Abstynencja seksualna przed ślubem?

Czy jakaś kobieta jest zdolna to takich wyrzeczeń, coś takeigo umacnia wieź? Co na to kobiety?

Większość takiego "poświęcenia" to po prostu słabe libido. Mało kto ma okazję, chce a się wyrzeka. A później są dramaty. Dla zdrowych ludzi o przynajmniej przeciętnym popędzie seks jest ważnym aspektem życia i ważne jest dopasowanie w tej sferze.

Jak po ślubie stwerdzisz, że ci nie pasuje to co wtedy?

A po co się poświęcać, mieć takie wyrzeczenia? Co to ma na celu? Więź może być równie silna kiedy się uprawia seks, nawet silniejsza bo seks w związku baaaaardzo zbliża i umacnia intymność, przestajemy się wstydzić drugiej osoby. To coś cudownego. Nie rozumiem po co się tak umartwiać i pozbawiać seksu, który jest nieodłącznym elementem udanej relacji. Ludzie, kochajcie się, a nie poświęcacie się w imię nie wiadomo czego :)

Autorze kobieta bez seksu nie wytrzyma co innego mezczyzna.

gość dziś Z prostytutka to tez sie relacje rozwija ze hoho. A w klubie z kleczaca do loda nastolatka to takie glebokie "relacje"

to raczej mężczyzna nie wytrzymuje bez seksu. ale racja, że ten kto nie wytrzymuje, nie traktuje kościelnego ślubu poważnie.

Byłam w takim związku przez półtora roku. Chłopak chciał czekać do ślubu tylko coś do ślubu mu nie było spieszno. Na początku.go kochałam i starałam się jakoś dać radę ale masturbowałam się codziennie. Chłopak planował ślub dopiero za 3 lata więc stwierdziłam że nie jestem meczennicą i nie będę się poświęcać mimo,że go kochałam rozstałam się z nim. Trochę cierpiałam po tym rozstaniu ale wiem że odmawianie sobie seksu w najlepszych latach życia (jak go zostawiłam miałam 22 lata) jest bez sensu. Ja mam dzisiaj normalnego narzeczonego,a z tego co wiem on nadal jest sam. (Rozstaliśmy się 2 lata temu)

Dlatego niektórzy mają relacje z jednymi a kochają inne, to rodzi frustracje i jest przyczyną poczucia niespełnienia, braku szczęścia, rodzi frustracje, tęsknoty, chandry i kończy się depresją. Seks tej drogi nie zmienia, bo największą potrzebą człowieka jest bycie kochanym przez kochana przez niego osobę i życie z nią, codzienność z nią, nawet najlepszy seks z inną nie zapelni pustki w życiu po kochanej osobie.

gość dziś gość dziś Z prostytutka to tez sie relacje rozwija ze hoho. A w klubie z kleczaca do loda nastolatka to takie glebokie "relacje" xxxx Widać, że jesteś dziewicą albo prawiczkiem i seks z miłości, z ukochaną osobą, jest ci całkowicie obcy Ale nie martw się, kiedyś spotkasz tę właściwą osobę i zobaczysz o czym pisałam.

12.51 nie trafione, to teksty faceta kochającego jedna kobietę a seksujacego się bez hamulców z inną, jak mówił ta inna go zaczyna przerażać, bo robi się bardziej wyuzdaną od niego i bardziej uzależniona od seksu od niego.

No i co w związku z tym? Swój nieudany związek czy faceta, który był za przeproszeniem chujem (trudno mi uwierzyc, że kocha a jednoczesnie zdradza, to się nawzajem wyklucza...) przenosisz od razu na całą populację? Uwierz mi, że istnieją na świecie udane zwiazki i szczęśliwe pary, dla których seks jest dopełnieniem miłości i wspaniałym, intymnym przezyciem.