Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nauczyciele chca podwyzki no komedia jeszcze im malo

Polecane posty

Gość gość

Wiekszosc nauczycieli to nieuki, nie sa w stanie motywowac uczniow, zachęcic do nauki. W publicznych szkolach jest zenujacy poziom, aby miec jakiekolwiek umiejetnosci i wiedzę musze wysylac dzieci do prywatnej szkoly, wydaje na czesne wiecej niz 500plus. Jeszcze nauczyciele narzekaja, ze uczniowie maja za duzo lekcji, no jasne, najlepiej niech maja tylko wf 10 lekcji w tygodniu zeby mieli krzepe do kopania rowow. Nie potrafia uczyc. Maja 3 miesiace wakacji i jeszcze podwyżki chca. Nauczyciel to zawod albo dla kogoś kto nie wiedzial co w zyciu robic, nie mial ambicji, chcial dreczyc dzieci a to nie tak powinno nauczycielem powinny byc osoby z powolanien do przekazywania wiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z powołaniem jest za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem nauczycielem i będę broniła nauczycieli. O podwyżkach tylko dużo się mówi, wynagrodzenia podawane w mediach są nieprawdziwe albo dotyczą wybranych gmin. Nauczyciele zarabiają mało, pracują bardzo ciężko, dużo, zasługują na szacunek i godziwe płace. To przykre, że ludzie widzą w nas chciwych, niekompetentnych a prawda jest taka, że większość w domu nie radzi sobie z 1 nastolatkiem a od nauczyciela oczekuje się, że poradzi z klasą, nauczy, wychowa... wakacji/urlopu mamy 40 dni a nie 3 miesiące, pracujemy w szkole i w domu. Nigdy nie narzekalam ma swoją pracę, bo jest moją pasją, ale nie pozwolę obrażać nauczycieli, bo w tym środowisku się obracam i wiem lepiej niż rzucający obelgi, jaka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:07 również popieram (nie jestem pedagogiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przywileje od obiadów prawie darmo i możliwości swoje dzieci wychowywać ucząc w pracy po wolne w święta i weekendy a do tego wakacje całe życie , układy w urzędach a do tego ich dzieci zawsze,, Lepiej się uczą". Inne to głęby kapuściane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dyskryminacja innych bo to taka elita, która broni swojego a oni to debile bo przecinkami nie potrafią wstawiać itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają rację ci,co krytykują nauczycieli.Znam to środowisko,wyżej sr/ają niż du/pę mają! Myślą że są pępkiem świata.Gdyby było tak ciężko nie pchali by się do tego zawodu,oczywiście są i tacy z powołaniem,ale to nieliczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak nauczyciele nie znają się na niczym i nic nie potrafią weź ty cymbale /lico jedne studia zrób licencjat albo magisterkę chociaż . Moja mama jest nauczycielką i jakoś nie upokarza uczniów ani nie drze się na nich ,nigdy żadnego nie wyśmiała ani nie zwyzywała jak coś nie umiał .Mam matkę co uczy już od 14 lat w szkole podstawowej i różnych łobuzów miała i każdego ucznia szanuje i nie robi że jest jeden gorszy drugi lepszy .Weź ty autorze wielki znawco życia pewnie co nawet nie wiesz jak to skończyć uczelnię wyższą i mieć chociaż jedne studia zrób coś napisz chociaż jedną pracę magisterską .Teraz w szkole to nauczyciel nie ma nic do powiedzenia tylko uczniowie robią co chcą mogą rzucać kredą w tablicę ,mogą kwiatka rzucić za okno ,mogą rzucać plecakiem o ławkę albo kopać wiadro ze śmieciami po klasie .Co ty dużo wiesz jak kiedyś to uczeń się musiał bać nauczyciela bo dostał łapę jak coś nie wiedział i był spokój .Teraz uczeń może być bezkarny ,a co szkoła ma uczyć grzeczności i szacunku dziecko ? szkoła ma uczyć jak dziecko ma zwracać się do innych ludzi albo jak ma traktować słabszych i starszych ?a rodzice co żyją czym mamusie i tatusiowie? weź sobie idź na studia ile jest nauki w książkach siedzieć po nocach i kuć .Moja mama jak studiowała to tylko w książkach siedziała i ciągle tylko była obłożona książkami z uczelni do tego ciągle powtarzała materiał ,weź sam tak sobie posiedź ile byś wytrzymał .Różni są ludzie są tacy nauczyciele co i okrzyczą ucznia ale u mnie jest moja matka taka że nie poniwiera żadnym uczniem .Jak teraz to uczeń może wyzywać nauczyciela już się skończyly czasy co nauczyciel bił ucznia wskaźnikiem jak coś nie umiał i nie chciał zrobić .Moja matka też uczy chuliganów co nic nie robią na lekcji i co ma zrobić jak nie chcą pisać w zeszycie jak nie chcą nawet książki wyjąć ? teraz nie ma że się poszarpie ucznia to było za polski ludowej i za bieruta