Odeszlam od faceta, który podnosił na mnie rękę

Szarpal mną, wyzywal, popychał na ściany, potrafil za wlosy sciagac mnie z lozka w trakcie klotni. Gdy odchodzilam od niego zniszczyl mi rzeczy, część wyrzucil na bruk. I teraz ja cierpię, od miesiąca w domu nie mogę dojść do siebie, z nikim sie nie spotykam. Przez niego straciłam wszystkich znajomych. A on się bawi, spotyka się z nowymi dziewczynami, urządza imprezy, nocuja u niego, wiem to wszytsko z fb jego kumpla, który wszystko dodaje na swój profil. Mój były zgrywa aniolka do innych, opowiada wszystkim że to ja byłam nienormalna, a ja wpadam w depresję. Jak sobie pomóc?

To na wiele mu pozwoliłaś, ja odeszłam od faceta kiedy zaczął byc bezczelny.

czyli zniszczył cię bo jest toksyczny , za wszelką cenę podnieś się dla niego to będzie dopiero upadek że się podniosła :) nie mysl o nim

Właśnie nie wiem jak to jest? To my pozwalamy, czy oni uważają że mogą? Tak tak bylo, ale nie wiem czemu jest tak, ze on wyzywajac się na mnie ma tyle poparcia w innych, a dla mnie był tak okrutny

Mam nadzieję pracie91, ze znajdzie się jakiś facet który powie to do ciebie.

Dobrze zrobilas ze odeszlas, bo z czasem byloby jeszcze gorzej. Teraz skup sie na sobie, zadbaj o siebie, ciesz sie zyciem. Jak bedziesz szczesliwa kolezanki sie same znajda.

Pewnie jest psychopatą, robi dużo szumu woół siebie, zdobywa sympatię szerokiej publiki a prywatnie tyran dla najbliższych osob.

Chcesz odegrać się na nim? pokaż, że jesteś wiele warta i otrząśnij się. Głowa do góry, pierś do przodu, a głupek zdezorientuje się, co się dzieje.

On się bawi, nikt nie wie o tym że się na mnie wyzywal, nikt z jego znajomych. Oni uważają go za anioła, obgadywal mnie do nich i oni radzili mu mnie rzucić! Więc bez problemu mną rzucał po ścianach. A teraz nowe panienki, do nich też widzę po zdjęciach jest cudowny jak do mnie na początku. Jak się pozbierać, co mam zrobić? Jestem na etapie załamania, nie mogę wstać z łóżka nawet.

Każdy psychopata ma dwie twarze, inna w domu, a inna wśród znajomych.

Musisz się odciąć od niego całkowicie. Zero kontaktu i rowniez nie pozwalają sobie na komentowanie przez znajomych waszego zwiazku.

Mam nadzieję, że ci jego znajomi poznają się na nim , zbyt długo nie da rady ukrywać prawdziwego oblicza. Nie przejmuj się, niech się bawi. Chyba nie zazdrościsz kolejnej jego zdobyczy, że ją potraktuje kiedyś jak ciebie. Ty masz to już za sobą, pora na zmiany. Wiem, ze trudne, ale wykonalne.

To jego znajomi, oni nic nie wiedzą bo nikomu nie mówiłam. On mówi wszystkim że odeszłam do innego faceta. Nie mówi prawdy jak było, jak mna szarpal, co robił, jak wyrzucal moje rzeczy. On dla innych jest aniołem, na mnie zawsze patrzyli jakbym ja go krzywdzila.

Psychopata nigdy nie weźmie winy na siebie, nigdy nie przyzna się do nękania, wręcz będzie stawiał siebie w roli ofiary.

Tak, rozmawiał ze mną przez telefon po rozstaniu i krzyczal na mnie ze to wszystko moja wina, ze to ja mu zrobiłam krzywdę. I to on nie chce mnie znac. Nigdy do mnie nie wroci i juz poznal inna i ona u niego nocuje. Wiem, ze mowil prawde. Ale po co to mow? Później stwierdził mi co jego znajomi na to moje zachowanie mówili.

zajmij sie sobą i swoim życiem a nie zastanawiasz się, co i po co mówił, co jego znajomi mają na fejsie itd. odetnij sie od niego i zajmij sie sobą on dla ciebie nie żyje dopóki tego nie zrozumiesz, będziesz dalej durna jak but

Po pierwsze idz na terapie, najlepiej grupowa.po drugie- odnow znajomosci. Po trzecie- praca. Nowy facet. twoje zwyciestwo bedzie na niego ciosem.

Co z wami nie tak kobiety, ze zamiast zwiazac sie z kims porzadnym i dobrym to wy ciagle pragniecie tych zlych bad boyow?

jej zwycięstwo on ma w d***e, tak jak cała ją to tylko głupie baby myślą, że strasznie się na facecie odegrają a faceci mają to głęboko w d***e i obracają kolejna naiwną

Teraz możesz się cieszyć wolnością. Rozstaliście się więc zamknij ten etap.

On nie był bad boyem gdy go poznałam, więc nie wybrałam to takiego. Udawał przy mnie aniołka.