Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktoś z was miał kiedyś myśli samobójcze ale takie na serio?

Polecane posty

Gość gość

Ja niestety czasem takie miewam, teraz chiwlowo mi przeszło, ale tez nie wiem na jak dlugo :O czasem mialam chwile, ze na serio chcialam sie zabic... Nie robilam tego, ale mysle, ze niestety bylabym do tego zdolna w pewnych sytuacjach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może weź się za jakąś pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam wiele razy, od liceum sie zaczelo. Teraz mam juz 28 lat i nie mialam takich mysli chyba z rok, a poza tym biorę leki, bez nich bym zbzikowala. Mam ciezka depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam prace i calkiem niezle sobie w niej radze, wbrew stereotypom, ze osobom z depresja nic sie nie chce, ja akurat jestem obowiazkowa. Problem w tym, ze zycie osobiste mi sie nie uklada :( Choc sie staram, ale nie wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Co to za praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym uważam się za brzydka i taka co nie zasluguje na szczeście... W ogole czuje sie do niczego bardzo czesto, gorsza od innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:12- biurowa, nie wazne jaka dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś To nie dziwne że masz myśli samobójcze xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie tak :P A tak na serio to nie przez prace je mam. Przez kompleksy, komplikacje w zyciu osobistym, fobie spoleczna, moze troche przez dziecinstwo, tak wszystko po trochu sie zebralo do kupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie mam co robić to tak, dlatego jestem pracoholikiem. Bez pracy jestem nieszczęśliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też pracowałam w biurze całe 2 tygodnie może otworzymy kółko osób spętanych przez to i nasze myśli samobójcze wyrzucimy z siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzę iść na początek do psychologa, poszukać jakichś grup wsparcia. Nie mówię, że masz być zakonnicą, ale pomyśl, jak one sobie radzą z codziennością, posłuszeństwem i często wyczerpującą pracą na rzecz bliźniego. A może jakiś wolontariat? Nie wolno z takimi myślami przesiadywać w domu. Zmęczenie fizyczne jest lepsze od gnuśnienia i użalania się nad sobą. Jak sama sobie nie będziesz chciała pomóc, to najlepszy psychiatra tego nie zrobi. Leki na dłuższą metę też, jesteś na to za młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałem takie myśli, głównie przez beznadziejną prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorosli ludzie bliżej starosci powinni mieć prawo do samobójstwa, bez wjazdu policji i tortur w psychiatryku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam depresje chyba dlatego,ze od zawsze ja mialam. Liceum, rodzice, brak znajomych, kompleksy, to sie odbilo na calym życiu. Teraz niby mam świadomość atrakcyjności ale jestem wciaz niesmiala, chociaz radze soboe pracuje ale jakby ktos dal mi tydzien urlopu to bym spala prze tydzien, chociaz marza mi sie podróże,wycieczki to nie mam na to siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nic się nie chce.. Nie ma motywacji do spraw, ktore nie sa konieczne. O ile ja np. jestem obowiazkowa jesli chodzi o prace czy obowiązki, ktorych musze dopilnowac, to juz takie obowiazki jak posprzatanie czy zjedzenie obiadu czesto zaniedbuje. Czesto nie mam na to sily, choc nie jestem zmeczona. Czasem tez placze bo czuje sie samotna pomimo, ze mam faceta to czesto tak jest. Ostatnio to codziennie placze i nacjehtniej byl lezala cale dnie w lozku gdybym tylko mogla. Zmuszam sie zeby sie umyc, umalowac i wyjsc na spacer, ale nie robie tego z radosci tylko zmuszam sie na sile zeby nie gnic po pracy caly czas w tym domu :( Czesto mialam ochote sie zabic i nawet planowalam jak to zrobic, co napisze w liscie pozegnalnym itd.... nikomu na zywo o tym nie mowilam bo balam sie ze jeszcze mnie wysla do psychiatryka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdybym miala popelnic samobojstwo prawdopodobnie wynajelabym pokoj w gotelu zeby nikt mnie nie szukal, nalala wody do wanny i podciela sobie zyly... Znalezliby mnie dopiero nastepnego dnia, wiec raczej nikt by mnie nie uratowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam myśli samobójcze, i jedną próbę. Dziś jestem na innym etapie życia, mija 10lat od tamtego wydarzenia. Wiem że nigdy nie zapomnę tego momentu w życiu. Ale dziś jestem szczęśliwa. Ułożyłam sobie życie, myślę że mam to za sobą, oczywiście czasem zdarza się moment zwątpienia ale jak u każdego. Nie ma sytuacji bez wyjścia dziś już to wiem. Życzę wszystkim powodzenia i wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:06- to dobrze, ze sie pozbieralas po tej probie i ulozylas zycie na nowo, bo to nie jest proste... Ja prob nie mialam, ale bylam blisko psychicznie od tego, gdybym nie odnalazla w sobie sily w pewnych momentach pewnie bym je podjela, ale zawsze to mnie trzymalo przy zyciu, ze mowilam sobie, ze kazdy problem jest przejsicowy i faktycznie taki sie okazywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:15. Domyślam się że Ci trudno. Byłam w takim stanie że nie zależało mi na niczym nawet na życiu. Dziś wiem że każdy ma granice wytrzymałości a ja w tamtym czasie dostałam zbyt wiele do udźwignięcia. Bez wsparcia męża i rodziny nigdy nie byłabym tu gdzie jestem. Wiem że niełatwo szukać pomocy ale bardzo ważne jest aby nie zostać samemu w tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piję, więc nie mam takich myśli. Ale jak nie wypije to mam. Dlatego prawie zawsze po pracy piję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z mojej pracy pewien zysk mam Co mi po nim, jeśli zawsze muszę być sam Minie trochę czasu, nim uczucie komuś wyznam Mogę kupić nowy zegar, nowy rydwan Czas ucieka mi tak samo, jestem bez szans Nowy sedan, a w nim pięć miejsc Cztery wolne, ale nikt nie mówi: skręć base Znowu mnie tu nie ma, pogubiłem się na mieście Chciałbym się z moją rodziną widzieć częściej Mam wrażenie, że beze mnie wszystkim jest lżej Starych znajomych ciągle tracę, a nie znoszę nowych Boli płuco, kiedy biorę oddech Powiedziała mi: terapię, albo może odwyk Kiedyś miałem złote serce oraz złoty dotyk Teraz tylko parę złotych monet Chwytam butlę, myślę o niej, gdy podnoszę korek Znów chcę do niej pisać w sumie, ale nie wiem czy to jest na pewno dobry moment Miałem oddzwonić, wielkie sorry ziomek, proszę wybacz tato Znowu miałem się odzywać, znów się skrywam pracą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma sytuacji bez wyjścia, ale człowiek skopany przez los i złych ludzi zwykle nie ma siły, żeby tego wyjścia szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukam ostatecznego dowodu na nieistnienie boga a jak znajdę to ze soba skończę. Ma razie mam mnóstwo pomniejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podziwiam osoby,ktore maja odwage by podciac sobie zyly. Jak bym miala sie zabijać to pewnie mix lekow plus alkohol plus moze skok do rzeki z mostu albo z wiezowca. Oczywiscie musialabym być pod wplywem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 10 roku życia mam je regularnie ;) ale się nie zabiję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×