Co mam myśleć o tym co mi powiedział facet

Mam 21 lat, spotykam się z facetem z pracy, który ma 38 lat, jest mega przystojnym facetem i jest takim prawdziwym facetem, czuję się przy nim bardzo dojrzale i kobieco, jest cudownie ale ostatnio mi powiedział, że zawsze mu się podobałam a znamy się od 3 lat ale byłam z kimś, więc nic nie robił. Spytałam się go czy on kogoś ma a on mi odpowiedział, że już nie bo woli być ze mną a ja dociekliwie spytałam czy jestem ładniejsza a on na to, że dlatego że jestem starsza i o wiele dojrzalsza. Co o tym myśleć? Ile Ona mogła mieć lat?

Masz 21 lat i niby jesteś dojrzalsza a zadajesz dziecinnie śmieszne pytania . Poza tym nie wiesz że nie wierzy się w każde słowo faceta ? tym bardziej faceta w tym wieku który zmienia partnerki niczym skarpetki ? Dorośnij wreszcie na poważne i zastanów się czy Wasz zwiaek ma jakąkolwiek przyszłość .. to taka dobra rada .

Tamta pewnie miala 18 , ale z niego plejboj a z ciebie naiwna gdziewuszka

Dlaczego nie miałby sensu ich związek, ja mam 31 lat i marze o takiej młodej dziewczynie 17-20. Zazdroszczę temu facetowi, że lecą na niego takie młode. Dla faceta po 30stce nastolatka albo taka koło 20stki to lepsze niż wygrana w totolotka.

Obstawiam kilka miesięcy zabawy o koniec związku. Facet ma 38 lat. Pytanie dlaczego jeszcze się nie ustabiliziwal? Nie chciał dzieci itd? Taki wieczny nuedijrzaly chłopiec. Pytanie czy kiedyś to się zmieni? Ty za jakiś czas będziesz chciała iść dalej. Mieć dziecko. Stabilizację w związku a on pozostanie w miejscu. Jeśli nie masz oczekiwań co pewnie z czasem się zmieni to korzystaj z chwili obecnej. Dla mnie za duża różnica wieku aby to przetrwało.

Jeden aktor lat 38 zostawil zone i dwoje dzieci dla 23 letniej podfruwajki.laska publikuje wspolne fotki gdzie sie da i mowi ze go tak kocha, bo jest przystojny, szalony i nigdy sie z nim nie nudzi, bo zawsze wymysli cos zabawnego czy jakas crazy niespodzianke.ostatnio ukazalo sie zdjecie na ktorym obydwoje maja rozowe kapcie z kroliczkiem.macie wiec dowod ze prawdziwa milosc istnieje, po tych kapciach i wspolnych skokach na bunjee

Taa lecą na niego. Raczej na jego hajs.

Jaki hajs, on jest sprzątaczem, zarabia połowę tego co ja! Wchodzić w to czy nie?