Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poród oksytocyna czy to normalne?

Polecane posty

Gość gość

Podano mi oksytocyne, podczas porodu nie moglam wyprpstowac rąk. Mialam tak jakby "przykurcz"? Wygladalam jak osoba sparalizowana. Było mi bardzo zimno, mialam problemy z mówieniem, z myśleniem. Położna powiedziala, ze to normalne. Czy naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ja tak nie mialam, ale skoro tak mowi to chyba tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam przy 2 porodach podana i " tylko" skurcze byly bolesniejsze. Twoje objawy wygladaja na jakas reakcje niepozadana. A personel glupa palil. Bo co mieli powiedziec? Jeszcze bys w panike wpadla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 razy miallam i tak nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka inna metoda wywoływania porodu będzie bezpieczna dla mnie i malucha? Czy mozecie opisac porównać balonik z np. Masażem? Oczywiście jeśli macie porównanie i chęć podzielenia się historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie mialam, a po oxy wcale mocniej nie boli! Wraz z postepem porodu boli mocniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisalam ze mialam 2 razy i tak nie bylo. Balonik to na pewno nie jest to co masaz szyjki. Masaz szyjki jest duzo gorszy. Jezeli zaloza Ci cewnik,bedzie rozwarcie ale akcja bedzie powolna to i tak podadza oksycotyne.w zasadzie jedno idzie z drugim w parze. Musisz powiedziec lekarzowi prowadzacemu o tym.Najlepiej to udaj sie do jakiegos dobrego ginekologa,profesora ginekologii,poczytaj w necie. Nie wiem z jakiego jestes miasta ale w Bialymstoku jest jeden bardzo dobry fachowiec,ma naprawde wiedze i intuicje taka jak malo kto:jest to Lemancewicz. Bierze on tylko najgorsze przypadki:udary w ciazy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to nie jest normalna, wystąpiło u Ciebie działanie niepożądane, tylko lekarze nie chcą tego przyznać. Coś takiego się zgłasza do producenta leku, a Ty powinnaś przejść dodatkowe badania, czy na pewno wsystko ok. Co do bólu, to zależy od tego, czy osyctocyna jest podana wspomagająco do naturalnie przebiegającego porodu, czy poród jest wywoływany oksytocyną. W tym drugim przypadku boli strasznie, nie do opisania. Rodziłam tak i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:28 niestety ale mam porownanie i porod wywolywany jest gorszy od takiego gdzie od poczatku do konca wszystko dzialo sie samoczynnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam dwa razy podane oxy kiedy za pierwszym razem było ok, drugie dziecko z kolei zareagowało na podanie oxy tak że zaczęło spadać mu tętno, narobił paniki kazali mi biegiem na salę operacyjna nie bo czasu czekać na windę więc biegam po schodach z pierwszego na 3 piętro ludzie patrzyli bo stali odwiedzający, położna krzyczała non stop oddychają do brzucha głęboko jakas ciężarna zemndlala chyba że strachu, mnie zaczęli kroić jak zanim znieczulenie zaczynało działać. Gdybym wiedziała nigdy nie zgodziła bym się na podanie mi oksytocyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:33] ej ale przeczytaj pierwsze zdanie autorki watku, do slowa NIE! Podczas, to nie wywolanie! Z reszta organizm dziala roznie, znam dziewczyne ktora po oksy nie czula nic procz napiecia, az do partych, w 3 h od podania urodzila 4,5 kg. Wierze ze boli, ale bole tez moga promieniowac ma krzyz i to ponoc dopiero hardcore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha po pierwszym porodzie miałam drgawki,polozna powiedziała że to stres schodzi wg mnie bzdura to pewnie po oksytocynie zresztą dziecko też jakieś przymulone się urodziło trochę trwało zanim zaczął krzyczeć, ale było z nim ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ty przeczytaj do czyjej wypowiedzi odnosi się ta wypowiedź, bo nie do pierwszego postu autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie bóle krzyżowe miałam to była tragedia myślałam że pękna mi plecy, nie wiem czy to akurat przez podanie oxy bo moja matka miała takie same bóle ale jej oxy nie podawali. Tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to nie jest normalne i naciskaj, aby zgłoszono działanie niepożądane i wykonano u Ciebie dodatkowe badania. Niech ci wystawią skierowanie do neurologa. Nie odpuszczaj, oni dobrze wiedzą, że to była reakcja niepożądana, ale nie chcą tego przyznać, bo wtedy mieliby kontrolę, czy dobrze ci podano, dobrą dawkę, czy nie była przeterminowana itd. Nie odpuszczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostałam oxy i nic takiego u mnie nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[ 07:45] do mojej wypowiedzi ktora , odnosla sie do i napisalam ze po oxy ( podajej w czasie porpdu- co bezposrednio tyczy sie watku!) skurcze nie sa mocniejsze, za sprawa dzialania leku,a zwyczajnie im porod bardziej zaawansowany tym boli mocniej.Na co ty wpierniczylas swoje o wywolaniu porodu, ni z gruchy ni z pietruchy, co w sumie ma goowno do watku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty bredzisz. Pierwsze skurcze samoczynne ktore dostalam byly lekkie,krzyzowe bolaly ale dalo sie zyc a pierwsze skurcze ktore dostalam po oxy i cewniku byly takie ze chcialam uciekac ze szpitala. A jak zaczely sie skurcze krzyzowe to odpinalam ktg i naprawde chcialam uciekac. Gdyby nie maz to nie wiem co bym zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×