za gomułki . Ja jeszcze miałem tak pod koniec lat 90 że mnie walnęła w głowę nauczycielka jak nieuważałem a też nie miała prawa bo już wtedy nie wolno bić było ucznia .Ja przyznam że większość nauczycieli to teraz ma przerąbane jak uczą chuliganów albo jakąś patologię barachło z nizin społecznych co a to oplują kogoś a to nogę podstawią a to złapią koleżankę za włosy a to rzucą w kogoś kredą albo przyniosą nóż i komuś grożą .Weź autorze mądry sam idź zobacz jak masz dziecko na lekcje jak się dzieci zachowują w klasach co robią jak postępują wobec rówieśników .Oczywiście wina nauczyciela jest jak uczeń rzuci w tablicę kwiatkiem albo wyrzuci przez okno komus plecak .Tylko co może teraz nauczyciel pójść po dyrektorkę albo wychowawcę albo wezwać rodziców ucznia do szkoły ? albo obniżyć sprawowanie co może nauczyciel jak ma klasę gdzie ktoś jest wariatem i nie pracuje na lekcji ? moja mama każdego ucznia szanuje nawet takich co są upośledzeni i co nie chcą nic robić na lekcji nie chcą w ogóle pracować w grupach ani nawet pisać notatek na lekcji .Każdego szanuje i żadnego nie odstawia z każdym chce pracować i każdego chce wyciągnąć nawet najgorszego lenia co nie chce nic robić tylko śmieje się i krzyczy coś .Uczy moja mama nawet dzieci co mają zespół downa i dzięki niej te dzieci coś robią jakoś funkcjonują jakoś coś z nimi robi ,próbuje im pomóc żeby coś się takie dziecko rozwijało i jakoś mogło coś nauczyć się jakieś postępy wykazywać .SA zgadzam się nauczycielki co przyjdzie podyktuje coś z książki i jej zleci lekcja i koniec albo co przyjdzie dziecko ma z downem i nic nie robi z nim tylko każe mu rysować albo robić wycinankę ale nie siądzie koło niego i nie zrobi nic z nim żeby to dziecko coś robiło jakoś się mogło wykazać że coś zrobiło .Tak miałem sam na lekcji raz taką chemiczkę co mnie zbeształa jak nie umiałem nic o kwasach i solach i mnie upokarzała bo nie znam się bo nie umiem jej nic odpowiedzieć .Moja mama jakoś nigdy nie upokorzyła żadnego ucznia stara się pomóc bo zawsze mówi że to nie jest droga że sie ucznia upokorzy albo wyśmieje wykpi i on co wtedy czuje jak go tak potraktuje ?Ale nie mów że nauczyciel nic nie umie bo nauczyciel to dużo akurat siedział w książkach czasem nie miał czasu nawet zrobić nic w domu ani wyjść gdzieś na miasto bo miał dużo nauki żeby skończyć chociaż licencjata .No i co taki cymbał będzie pisał bo oni się domagają pieniędzy ? to weź ty sobie idź do szkoły gdzie każdy uczeń może teraz być bezkarny gdzie każdy tylko może robić co chce ,bo teraz nie ma tak jak było za stalina że ucznia bito na goły tyłek jak nie umiał nawet tabliczki mnożenia . Może weź tak idź popatrz na lekcji co nauczyciel przeżywa ile ma stresu jak dzieci musi rozkrzyczane opanować i co nie ma że uderzy ucznia albo poszarpie .Jeszcze mamusie się fukają bo ich dzieci są święte i niewienne tak tylko co ma zrobić taka pani co prowadzi lekcje tyle że napisze uwagę bo uczeń krzyczy albo śpiewa na lekcji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sram dupą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto doprowadził do tego że uczniaki robią co chcą?! Te "wykształcone"psycholożki i pedagożki pożal się Boże! Co najlepiej wiedzą co trzeba młodemu człowiekowi bo one pezecież mają studia! :D Bezstresowe wychowanie do tego doprowadziło że mamy coraz więcej mamejowatych ci/ot i nieletnich drani,co wiedzą że nic im zrobić nie można i to wykorzystują z premedytacją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zal wam dupę ściska,zatrudnij się w szkole:będziesz miał 3 m-ce wakacji,godziwą pensję załośni jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram podwyżkę, przydałaby mi się jako nauczycielce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do prywatnych szkół chodzą barany z bogatych domów gdzie nie nadają się do lepszej szkoły autorze jeszcze to chciałem dodać. Sam chodziłem przez jakiś czas do prywatnego liceum to były barany co tylko żyły imprezkami i chlaniem piwka po klubach albo gdzie pojechać na wakacje czy na riwierę turecką czy do tunezji .To co gadać tam jest poziom ? jak wszystko ściągali i mieli karteczki i spisywali sobie na sprawdzianach na chemii na fizyce na biologii . Nic nie wiedzieli nie mieli pojęcia o niczym nawet o budowie komórki ani o tym kim był mieszko 1 .TO o czym gadać jak nawet w tych prywatnych szkołach to nie wiedzą te barany z bogatych rodzin kiedy wybuchła 2 