Mój pierwszy raz, do oceny przez kobiety, mężczyzn. Etyczne?

Jest to trochę dziwna historia. miałem wtedy 18 lat i zrobiłem to z moją znajomą w akademiku na imprezie. Szkopuł w tym, że ona miała 30 lat i dziecko, które na nią czekało w Kole, bo stamtąd była. Byliśmy pijani. W jej pokoju. Przekręciliśmy kluczyk. Ja działałem jakby instynktownie, jakbym to robił setki razy. To mnie trochę przeraziło. Nie wiem czy to przez porno czy co. Przez alkohol nic nie czułem. Może tylko odwagę... i satysfakcję. Straciłem rachubę czasu. Mogło to trwać 10 minut, może 15? Na końcu, gdy już doszedłem, oczywiście w prezerwatywie, którą wcześniej trzymałem w portfelu "na wszelki wypadek", i oczywiście na zewnątrz, a nie w niej, zrobiłem pierwszą minetkę w życiu. Myślałem, że się zakrztuszę. Pamiętam, jak trzymała mnie za głowę i bardzo mi się to podobało. No i... tyle. Chwilę jeszcze pogadaliśmy, pocałowaliśmy się i poszliśmy razem spać. Teraz ma już męża, który w sumie jest moim kolegą, ale nigdy mu tego nie powiem.

Up

ale z Ciebie c***a

Mozesz tylko dokończyć robote i spuscic sie w nia jeszcze raz

Minęły już 3 lata od tego zdarzenia. Chciałem tylko wiedzieć co sądzą osoby postronne o tym.

Jaka Patologia. Chłopie gdzie ty mieszkasz a ta kobieta to musi być chyba jakaś Europa. Dziecko czeka na matkę a ona pijana. Tak napisałeś. Musisz być chyba jakimś żulem by brać się za taką pijaczkę. Chyba że ci się to przyśniło mając rękę w spodniach.

Ale jaja

Chciałbym, żeby twój kumpel, a mąż tej lali to przeczytał