facet z niskim libido najbardziej nadaje się na męża

Ja mam też niskie libido i uważam sie doskonale nadaję an męża bo nie będę nalegał co wieczór na seks i kobieta będzie ze mną zadowolona

22:10 Ja żeby pożądac muszę być zakochana. Nie odwrotnie. Może być facet najprzystojniejszy, ale jeśli do niego nic nie czuję, to pożądania żadnego nie będzie. Dlatego bardzo mnie irytuje, jeśli facet tylko pożąda, czuję się wtedy wykorzystywana. Ta cecha, pożądanie bez miłości, odrzuca mnie od facetów.

Mąż ma ochotę max 2x w tygodniu, jestem bardzo zadowolona, dobrze się dobraliśmy. Z wiekiem jednak większe znaczenie ma jakość a nie ilość, bywa że raz w tyg jest intensywniejszy i lepszy niż częściej. Ważne by osoby do siebie pasowały.

Dokladnie tak, facet z niskim libido na opiekunczego, oddanego meza. Natomiast niewyzyty, mlody rogacz na weekendowego kochanka. ;)

"Ta cecha, pożądanie bez miłości, odrzuca mnie od facetów". Coś o tym wiem. By podniecić zdrowego faceta to zadna wielka sztuka, sprawić by kochał prawdziwie co coś całkiem innego.

Faceci z niskim libido nadają się na męża tylko dla kłód. Normalna, zdrowa kobieta byłaby sfrustrowana brakiem seksu.

dziś 1. Podobno dużo kobiet to kłody 2. Dlaczego brakiem?

23:02 No bo klody, zwlaszcza Polki

Ja tez wolałabym nawet impotenta niż takiego rochacza z wysokim libido

ile wy macie lat, nic nie rozumiecie. Jeśli facet ma wysokie libido to nie znaczy, że nie jest w stanie kochać kobiety, a wyłacznie pożądać. Taka samo ten z niskim, owszem, może kochać, ale kobieta nie będzie spełniona gdy nie pożąda jej w sposób cielesny, nie wyraża ochoty na miłość erotyczną. Wy myślicie, że facet o niskim libido będzie taki kochany i romantyczny, że tylko wtedy będzie chciał seksu, gdy wy będziecie chciały. A właśnie nie- on wtedy chciał nie będzie, albo w ogóle nigdy i to tylko doprowadza do frustracji. Mało wiecie o życiu, a wasze wyobrażenia są kompletnei rozbieżńe z rzeczywistością. Poza tym to, że ktoś ma wysokie libido nie oznacza, że jest zdradzaczem. Bo jeśli jest to ktoś na wyższym poziomie intelektualnym i zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności za miłość w związku, to nie będzie szukał przygód na prawo i lewo. Wysokie libido to NIE jest brak miłości i intelektu, i traktowanie kobiety jako wyłącznie przedmiotu do seksu, jak wy tutaj się rozpisujecie.

"Mało wiecie o życiu, a wasze wyobrażenia są kompletnei rozbieżńe z rzeczywistością". No tu Cię poniosło nieźle. Nie mój temat ale do czynienia miałam i z obydwoma "rodzajami" mężczyzn tu przedstawianymi i obydwa uwaga - istnieją, choć uogólnianie na całą płeć jest naduzyciem. "Wysokie libido to NIE jest brak miłości i intelektu" oczywiście, są przypadki gdzie facet może mieć duże potrzeby i spełniać je w monogamicznym związku, jednak jest pozostała częśc mężczyzn gdzie te potrzeby są realizowane poza związkiem jeśli występuje w połączeniu z innymi specyficznymi cechami. Nie kazdy facet z wysokim libido zdradza ale też nie każdy jest monogamiczny i myślący. Ci drudzy właśnie traktują kobiety jako obiekty seksualne.

"Wy myślicie, że facet o niskim libido będzie taki kochany i romantyczny, że tylko wtedy będzie chciał seksu, gdy wy będziecie chciały. A właśnie nie- on wtedy chciał nie będzie, albo w ogóle nigdy i to tylko doprowadza do frustracji." x Już lepiej żeby chciał za mało, niż za dużo ;) lub co gorsza z innymi. Są inne sprawy ważniejsze w życiu niż seks, to jest tylko miły dodatek. W związku z facetem, z dużym libido wszystko kręci się wokół seksu. I taki facet kocha tylko za seks. Może są wyjątki, ale u takiego faceta trudno odróżnić czy to rzeczywiście szczera miłość, czy tylko ta "za seks".

