Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy między nimi jest coś jeszcze czy związek przechodzony?

Polecane posty

Gość gość
Jak wyżej, gość z 13:14 ładnie wszystko dopisał. Ja tylko przypomnę,że znają się już długo, są zaręczeni i ona wspierała go w bardzo trudnym momencie i nadal są razem. Do jej rodzinnej miejscowości się przeprowadził, tu otworzył gabinet. Robią sobie prezenty, okazują czułość, mieszkają razem, niedługo biorą ślub. Szyłam swoją sukienkę u krawcowej i wiem na ten temat o wiele więcej niż ty, autoreczko. ps. to są znaki oczywiste, a na jakie ty czekasz? Na deszcz meteorytów z nieba? Na ożywienie zlodowaciałego mamuta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość jest piękna i oni to znają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi najbardziej podoba się stwierdzenie, które tu padło i to sama prawda. Nie pomogło CI rozkraczanie na fotelu ginekologicznym :-D czyli pokazanie tego co masz najlepszego do zaoferowania .Jakoś nie zaczął zagadywać i prosić o wypicie wspólnej kawki. Jeśli świecenie gołą doopą Ci nie pomogło go zdobyć to już nic nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka specjalnie buli za wizytę (ile pan doktorek bierze?) żeby się na niego pogapić a on i tak ma ją gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważacie że gdybym podobała mu się( albo inną pacjentka) zdradził by narzeczoną? Mijaliśmy się w sklepie odpowiedział dzień dobry uśmiechnął się Stałam za nim w kolejce ale między nami były jeszcze dwie osoby. Co kupował widziałam chusteczki,krewetki, jogurt naturalny jakieś owoce. Znają się długo, wspierala go ale czy to znaczy że musi być z nią do końca życia? O prezentach nic nie wiem. Za wizytę bierze 100 zł. A i tak nie ma miejsc. Przy nagłych wypadkach dostaniesz się w tym samym dniu albo na drugi dzień. Normalnie na pierwszą wizytę czekałam miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierze 100 zł za wizytę i mieszka w 2 pokojowym mieszkaniu ? Pracują razem raz mieszkają i taka bida? Ginekolog z prawniczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedział ci dzień dobry? No to rzeczywiście, chyba za zakochał w tobie chłopina!! Bo odpowiedział dzień dobry!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, dziecinko. On odpowiedział a nie powiedział pierwszy. Dla niego Jesteś niewidzialna. Mój ginekolog pierwszy kłania się pacjentkom i mówi dzień dobry przed gabinetem albo na szpitalnym korytarzu ;-),na neutralnym gruncie odpowie na przywitanie. Jak prowadził moją ciążę to nawet wieczorem pisałam z nim smsy a nic absolutnie mnie z nim nie łączy. Jego żona mogłaby podejść i zapytać ''z kim piszesz''.Inny, który zrobił mi cc, przyszedł w dniu wypisu zapytać jak się czuję i życzył powodzenia, wszystkiego dobrego. Nie był to obchód i wcale nie musiał tego robić. I co,myślisz,że mam romans z tymi lekarzami??? NIE ,są mili, uprzejmi a smsy dotyczyły moich wyników badań, to WSZYSTKO. Weź głowę pod kran zimną wodą i zakończ ten temat z klasą, miej ją chociaż na sam koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100 zł a i tak nie ma miejsc? No nie dziwie się bo to bardzo normalna cena przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stówa to normalna stawka w małym mieście, też tyle płacę w powiatowym miasteczku. Może nie mają kokosów, dlatego zbierają kasę na ślub i dlatego tyle to trwa. Autorka ma kolejne wyjaśnienie ale znów coś tam sobie wymyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja zauważyłam go pierwsza. On prywatnego numeru nie poddaje. Chodźby się walilo i paliło nie poda numeru pacjentce. 100 zł za normalną wizytę, wiadomo że jeśli coś tam jeszcze robi to stawka rośnie. Drugi ginekolog u nas życzy sobie 70 zł i ma tyle wolnych miejsc. Oboje jeżdżą nowymi samochodami. Wystarczyło je sprzedać i był by ślub i jeszcze zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jogurt naturalny, krewetki(ponoć afrodyzjak),owoce...i chusteczki. Pewnie na katar dla narzeczonej (plus leki w aptece)hehe dbają i siebie i zdrowo odżywiają a pustak dalej nie rozumie. Śpieszył się do domu a ta się rozmarzyła,że jej dzień dobry odpowiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.49 Sorko numeru prywatnego ci nie podał, to dupa zbita. Nic z tego nie będzie. Ma cię tylko za pacjentke i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
