Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

BORDERLINE osobowość z pogranicza zapraszam

Polecane posty

Gość gość
wspolczuje dziecku takiej rodziny. powinni ci ja zabrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś wie jak można sobie jakoś pomóc? Jak walczyć z zazdrością? Jak panować nad sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest przerazajace c***iszesz . Jak mozna tak funkcjonowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic No    1
Podziwiam Twojego faceta autorko, ja bym cię już dawno zadusil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do psychiatryka bezdyskusyjnie, nie wiem jak to coś może mieć w ogóle prawa rodzicielskie POLSKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nie chce żebym poszła do psychiatryka, mimo wszystko mnie chyba kocha. A dziecko mnie bardzo kocha i ja ją też. Jest całym moim światem, jestem dla niej cierpliwa, zero nerwów i agresji. Nie wyobrażam sobie bez niej życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Blanka :) No jakoś żyję, chociaż dzisiaj trochę ciężko. Mój później wraca bo jeszcze musi coś załatwić no i denerwuję się generalnie, znów odczuwam straszną zazdrość i taki nieokreślony smutek :( To takie dziwne uczucie, gniecie w środku brzucha i przechodzi aż do gardła. Gniecie, a z drugiej strony chce rozsadzić mnie od środka. Ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypierrdalaj chora kur)wo ale bym ci przypier)dolił z bejzbola w czoło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Połamany Kwiat
Blanka, próbowałam, ale nic to nie daje. Nie lubię się rudmszać, to po pierwsze. Jak jeszcze byłam w ciąży i jakaś baba zadzwoniła do niego strasznie się wściekłam, wybiegłam z domu, uciekłam do lasu. Byłam tam ze 2 godziny ale nie przeszło, babcia dzwoniła żebym wracała więc wróciłam i była straszna awantura, rękoczyny. Tak to codziennie sporo spaceruję z małą i cały czas myślę żeby jej jakoś zorganizować czas. Ale jak śpi to wtedy jestem sama i zaczyna się to myślenie... Na szczęście teraz coraz mniej śpi więc więcej czasu jestem z nią i skupiam się na niej. A potem to mój już wraca z pracy i tak leci dzień za dniem, aż do weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jestes nawiedzona. Tobie sa potrzebne egzorcyzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedny ten twoj facet . Tak sie poswieca dla takiego dna... za jakie grzechy fundujesz mu takie pieklo ? Oby cie zostawil psycholko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes obrzydliwym babsztylem. Takie wrzoda To tylko zlikwidowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli masz choc niewielki odr****ludzki i “ kochasz” swojego faceta , to odejdz od niego, wyswiadczysz mu tylko przysluge a on w koncu bedzie szczesliwy i moze pozna kogos kto bedzie na niego zaslugiwal bo ta osoba napewno nie jestes ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Połamany Kwiat
Ale on mnie kocha, naprawdę. Dziś z nim rozmawiałam. Powiedział mi że trudno, chuj z tą moją zazdrością, jakoś preżyje choć czasem go to wkutwia, ale dla mnie zerwał ze wszystkimi kontakt i nie gada ze znajomymi bo jestem jego mycha i chce ze mną być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blanka ona tu tak do ciebie grzecznie pisze, niby wdzieczna jest za rady a w rzeczywistosci by ci noz w plecy z nienawisci wbila, wystarczylo by gdybys okazala sie od niej ladniejsza :) albo gdybys spojrzala na jej faceta! To wypaczona psychopatka. Ludzki karaluch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ty nie dasz rady go zostawic to z pewnoscia on da rade. I to juz niebawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, mam jedną jedyną przyjaciółkę z którą obecnie bardzo rzadko się widzimy. Ale ona normalnie czasem gadała z moim i nie byłam zazdrosna, nie wkurzałam się. Ale to może dlatego że ja traktuję ją jak siostrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu trzeba sie modlić żeby ją szlag jasny trafił żeby autobus ją potrącił żeby dostała raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Połamany Kwiat
Dobra, dajcie już spokój. Wiem to. Więc módlcie się żeby mnie chuj strzelił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam to pobieżnie ale współczuję. Przerobiłam nerwicę depresyjną lękową , bardziej jest to fizycznie odczuwalne ale opanowane i jest dobrze . Cały czas biorę leki ok 20 lat niestety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuć takiej babie to tak jakby współczuć Breivikowi że ma starą konsole do gier w celi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczas takich ataków jesteś świadoma tego co robisz, myślę że nie .Leki przeciwdepresyjne pobudzają i dodają odwagi do różnych poczynań .Lekarze najczęściej zamiast pomyśleć to antydepresanty zapisują jako panaceum na różne zaburzenia Nawet w zespołach bólowych lek przecidepresujny proponują ,że niby znosi próg bólowy często jest się agresywnym po antydepresantach . Może tobie Kwiatuszku tylko uspakajacze. Sama musisz wypróbować i sobie pomóż.Lekarze są głupsi często od pacjenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość _Mg
Dodam jeszcze.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×