Cały czas mam uczucie

, że druga strona coś tam czuje, Rzeczywistość jest inna, czemu tak się dzieje? Temat dawno zamknięty , wiec , naprawdę niczego nie oczekuję , miał ktoś tak?

Tak. Ale w tym cos jest tylko ze jest zla komunikacja. Gdyby szczerze porozmawiac i nie maupowac to wyjadniloby.

Szkoda czasu, nerwów i energii na rozpamiętywanie nieodwzajemnionego uczucia. Gdy zostałem odrzucony szybko mi przeszło, po czym biegałem za innymi dziewczynami.

Można kochać długo.. bo czy masz wpływ na to co czujesz? Czujesz to co w Tobie, nie wyrwiesz tego nagle z siebie. Jest szansa że z czasem uczucie powoli wygaśnie albo nie Natomiast, możesz ograniczyć swoje cierpienie ograniczając lub nawet rezygnować ze spotkań danej osoby.

Ale czasem naprawde tak jest ze ktos czuje cos ale gafa co innego.

Tak robią tylko niedojrzali ludzie. Kochasz - powiedz o tym realnie, face to face i nie bój się konsekwencji, nie kochasz, nie chcesz, powiedz o tym realnie, face to face z szacunku do osoby, która cię potraktowała najbardziej wyjątkowo ze wszystkich ludzi na świecie, bo obdarzyła cie swoją miłością

Zakochanie bez wzajemności ma więcej wspólnego z zauroczeniem, zadurzeniem, niż z miłością.

Masz prymitywne, z całym szacunkiem dla ciebie, zrozumienie miłości.

16:35 problem w tym, że w obecnych czasach ludzie nie chcą przyznawać się do uczuć. Za to uwielbiają kpić z tych co się w nich kochają i nimi manipulować.

A może ktoś na przykład ma strach okazać miłość bo na przykład tez kiedyś ktoś go zranił i teraz boi się kolejnej porcji cierpienia

Czy zawsze byłaś/byłeś wstanie dać to czego oczekiwano od Ciebie i nigdy nikogo nie skrzywdziłaś/skrzywdziłeś..?

16.53 warto być wiernym sobie, swoim uczuciom, jeżeli ktoś wysmieje ciebie za odwage wyznania uczuć patrząc tobie w oczy, nie jest wart nie tylko twoich uczuć ani nikogo innego. Zostaw go smiejącego się z ciebie i idz dalej, życie to droga pełna ludzi.

Nie ma ludzi niezastąpionych.

17.09 Dostałem kiedyś kosza od dziewczyny, w której byłem przez 1,5roku zakochany bez wzajemności. Wcześniej straciłem super dziewczynę tylko dlatego, że uprzedził mnie inny facet, który wykorzystał moje niezdecydowanie i wystartował do niej zanim ja się zdecydowałem. Gdy po kilku latach spotkałem miłość moje życia nie bałem się odrzucenia tak bardzo jak tego, że ktoś wystartuje do niej przede mną. Dlatego bez zbędnej zwłoki powiedziałem jej o swoich uczuciach. Ona była wolna i atrakcyjna. W każdej chwili ktoś mnie mógł znowu uprzedzić, a tego już bym po raz kolejny nie zniósł. Chyba bym oszalał.

16-35 poznaje Ciebie, pozdrawiam

Jestem zdecydowaną zwolenniczą wyjawiania swoich uczuć tak, aby druga strona jasno wiedziała co czujemy. Należy to robić w sposób nie obciążający drugiej strony, nie pasożytujący jak bluszcz.

17-11 jasne , że nie, przecież nic już nie oczekuje.