Biedna dziewczyna jak spędzić czas

Gość 7:25 Miałam chłopaka Żyda, sam z siebie chciał za mnie płacić, mimo że ja nie byłam super chętna, pożyczał mi pieniądze, a sam nie był bogaty.

To początek waszej znajomosci, skoro nie chodzicie ze soba do domu, wiec nawet wypada, zebyś ją zaprosił do kina, do knajpy. Kup bilety i z góry zapowiedź, ze idziecie. Wybieraj knajpy, które są na "normalną" kieszen- nie wiem idzcie do jakiejś nalesnikarni itp. nie będzie się czuła sponsorowana. Jak już wejdziecie na normalny etap zwiazku, bedziecie płacić po połowie albo na zmiane. Proste.

Ja ją naprawdę bardzo lubię. Cieszę się, ze mnie odwiedza często w pracy. Tylko np. Te kabanosy co wzięła były mojego kolegi. Musiałem kupić sobie obiad, koledze odkupić, bo mu zjedła czyli jednego dnia trzy osoby musiałem nakarmić.

czyli biedna dziewczyna spotyka się z biedakiem. Pasujecie do siebie, wybieraj rozrywki darmowe- spacer, kino plenerowe, koncerty na zewnatrz. Codziennie przeciez nie bedziesz chadzał do restauracji zwłaszcza, ze nie masz na to hajsu, sam musisz, ze jedzenie tam duzo kosztuje. Raz w miesiacu wystarczy jak pojdziecie

Widać że to prowo akcja

To jest prowo jakiegoś imbecyla , a jak kupujesz żarcie dla psa to też go " sponsorujesz" , weź się nie osmieszaj facet , sponsorowac kobietę to można ale jak jej się kupuję torebkę Chanel za 3000 złotych albo jak kupujesz kobiecie futro albo auto , to jest sponsoring a nie jak glodnemu dasz jeść BARANIE

Ale ona powinna sama zarabiać na jedzenie chociaż

Niech ona cię zostawi jak najszybciej , gdyby mój chłopak glodowal to bym mu chociaż kanapki i termos z herbatą nosiła , ty byś goffno spod własnej doopy zechlal

Jakby chłopak chciał gdzieś ze mną wyjść a ja miałabym zapłacić za siebie to nie wiem na 100% bym się obraziła. Wychodząc to facet płaci za kobietę, a nie ona za siebie. Do roboty idź jak cię nie stać.

Ale żałosne. Większość kobiet by sobie od ust odjela i tynk że ściany zarla byleby tylko facet głodny nie chodził a tutaj takie coś. Prowo nie prowo a fakt faktem że was na żadne posiedzenie nie stać względem kobiety. Tylko własna dupa ważna.

To nie jest prawo. Ja od czasu do czasu mogę jej dać, ale nie codziennie!

Nie stać cię na chleb dla kobiety to i na nic innego stać cię nie będzie. Nawet na honor.

A później "Mogę od czasu do czasu dac dziecku jeść ale nie codziennie ", koleżanka z Rosji powiedziała że Polacy to największe sknery Europy , ale niestety się nie mylila , żeby patrzeć jak ktoś chodzi głodny jak pies i mieć to gdzieś , to ja nawet bezdomnym zulom kupowałam bulki i kiełbasę

Żenujące.

Rosjanie wcale nie są lepsi od Polaków

dzięki Rumburak234 za podszywanie się, poprawiłes mi humor z rana XD Jestem autoirem to co pisał to był ktoś podszywający się,ale bardzo mnie rozbawił XD Genealnie ja nie jestem sknera i stawianie nie jest dla mnie problemme źle mnie zrozumieliśce. Chodzi mi o to czy ona się nie przywyczai do tego,że po co mam chodzic do pracy szukać pracy itd itp skoro i tak mi wsyzstko kupuje o to mi chodzi ja wiem,że pieniądze potrafią zepsuć bo juz znałem takie prary. Znamy się niedługo więc nawet nie zaprosiła mnie do siebie ani nic, mysle,że zabiorę ją do kina i restauracji trudno co będzie to będzie jeśli mnie kocha to zrozumie ,że nie może wiecznie na moim garnuszku tylko tymczasowo . Boje się tylko,że jeśli faktycznie okaże się ,że mnie wykorzystuje a ja się bardziej zakocham to bedę miał uczuciowego doła.

O matko. Faceci zabierają dziewczyny na wakacje, kupują torebki Chanel a ty soku nie możesz sponsorować. Haha padłam

Wku*wia mnie, że każda pisze, że mężczyzna ma płacić za kobietę. To stary zwyczaj, wzięty z czasów kiedy kobiety nie zarabialy!!! Teraz każdy chodzi do pracy i każdy zarabia pieniądze, więc nie widzę sensu dlaczego facet ma wszystko stawiać. On będzie za nią płacił, a ona będzie pieniądze w skarpecie dusić. Czyli to kobiety to dusigrosze. Załóżmy, że oboje zarabiają 3k netto. On opłaca mieszkanie, jej atrakcje i juz nic nie ma na czarną godzinę. A ona ma 3 k i wszystko dla siebie zgarnia...

wcale tego soku nie żałowałem nawet przez sekundę . Właśnie stawiam jej i nie jest tak,że ja żałuje tych pieniędzy. |Nierozumiecie, ja ich nie żałuje martwię się tylko czy aby to źle sie nie odbije na naszym związku na przyszłość. Czyli według was dziewczyny powinienem cały czas kupować jej i się nie przejmować? i tak ma wyglądać nasz wiązek niby tak,ale trochę czuje się tym przyduszony jesli tak miało by być cały czas.

A myślałeś o tym jakby poprawić jej sytuację materialną?

To szukaj promocji na gruponie czy gdzies, czesto mozna dostac dwie pizze w cenie jednej czy cos w ten desen... A swoja droga jestes w chuj cebulakiem, ze pozwalasz jej glodowac.

weż jom na strzelnice tam na gruponie som kupony otake - może coś wspólnie upolujcie jak głodna ona i ty najedzony ty oskubiesz ptaka a ona ci ugotuje a ty za gaz zapłacisz a może masz jednopłytówkę indukcyjnę tylko garnek kup z grubym dnem może być tani tylko gruby ... i bedzie temat żarcia zamknięty :-)

Już lepiej niż więcej nie dodawaj.... Żal mi Ciebie, jesteś straszną sknerą i do końca życia będziesz sam. Teraz Ty dbaj o nią i traktuj ją jak swoją kobietę a w przyszłości ona będzie o Ciebie dbać i Ci gotować ..... jesteś strasznym egoistą, myślisz tylko o sobie jeszcze jej wyliczasz cole i kabanosy. Skoro Cię nie stać na posiadanie dziewczyny to lepiej daj jej poznać kogoś innego a Ty żyj sobie sam za swoją kasę i z obiadami kupionymi dla siebie....

Nie jestem sknerą kupuje je cały czas. Będę teraz jej kupowavc obiady w restauracji zobaczymy co powie.

Argen tak rozmawialiśmy o tym , powiedziałwem jej , ze moge zalatwic jen prace na maszynach w fabryce byla zaciekawiona ale ja jestem tam kierownikiem , no a ona musialaby zapierdzielac na smierdzacych maszynach i tam ejst goraco i ciezko i jej powiedzialem ze lepiej zeby cos innego szukala bo tam nie chcialbym aby pracowala . A ona mowi ale Ty tam pracujesz a ja mowie ja to ja jestem keirownikiem a TY jestes moja dziewczyna i mi szkodas dawac cie na taka ciezka robote. No i nie wiadomo co etarz znalezc jej .