Dlaczego jest taka rożnica w traktowaniu mnie i obecnej?

Moj były wiecznie chciał mnie widzieć w seksownej bieliznie, opietych ciuszkach, gadał jak to mu sie podobaja uczesane włosy itd. Z tego co wiem, obecnej dziewczynie tak nie mówi... Wiem, ze faceci sa wzrokowcami i kazda powinna o siebie dbac. I ja dbam, jestem zgrabna, zawsze czysta, lekko umalowana. Staram sie ladnie ubierac. A ta obecna mojego byłego jest strasznie gruba, ma okolo 100 kg luzem a jest niewysoka, max 170 ma. Włosy ma rzadkie, zero makeup, zadbania jakiegos.. rozciagniete ciuchy itd.Z tego co wiem on jej nic nie mowi.DLACZEGO tak jest? :o dziwi mnie to.

Bo ty miałaś do zaoferowania tylko ciało , z tamtą pewnie może pogadać i czuję z nią więź

Jak mam byc szczera, bez wybielania sie i obwiniania , to wlasnie o nim mówią, ze jest strasznie pusty i ma siano w glowie, własna matka mu tak nawet powiedziała Z nim nie da sie pogadać bo na wszystko jest tylko : "aha" , " ok ", nie interesuje sie niczym, nie wyslucha, nie pogada - bo nie zna sie na niczym, jego zycie to piwko z kolegami przy wiejskiej drodze A o mnie mowia, ze jestem fajna wesola, ze o wszystkim mozna ze mna porozmawiac To ja zerwalam

Bo wygląd się nie liczy. Faceci się zachwycają ładnymi ale kochają za charakter. Musi ją bardzo kochać i ona musi mu bardzo odpowiadać.

bzdury wypisujesz faceci kochaja oczami

19.27 Z tej miłości lata za innymi, widocznie ma jej dużo i probuje obdzielić nią jeszcze inne.

haha

wydaje mi sie ze tamta jest do garów a nie milosci dlatego takie ma zachowanie

Pewnie tak :D