Byłybyście z takim facetem?

Zalety: - jest uczciwy i dobry, ludzie go lubią - szczupły, wysoki, wysportowany - jak partnerka nie ma pracy to jej pomaga finansowo - w sexie tradycyjny, nie ma żadnych wymagań typu anal ani trójkąty Wady - ma tylko maturę - pracuje na produkcji za grosze (ok.2000-2200netto) - nie ma mieszkania ani samochodu, prawko ma - je mnóstwo smieciowych rzeczy typu chipsy, codziennie cala czekolada, cukierki, słone orzeszki, paluszki, codziennie to je; W ogóle nie je owoców ani warzyw. - na obiad jadlby tylko fast foody typu pizza, frytki - kolegów stawia na pierwszym miejscu - prawie codziennie piwko - jego jedyne zainteresowanie to sport, ogląda mecze, sam tez czasem biega i gra w piłkę - nie zna żadnego języka obcego i nie chce mu się uczyć - nie chce iść na żaden kurs, żeby znaleźć lepszą prace, żyje z dnia na dzień nie martwiac się o przyszłość

Ma prawie same wady.

Brak zalet, po co być z takim kimś.

Lobuz ideał wieczornej

Zalety ma: - jest dobry, uczciwy, zawsze pomoże, można na niego liczyć, z wyglądu ok, w sexie też dobrze, nie ma żadnych zboczen a teraz trudno na takiego trafić, kasę zawsze pożyczy. Nie pali...

Nie bylabym z kims takim :) po dlugim nie udanym zwiazku mam wyzsze wymagania.

dziś Zalety ma: - jest dobry, uczciwy, zawsze pomoże, można na niego liczyć, z wyglądu ok, w sexie też dobrze, nie ma żadnych zboczen a teraz trudno na takiego trafić, kasę zawsze pożyczy. Nie pali. X Fakt ja pale.

To serio myślicie że on taki zły? Dodam jeszcze że nie upija się do nieprzytomności. Po alkoholu panuje nad sobą, nie jest też damskim bokserem, kobiety nie uderzy.

Kolegów stawia na pierwszym miejscu i picie codzienne wytęp. Reszta wad ok, zacznij mu gotować obiady to nie będzie jadł fast foodów, zrób mu hamburgera ala dietetycznego, też zje. Jak będziecie mieli dzieciaka to wtedy dostanie impuls o lepsze zarobki.

Napiszcie obiektywnie jak to widzicie i co wam nie pasuje. Bo nie wiem czy sens ciągnąć to dalej. Dodam jeszcze że oboje jesteśmy po 30 tce i nie chcemy dzieci. Trudno znaleźć faceta co nie chce dzieci. To znaczy może i on by chciał kiedyś, może mu się zmieni za 10 lat

Koledzy na pierwszym miejscu, codziennie piwko, brak checi do rozwoju, brak planowania przyszlosci. NIE

Faceta trzeba trzymać krótko, nie ma kolegów! Skończyło się. Chce iść do kolegi to tylko z Tobą.

dziś To serio myślicie że on taki zły? Dodam jeszcze że nie upija się do nieprzytomności. Po alkoholu panuje nad sobą, nie jest też damskim bokserem, kobiety nie uderzy. X To zwykły lobuz. 90% facetów takie są. Kobiety takich lubią. Jesteście żałosne.

11:10 gotuje mu obiady ale on jest bardzo wybredny. Zje trochę obiadu a pod wieczór i tak paczka chipsów... Codziennie je do kawy całą czekoladę. On ma hopla na punkcie cukru.

Koledzy ok ale nie na pierwszym miejscu, piwko codziennie odpada, resztę można z czasem przerobić.

Lobuz? Serio? Nigdy nie złamał prawa ( oprócz tego ze parę razy palił trawe) to jaki lobuz?

gość dziś Jak to nie chce dzieci? A kobieta zazwyczaj chce dziecko. Dyskwalifikuj go, ale łatwo Ci się go pozbyć nie uda no co ty. Ja dalej się męczę z osobą, która uwielbia piwkować, kolegów patologię wytępiłam. Doszliśmy do kompromisu, ale sama nie wiem.