Mam męża z małym libido. Uprawiamy sex raz na miesiąc. Jestem zrozpaczona :( Mieliśmy się starać o dziecko, ale z taką częstotliwością szanse są niewielkie.

facet z wysokim libido kocha tylko za seks? tu kulwa jesteś niedorozwinięta czy po prostu młoda i jeszcze mało widziałaś? duże libido to nie jest wyznacznik zdolności do miłości.

seks to nie jest tylko miły dodatek! bo jeżeli to taki niesnaczący dodatek, to co wam przeszkadza, że facet sobie pyknie ten nieznaczący dodatek z inną laską na boku? brak logiki! jeżeli dla was seks jest taki święty, że można tylko monogamicznie, to tym bardziej powinnaś wiedzieć, że seks to integralny element dobrego związku, cielesne połączenie i okazywanie najintymnieszej strony miłości i dobroci drugiej osobie. no, chyba że seks znacie tylko z p****li, to możecie nie rozumieć o co chodzi...

reasumując, te dziewczyny co tu obsają za facetami z małym libido po prostu są tak niepewne swojej wartości, a seks traktują jako kartę przetargową, że uznały, że facet z większą chucią poszuka sobie lepszej. współczucie.

to tak prymitywne podejście, jak ci faceci, co szukają tylko dziewicy, bo boją się, że w porównaniu z poprzednimi facetami ich laski wypadną słabo. najpierw wylecz jedno z drugim kompleksy, a potem pchaj się w związki. bo prze takich ludzi jak wy są rozwody, frustracje i wszelkie niepowodzenia wynikające z niezrozumienia związkowej materii oraz samych siebie.

Witam, to nie jest niczyja wina, z jakim popędem, i jacy się urodziliśmy. Każdy jest inny, ważne, żeby się dopasować. Teraz ma kolejną kochankę utrzymankę Nie wiem czy stary bierze coś na potencję, ale tapczan wciąż skrzypi :O

Nie wiem czemu skasowało mi połowę tekstu :O u mnie w blokowisku mieszka stary dziadek po 2 rozwodach i ma 3 kochankę aż kanapa skrzypi :O Jego byłe żony cieszą si e, że stary erotoman jak mówią już ich nie męczy ciągłym niewyżyciem. Ważne jest żeby każdy się dopasował i nie czynił uwag innym osobom.

Ja mam meza z niskim libido. Tez na poczatku myslalam ze to fajnie bo nie meczyl mnie seksem kazdego wieczoru jak poprzedni partnerzy.. pierwsza rzecz, mozna zapomniec o dzieciach jak masz seks raz na dwa miesiace:(. Nasz zwiazek przypomina przyjazn a nie normalne malzenstwo:(. W koncu zrozumialam ze ja tez mam potrzeby cielesne, moze nie codziennie, ale raz na tydzien czy dwa fajnie byloby sie pobzykac.. acha, i jeszcze faceci z niskim libido nie lubia milosci francuskiej.. (przynajmniej moj maz nie lubi), a to jedyna forma seksu ktora uwielbialam :(

Kłody powinny się zadawać z impotentami i byłoby najlepiej, po co mają jedni i drudzy unieszczęśliwiać normalnych.

wiecie co ale to jest czesto kwestia tego czy ktos sie podoba fizycznie :P obecnie mamy wiele zwiazkow dla korzysci czyli mieszkanie brak itd

tak was czytam i własnym oczom nie wierzę co czytam, dla was związek to seks i tutaj piszecie że seks jest najważniejszy lub bardzo ważny a za chwile inny temat "mąż chce ciągle seksu co zrobić" i problem że facet chce seksu a koibeta niema ochoty - zastanówcie się troche czego chcecie

Kobiety też mają ochotę, nie mają ochoty tylko kłody.

"mozna zapomniec o dzieciach jak masz seks raz na dwa miesiace" Niektórym wystarczy jeden raz i tzw wpadka w postaci dziecka jest gotowa

Kiedyś mężczyzna miał maczugę między nogami, a dzisiaj "studencik ma swój instrumencik, zmiętolony, spartolony jak kawałek ciasta". I z czym wy chcecie startować do kobiet? Miłość to nie tylko patrzenie sobie w oczy. To życie w dzień i w NOCY.

Jak sie znajdzie maczuga to zamiast jęków rozkoszy głębiej,mocniej słychać wolniej, uważaj, aaa ała jak boli.

13:10 czyli jesteś do kitu. Nawet z maczugą nie ma problemu jak prawdziwy mężczyzna wie co i jak robić.

Po prostu mam dużego a studentki dzisiaj mają małe cipki.

"facet z wysokim libido kocha tylko za seks? tu kulwa jesteś niedorozwinięta czy po prostu młoda i jeszcze mało widziałaś? duże libido to nie jest wyznacznik zdolności do miłości." x Na tyle długo żyję i tyle już widziałam, że doskonale wiem jak to wygląda. Duże libido u mężczyzny, utrudnia miłość do kobiety, powoduje że facet bardziej skupia się na jej ciele i rozładowaniu za jej pomocą popędu, niż na miłości, przyjaźni i więzi. To tacy faceci potrafią twierdzić że kochają, a równocześnie mieć inną na boku. Czyli ich słowa przeczą czynom. To tacy faceci są skłonni traktować kobiety jak worki na sperme, używać sobie ich ciał jak przedmioty do zabawy, bez zaangażowania uczuciowego. Nie twierdzę też, że wśród tych z niższym popedem, nie ma też egoistow i drani. Jednak dużo większe prawdopodobieństwo jest że facet z mniejszym popedem, będzie bardziej kochający i skupiający się na kobiecie jako człowieku, od faceta którym rządzi penis.