Czy są tu mamy, które z dzieckiem były w domu 3 lata?

Bo mam wrażenie, że jestem przypadkiem odosobnionym. W dobrej warszawskiej dzielnicy znalazłam tylko jedna mamę taka jak ja. Reszta goni za czymś innym, a na mnie patrzą jak na UFO. Dla niektórych ludzi to jest dziwne, że ktoś może przedkładać zabawy z dzieckiem i ten czas który się już nie powtórzy, nad prace. Nie miałam takiej sytuacji że muszę wracać po roku, kasa też jest.

Warszawa to dziwne miasto. Pamietaj ze koniecznie przed powrotem do pracy musisz dzieciaka nauczyc czytac , pisac i ciagow, bo samo dodawanie to malo, swietnie jak zahaczycie o tangens i kotangens. Dopiero jak to ogarnie, mozesz poczuc sie spełniona:D

Założę się że nikt na ciebie nie patrzy jak na ufo bo każdy ma w d***e co robisz :) Nie musisz się nikomu tłumaczyć z tego co robisz. Ja widzę że w domu najdluzej siedzą zazwyczaj kobiety które malo zarabiają i ich pensja = pensja niani czy dobrego żłobka Do tego jak mąż nie pomaga w organizacji to tym bardziej to nie ma sensu Ja się mogłam z moim mężem tak wymieniać że dziecko siedziało max 6h dziennie w żłobku (poszła jako 2 latek) Nie uważam żeby się coś jej stało i na tym ucierpiała. A wręcz wydaje się bardziej społecznie rozwinięta i radzi sobie super w grupie.

Aha i dodam że mąż super zarabia :)

Ja jestem z dzieckiem w domu już 3 lata i będę jeszcze rok (tak wyszło), mimo że chodzi do przedszkola na 4 godz dziennie.

Ciąża poród ciąża porobić razem zebrało się ponad trzy lata, młodsza córka ma rok u właśnie dzisiaj mój pierwszy dzień pracy

Większość może nie może sobie pozwolić na siedzenie w domu ze względu na kredyty etc? Nie wszyscy zarabiamy tyle samo.