Ci to, że to ona pierwsza wyszła, z czymś takim? myślisz, że w innych okolicznościach takie coś by przeszło? Czy to automatycznie dyskwalifikuje dziewczynę bo jest zbyt odważna? x Skąd wy bierzecie te brednie? A przeszkadzałoby ci, że facet cię podrywa, bo jest zbyt odważny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tylko teraz jak namówić go do rozmowy, albo samemu się przełamać, bo oboje jesteśmy niemiłosiernie wstydliwi, tyle, że ja pierwszy raz w życiu się opanować nie potrafię. gość dziś nie, ale jest jakieś takie głupie przekonanie, że "szanująca się kobieta" powinna raczej kokietować tak, żeby facet ją podrywał, a nie podrywać faceta :D właśnie przez to i przez moje zawstydzenie potrzebowałam pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, w czym widzisz problem? Przecież trzymacie się za ręce. Przytulacie. Nie wstydzicie się kontaktu fizycznego. Niedługo zapewne będą pocałunki. Super sytuacja wyjściowa do fajnego związku. Jedyny problem to chyba skrytość i małomówność chłopaka. Chyba, że źle zrozumiałem. U mnie było gorzej. Z rozmową nie było problemów. Miałem natomiast problemy z okazywaniem czułości poprzez przytulanie, dotyk, trzymanie się za ręce, pocałunek. Po prostu byłem zbyt nieśmiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×