Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Straciłam pracę. Co o tym sądzicie? Chcę się wygadać...

Polecane posty

Gość gość

Straciłam po części z czyjejś winy pracę. Było tak, że miałam wykonać pewien projekt pod nadzorem innego pracownika ze względu na to, że w połowie nie był on z mojej działki. Niestety za każdym razem byłam zbywana i nigdy nie otrzymywałam pomocy. Męczyłam się ze wszystkim sama i nie ukrywam było mi ciężko. Dopiero gdy sytuacja była już na ostrzu noża to wtedy chciał mi pomóc, ale było już za późno, nie zdążyłam ukończyć tego zlecenia na czas. Dlatego zostałam zwolniona. Na koniec ten pracownik starał się uratować jakoś sprawę, ale niestety się nie udało. Starałam się trzymać fason do końca i mimo wszystko napisałam wiadomość pożegnalną do niego z podziękowaniem za próbę pomocy. On nawet się ze mną nie pożegnał. Co sądzicie o tym zdarzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawno temu, w ogromnym lesie w północnej Rosji, młody drwal imieniem Iwan wybudował sobie sam dom z drewnianych bali. Był z niego bardzo zadowolony i gdy ukończył budowę pomyślał że czas znaleźć sobie dziwkę która zadbała by o niego i jego libido. W snach jawiła mu się piękna, smukła dziewczyna, jasnowłosa, błękitno oka z brzoskwiniową cerą, okrągłym tyłkiem, cyckami jak jabłkami i lekkim zarostem na cipce. Co niedzielę Iwan jeździł po bliższych i dalszych wsiach w poszukiwaniu fajnej d**y którą by mógł posuwać, lecz nigdzie nie umiał jej znaleźć, takiej jaką sobie wymarzył. Przy dróżce którą chodził do pracy, stał mały, ładny domek z zielonymi okiennicami w którym mieszkała pewna dziewczyna. Za każdym razem gdy tamtędy przechodził, rąbek firanki uchylał się i zza niej przyglądała mu się ów dziewczyna. Iwan nie widział że rozpalił w niej płomień pożądania. Dziewczyna miała na imię Natasza i była bardzo nieśmiała, ale jej pożądanie do atletycznego ciała drwala była tak wielka że któregoś dnia zebrała w sobie tyle odwagi, by do niego podejść. Chodź się kochać, będziesz mnie posuwał analnie - powiedziała Nie lubię analu - odpowiedział niemile Iwan, pochłonięty rozmyślaniem o poszukiwaniach narzeczonej. Łzy napłynęły do oczu Nataszy, gdy patrzyła jak jej ukochany odchodzi w głąb lasu. Kilka dni później dziewczyna znów postanowiła spróbować szczęścia i zatrzymała Iwana gdy wracał wieczorem do domu. i klekając przed nim, powiedziała: - Zrobię ci loda. - Wara od mojej pały ! - odparł poddenerwowany Iwan i odszedł. Tym razem odmowa Iwana spowodowała że po różowych policzkach Nataszy spłynął potok łez. Następnym razem chciała mu zrobić rimming. - Nie odmówisz lizania d**y, wypucuję Ci anal. - zaczęła. - Nie lubię jak ktoś mnie smerga po dupsku. - Przerwał jej Iwan i znów odszedł. Tym razem zdał sobie sprawę jak bardzo niemiłe były jego słowa, lecz gdy obrócił się, Nataszy już nie było. -Ma takie poczciwe oczy...musi z wielkim zapałem robić dobrze - pomyślał. Ale wtedy znów przed oczami stanął mu obraz wymarzonej dziewczyny, której nie mógł znaleźć. -Jestem taki nieszczęśliwy - westchnął. W tym momencie, w złotym obłoku ukazała się cudowna dziewczyna-rusałka. - Czy zrobisz mi minetę ? - zapytała. - Mógłbym lizać ci cipę do końca życia. Rusałka rozkraczyła nogi. - Więc liż , rób minetę, Tylko twój język może mnie ukoić. Iwan rzucił się do cipy i zaczął robić dobrze jak oszalały. Już dawno dostał wytrysku i po polanie walało się kupę spermy. Rusałka dalej jednak domagała się minety - Liż, liż dalej. Iwana już język bolał jak sk**wysyn. - Przydałoby się teraz żeby ktoś mi loda zrobił, ochłonąłbym, co za poj**any debil ze mnie. -To Nataszę powinienem był brać jak k**wę , a nie taką co tylko żąda a w zamian nic nie daje! Do Iwana dotarła smutna prawda jaki był ślepy, więc przestał robić minetę i uciekł w ciemny las. -...Nigdy już jej nie zobaczysz! Wszystkie łzy jakie wypłakała przez Ciebie, zamieniły ją w sztuczną pochwę ! Nigdy już jej nie zobaczysz! - usłyszał za sobą głos rusałki. O świcie Iwan zapukał do drzwi Nataszy. Ale nikt nie otworzył. Przerażony zobaczył że tuż obok leży sztuczna pochwa której wcześniej tam nie było. Szlochając przepraszał Nataszę za swoją głupotę, i modlił się do Boga by pozwolił mu zostać przy niej na zawsze. Wtedy Iwan zmienił się w dildo które wskoczyło do sztucznej pochywy. Odtąd Natasza miała go przy sobie już na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma cie gdzieś, ja z takimi świniami wyrównuje rachunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy w końcu zechciał mi pomóc to ja już wiedziałam, że to się nie uda bo było zbyt mało czasu... :( Nawet nie mogłam zbytnio tego nigdzie zgłosić, że sytuacja wygląda jak wygląda, ponieważ to były kierownik, starszy i z pozycją, a ja byłam świeżo po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byś mu dała doopy to by cie nie zwolnił, głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słucham? :o To ja już wolę, że mnie zwolnili. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Impotent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm... a co to ma do rzeczy? Chociaż możliwe... swoje lata ma. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze, że teraz Ty musisz niepotrzebnie cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×