Oboje nie chcemy dzieci. Ja nigdy nie chciałam być matką. A on mówi ze tez nie chce. Ale kto wie może mu się kiedyś odmieni. Dzieci to on lubi chyba.

Ja jestem smieciem 30 ale X - ma tylko maturę X Ja maturę dwa kierunki i dwa kursy X - pracuje na produkcji za grosze (ok.2000-2200netto) X Zarabiam jeszcze mniej X - nie ma mieszkania ani samochodu, prawko ma X Mam oszczędności na mieszkanie i samochód prawka nie mam X - je mnóstwo smieciowych rzeczy typu chipsy, codziennie cala czekolada, cukierki, słone orzeszki, paluszki, codziennie to je; X Nie jadam tego. X W ogóle nie je owoców ani warzyw. X Ja lubię to jeść. X - na obiad jadlby tylko fast foody typu pizza, frytki X Ja wolę obiad pełnowartościowy X - kolegów stawia na pierwszym miejscu X Ja ich na ostatnim. X - prawie codziennie piwko X Ja nie pije X - jego jedyne zainteresowanie to sport, ogląda mecze, sam tez czasem biega i gra w piłkę X Nie interesuje mnie piłka nożna. X - nie zna żadnego języka obcego i nie chce mu się uczyć X Znam angielski. I też nie będzie więcej. X - nie chce iść na żaden kurs, żeby znaleźć lepszą prace, żyje z dnia na dzień nie martwiac się o przyszłość X Ja odkładać życie na później i martwię się o przyszłość.

Jak się nie upija to nie masz powodu do strachu. Ile bym dała, żeby mój chłopak pił tylko jedno "piwko", a mój potrafi się napić 8 lub nawet więcej.

Typowy prostaczek, przygłupawy, bez ambicji, aby przeżyć, zjeśc i za przeproszeniem wysrać się. Jak zwierzątko. Już bym wolała zdechnąc jako stara panna z kotem niż upaść tak nisko, żeby z kimś takim być

Bedziesz miec chate pelna piwkujacych kolegow, ktorzy zyja dniem dzisiejszym.

Duzy plus, ze uprawia sport, fajny na kumpla ale czy na partnera?

dziś Lobuz? Serio? Nigdy nie złamał prawa ( oprócz tego ze parę razy palił trawe) to jaki lobuz? X Zwykły lobuz koledzy piłka nożna fuj na 100 to większość takich

dawać mi go- ja szybciutko go naprawię:)

11:25 nie przyprowadza do nas kolegów bo wie, że ja nie lubię. Na poczatku jak zamieszkalismy razem to przychodzili koledzy, ale mnie to nie odpowiadało, wiec przestał ich zapraszać i teraz chodzi do nich albo w barze się umawiają.

O nie ma tak! to ja już w domu bym wolała. z biegiem czasu i to bym wyplewiła:)

Nie patrz na innych ludzi ,sama pomysl czy Ci on pasuje.Moja znajoma zawsze gadala ze z takim co po alko nie panuje nad soba,potrafi uderzyć nie bylaby nigdy.A co rzeczywistosc jest inna ,ostatnio jak sie nawalil w rodzinie to odsrawil szopke taka ze szok i jeszcze po gebie dostala i co???i dalej jest z nim i do tego trzyma sie kurczowo go.

Na poczatku kazdy ideal ale przy blizszym zapoznaniu i bogaty ma wady swoje.Nie ma ideałów ,szybko sie przekonacie drogie dziewczyny jak tylko zamieszkacie razem.

11.34 Musialby miec ambicje inaczej spedzac wolny czas, np. na ksztalceniu, zamiast z kumplami. Z drugiej strony, nie mozna przegiac i pozbawic go wszystkiego, kumpli i jego hobby. Autorko, dlaczego wlasciwie robisz bilans i nam zadajesz pytanie, jw., na ktore musisz sama odpowiedziec.