Mam 43lata i nigdy w zyciu nie pracowałam

i tak sobie myślę może iść do pracy , w sumie to nie muszę bo mam kasę, auto i dom. Czy na moim miejscu poszlibyście do pracy?

Nie bo po co..

Ja 30 i też nie pracowałem. Nie poszedł bym bo po co. Praca jest jak nie masz pieniędzy.

Szczerze to też tak myślę , po co mi pracować jak wszystko mam i mogę wszystko mieć na co mam ochotę

dziś Szczerze to też tak myślę , po co mi pracować jak wszystko mam i mogę wszystko mieć na co mam ochotę X Dokładnie tak. Mam sąsiadke która nigdy nie pracowała i nie znam szczesliwszej emerytki. Bryka jak nastolatka pełna humoru i energii.

A jak masz dobrą kasę to nie opłaca się pracować i tak. Lepiej grać na giełdzie, kupować nieruchomości.

:O

Tak jest , bo ludzie szczęśliwi mogą być też bez pracy i widać to po twarzy jak się bezstresowo śmieją Pięknie jest bezstresowo przeżyć życie .nie sztuka się narobić i umrzeć

autorko a skad masz kase?

Nie gram na giełdzie nie bawi mnie to, a nieruchomości kilka mam to kapitał...

dziś ona jest taka fajna że bym ją przeleciał, zachowuje się jak 17

Jestem spadkobiercą po rodzicach i dziadkach

Jak ci starczy do 120 lat to nie ma sensu pracować

Starczy :) 120 lat to watpie bym dążył Jestem sama bez męża , syn studiuje za granicą i też mu coś zostanie po mnie

To nie ma sensu, kup sobie 86" tv i oglądaj seriale.

seriali nie lubię :) wolę swój ogródek i leżaczek

Mając kasę nigdy bym nie poszła pracować dla kogoś, ale możliwe że z nudów jakiś swój biznes bym założyła.

z nudów w nieruchomości się bawię nawet czasami coś zarobie

praca jest głupia, lepiej sobie przetrzepać siusiaka jak się nudzi niż iść pracować

A skad masz kase skoro nigdy nie pracowalas?ja teoretycznie tez bym mogla, jestem za granica i dostawalam 500e bezrobotnego, tak mozna ciagnac i do emerytury, wtedy sie dostajw te 500 jako emeryture, tylko ze to malo, zajmowac sie swoimi zainteresowaniami na codzien to tak jak jesc codziennie ulubione potrawy, przestaje smakowac i zaczyna wkurzac, poza tym urzad sie czepia, wiec ruszylam do pracy na zlecenie.Jak ktos mieszka sam i wynajmuje mieszkanie to dostajw do 500 euro jeszcze 300 na wynajem, z tego mozna sie bujac nic nie robiac, tylko ilez mozna sie bawic i miec wakacje, wszystko dobre w umiarze.jak ktos sie opcha slodyczy ma ochote na kiszone ogorki

dostałam duży majątek w spadku po rodzicach i dziadkach Co innego jest twoja sytuacja , ja nie jestem na utrzymaniu panstwa , opłacam tez zagraniczną edukację Syna.Nie mam męża.

A co robisz jak nie pracujesz?masz jakies hobby, podrozujesz?z tego co wiem to Polki nie potrafia zorganizowac sobie czasu jak nie maja pracy, dziecka lub obydwu, nie wyjda z domu na jakies sporty, nie sluchaja zadnej muzyki tylko siedza w 4 scianach i narzekaja.Wiem bo jestem za granica, piekny kraj a ich nic nie interesuje z wyjatkiem zakupow i polskiego getta (nie o to chodzi ze nie jestem patriotka, ale ze chodzenie na kazdy film czy wystawe tylko dlatego ze polskie to przesada), faceci natomiast chetnie zwiedzaja, uprawiaja sporty, chodza na koncerty, integruja sie z miejscowymi.rozumiem za matka niemowlaka nic nie moze, ale tu pelno bezdzietnych tez

