Życie w Łodzi.. Pewien znany człowiek powiedział...

Łodź to taki czyrak na dupie gdzie dupą jest polska :-D Linda za to powiedział o tym mieście cyt. "Miasto meneli i patologii" :-D

Cala polska to jedno szambo :D ale na retkini w lodzi jest fajnie. :)

Ja sobie bardzo chwale życie w Łodzi. Nie chciałabym mieszkać w innym mieście czy na wsi. A opinie jakiegoś podstarzalego aktorzyny mam w powazaniu.

dobre,dobre.

dziś hehe :-) połowa Polski ma takie zdanie o Łodzi :-D

https://expressilustrowany.pl/lodz-to-miasto-patologii-ja-tym-ludziom-wspolczuje-jacek-poniedzialek-o-naszym-miescie/ar/9832826 hehe :-D

a tu pierwszy komentarz jakiegoś Jakuba pod tym artykułem "Witam. Zaznaczam,że jestem osobą postronną i piszę jedynie moje spostrzeżenia.Jeżdżę jako przedstawiciel handlowy i często jestem w Łodzi jak i innych większych czy mniejszych miastach. Miałem nawet dziewczynę z Łodzi. Daleko nie muszę sięgać bo jej rodzina to już patologia(ona na szczęście odseparowała się od nich) ale do sedna..tyle ile widzę tych meneli, ćpunów i patologicznych sytuacji to nie spotkałem się z taką ilością jak w innych miastach. Oczywiście,że tacy ludzie są w każdym mieście gdzie byłem ale nie w takim ogromie jak tutaj.W każdej kamienicy stoi po kilku meneli, są nawet przypadki,że Cię wciągną i okradną. Rozmawiałem z wieloma ludźmi tu w Łodzi to szczególnie wieczorami boją się nawet wychodzić. Nikt nie lubi jak się pisze źle o jego mieście ale to są fakty. Oczywiście,że są i fajne miejsca ale w większym stopniu rzuca się to patologiczne towarzystwo w każdym zakątku Łodzi. Tylko ślepy chyba tego nie zauważy o ile go wcześniej nie okradną... "

dziś W Wawce dużo więcej patologii, ćpunów i przestępstw tyle że Warszawa jest duża i tego tak nie widać. Po prostu w Łodzi jest zagęszczenie większe takich elementów i sytuacji. Co nie zmienia faktu że tam to się rzuca w oczy na każdym kroku.

Do 17:19 Lodz kiedys byla najniebezpieczniejszym miastem w Polsce ale to sie zmienilo na lepsze.

Łódź jest fajna :)

Łódź jest trochę zaniedbana, biedniejsza niż inne duże miasta, ale nie jest aż tak źle. I ludzie sympatyczniejsi, już wolę łódzką "patologię" niż nadętych korposzczurów z Warszawy.