auta są im potrzebne do pracy, kretynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Auta sprzedać żeby mieć kasę na ślub już i teraz zamiast poczekać trochę i uzbierać kase :D dobre, jescze o czymś takim nie słyszałam. A myślałam z branie kredytu na ślub to wariactwo, ale widać ludzie mają jeszcze głupsze pomysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej auto jest potrzebne do pracy, bo dojeżdża. Ale on ? Na początku ulicy mieszka a na końcu ma gabinet. I tak auto zawsze stoi pod gabinetem. 13.52 co z tego że afrodyzjak? Dbają o siebie i zdrowo się odżywiają? Po zakupach widziałaś? Czekolada duża też była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale PO CO on miałby sprzedawać samochód??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ciebie to debilko obchodzi,że mają dwa auta? :-D Ma bo chce i byłby debilem żeby je sprzedawać by spieniężyć na ślub o_0 Tak, po zakupach widzę mimo że mnie tam nie było to widzę więcej niż Ty ;-) zakupy, zdrowe, lekkie,idealne dla chorej osoby. Czekolada to źródło magnezu, zwłaszcza gorzka, z min. 60% kakao. Rozpieszczają się a Tobie gul skacze. Nie zesraj się z tej zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam ją w poniedziałek i chora nie była. Nawet nie wyglądała na chorą. Czekolada milka nie nie gorzka. Powiedz mi gdzie widzisz niby rozpieszczanie się? Bo nie widzę tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milka srilka...ale pewnie kupiona dla niej. Mimo tylu lat związku robi jej takie drobne przyjemności. W czym widzę? W tym drobnym geście nawet, mój mąż też mi kupuje drobiazgi bez okazji. Mogła być przeziębiona,mieć chandrę, skoro był w aptece i kupował chusteczki to miał powód. Wystarczającym powodem abyś ty rozumiała było to,że Cię spławił. Widzę jednak,że ty jak ten cielak w zagrodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam ją w poniedziałek i chora nie była. Nawet nie wyglądała na chorą. Czekolada milka nie nie gorzka. Powiedz mi gdzie widzisz niby rozpieszczanie się? Bo nie widzę tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ostatnie zdanie zgadza się, Ty wielu rzeczy nie widzisz. zamiast tyle latać od ginekologa to lepiej przejdź się do okulisty bo już czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań się powtarzać, tluku. Provo znów nabrało rozpędu i znów odzyskałaś wigor? Nie dociera do Ciebie,że o co kupił, te kilka drobiazgów to brakujące produkty do ich WSPÓLNEGO posiłku, po którym spędzili miły wieczór? ps. musisz być naprawdę kretynką jeśli piszesz,że lekarz ginekolog nie potrzebuje auta. Jego praca to nie tylko gabinet, tak jak większość lekarzy musi byc mobilny bo częścią jego pracy mogą być również sympozja,odczyty, szkolenia, jakieś konferencje naukowe a nie tylko zaglądanie za 100 zł w twoją psiutę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co odpisujecie tej babie? Przecież to ktos od kafe komu płacą. Niby tylko kilka gorszy za post ale zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówię że on niepotrzebuje auta. Chodziło mi o to że oboje mają nowe auta. Które swoją wartość mają. Jak ona je tyle słodyczy to naprawdę jestem pełna podziwu za jej sylwetkę. Odpuściłam już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, że ona zarabia na tych waszych wpisach. Tak samo sekretarka najezdzala na żonę szefa. Nie mogła uwierzyć, że mąż ja kocha, że uprawiają seks,te same wpisy co na tamtym temacie. Nie odpisujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie zarabiam na moim temacie. Po drugie nie wiem o co chodzi z tą sekretarką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub słodycze perfumy chcesz o czym jeszcze porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty byś chciała robić z facetem o 10 lat starszym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×