A co robisz jak nie pracujesz?masz jakies hobby, podrozujesz?z tego co wiem to Polki nie potrafia zorganizowac sobie czasu jak nie maja pracy, dziecka lub obydwu, nie wyjda z domu na jakies sporty, nie sluchaja zadnej muzyki tylko siedza w 4 scianach i narzekaja.Wiem bo jestem za granica, piekny kraj a ich nic nie interesuje z wyjatkiem zakupow i polskiego getta (nie o to chodzi ze nie jestem patriotka, ale ze chodzenie na kazdy film czy wystawe tylko dlatego ze polskie to przesada), faceci natomiast chetnie zwiedzaja, uprawiaja sporty, chodza na koncerty, integruja sie z miejscowymi.rozumiem za matka niemowlaka nic nie moze, ale tu pelno bezdzietnych tez

Zazdroszczę Ci autorko. Ja gdyby mnie było stać, też bym nie pracowała. A tak zapierd....za 1800 zł!

mam podobnie, tylko kasy brak ;P

A co robisz jak nie pracujesz?masz jakies hobby, podrozujesz?z tego co wiem to Polki nie potrafia zorganizowac sobie czasu jak nie maja pracy, dziecka lub obydwu, nie wyjda z domu na jakies sporty, nie sluchaja zadnej muzyki tylko siedza w 4 scianach i narzekaja.Wiem bo jestem za granica, piekny kraj a ich nic nie interesuje z wyjatkiem zakupow i polskiego getta (nie o to chodzi ze nie jestem patriotka, ale ze chodzenie na kazdy film czy wystawe tylko dlatego ze polskie to przesada), faceci natomiast chetnie zwiedzaja, uprawiaja sporty, chodza na koncerty, integruja sie z miejscowymi.rozumiem za matka niemowlaka nic nie moze, ale tu pelno bezdzietnych tez

A co robisz jak nie pracujesz?masz jakies hobby, podrozujesz?z tego co wiem to Polki nie potrafia zorganizowac sobie czasu jak nie maja pracy, dziecka lub obydwu, nie wyjda z domu na jakies sporty, nie sluchaja zadnej muzyki tylko siedza w 4 scianach i narzekaja.Wiem bo jestem za granica, piekny kraj a ich nic nie interesuje z wyjatkiem zakupow i polskiego getta (nie o to chodzi ze nie jestem patriotka, ale ze chodzenie na kazdy film czy wystawe tylko dlatego ze polskie to przesada), faceci natomiast chetnie zwiedzaja, uprawiaja sporty, chodza na koncerty, integruja sie z miejscowymi.rozumiem za matka niemowlaka nic nie moze, ale tu pelno bezdzietnych tez

Celem pracy jest zapracowanie na wypłatę/wynagrodzenie/honorarium... jak zwał, tak zwał. Ważne, że celem jest kasa. Jeśli Autorka kasę ma to cel pracy jest osiągnięty. Zatem nie ma sensu pracowac. Tak jak nie ma semsu kupować pralki, skoro od dawna pralka stoi w łazience. Koniec tematu. No chyba, że chcecie pogadać o Linuksie.

Mój wolny czas spędzam różnie ,z wielką przyjemnością robię w swoim ogrodzie uprawiam wszystkie warzywa lubię świeże warzywa bez chemii i mnóstwo różnych kwiatów , w okolicy mam najbardziej zadbany ogród , raz w tygodniu wychodzę na tańce towarzyskie na 3 godziny. Raz w tygodniu basen. Dużo podróżuje w różne miejsca byłam ostatnio nad pieknym polskim morzem. Czesto załatwiam coś związanego z nieruchomościami. Dbam o dom 120m to jest troszke pracy. I tak mój czas upływa ..Zwyczajna praca normalnej wolnej kobiety. Na babskie zakupy też wyskocze i pazurki :-) robię na co mam ochotę nic już nie muszę robię wszystko co chce :)