wojna światowa albo kim był juliusz cezar .To była tragedia jak nawet w mojej klasie nie umieli się modlić nawet ojcze nasz ani zdrowaś maryjo albo nie znali nawet stolic państw albo tworzyć pytań i zdań twierdzących przeczących w języku angielskim .TYLKO kto idzie do szkoły płatnej za kasę debile co nie nadają się do innego kiedyś gimnazjum czy liceum ;/ taka prawda kto ma kasę to łoży na syna kretyna i córkę co tylko żyją imprezkami i dyskotekami i latają po domówkach .Miałem klasę co nawet nie wiedzieli prostego wzoru chemicznego ani nie znali się na wzorach z fizyki nic nie wiedzieli .To z kim tutaj pracować było jak tylko żyli tym gdzie pójdą na jaki koncert albo na jaką premierę do kina ;/ No ale rodzice bronią swoje pociechy bo są oczywiście święte a te kretyny nawet nie umiały napisać sami klasówki tylko ściągali wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki dowódca taki żołnierz,to również odnosi się do tzw"nauczycieli"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ALE To ty masz dziecko nauczyć jak ma się zachowywać to ty masz go nauczyć kultury i dobrego zachowania ,ty rodzisz dziecko i masz za nie ponosić konsekwencje a nie szkoła i nauczyciele .To od czego jest matka i ojciec w szkole ? i odkąd w szkole są trzy miesiące wolnego no chyba że chodzi ci o ferie świąteczne i zimowe to może i rację masz .Ale grzeczności i uprzejmości to matka z ojcem powinni uczyć .To co nauczyciele mają uczyć dziecko jak ma zwracać się do innych albo jak ma traktować kolegę z ławki ? to może zachowania przy stole albo jak się zachowujemy przy starszych jak jesteśmy w gościach też ma dziecko uczyć nauczyciel ? to może tego że nie bije się słabszych albo nie kopie się zwierząt też ma dziecko pani uczyć w szkole ? a co z matką jakie ma zadanie matka tylko iść do pracy i potem narzekać bo nie ma czassu i siły z dzieckiem własnym porozmawiać ? to co myślisz że dziecko to ma wychować za ciebie szkoła i nauczyciele a ty tylko masz iść do fryzjera albo do kosmetyczki i na areobik i żyć oglądaniem seriali brazylijskich i malowaniem paznokci a dziecko ma wychować pani w szkole ? może jeszcze ma nauczyć go tego jak ma poradzić sobie w życiu i jak ma się w przyszłości utrzymać i jaki ma zawód wybrać na jakie ma iść studia ? a co rodzice to może tylko niech idą do roboty i zarobią na dziecko kasę a reszta niech się sama zrobi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i o czym tutaj z wami gadać jak tutaj się wypowiadają jakieś debile /cymbały z nizin społecznych co sami w tyłku byli i gowno widzieli .Najlepiej to zrobić dziecko jeszcze niech wam państwo da 500+ nie wiadomo za co i po co a szkoła ma wychować wam dziecko a nie wy .Tak może jeszcze ulica i osiedle niech je wychowają że będzie kradło i biło po klatkach schodowych ludzi za parę groszy . Dziecko to mają rodzice wychować a nie szkoła ,szkoła ma tylko przekazać wiedzę umiejętności i potrzebne informacje do życia . A TEGO jak postępować jak zachowywać się jakim być człowiekiem macie wy rodzice swoje dziecko nauczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako nauczycielka z powołania, uważam że jestem dobra, nawet bardzo w tym co robię, uczniowie mnie lubią, rodzice też mam mieszane uczucia co do moich kolegów i koleżanek. Zarabiam lekko ponad 2000zł, niby 20 godzin tygodniowo, ale pracę przynoszę do domu, czasem bardzo dużo pracy. Projekty, konkursy, rady, szkolenia, spotkania zajmują dużo czasu. Z drugiej strony mam też koleżanki które robią tylko minimum, są roszczeniowe, zadufane w sobie, ciagle coś im nie pasuje, myślą że inni żyją dla nich, itd... Na szczęście w swoim gronie mam większość takich z pasją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedzialam się na wstępie, że będę broniła nauczycieli. Wśród moich kolegów z pracy większość to ludzie z pasją, dobrze wykonujący swoją pracę, dobrze wykształceni. Nie jem obiadów w szkole, moje dzieci nie uczą się w szkole, gdzie pracuję, nie mam układów w urzędach :-) chyba piszą to osoby ze wsi, w dużych miastach jest inaczej. Nie narzekam na swoją pracę, lubię ją, ale obraz nauczyciela w społeczeństwie jest wypaczony, również za sprawą nieprawdziwych informacji w mediach. Kto pracuje w szkole, wie jaka jest prawda. Praca jest trudna, płace niskie i ciągle dużo zmian, na niekorzyść uczniów i nauczycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym miał obiektywnie ocenić sytuację to wg mnie praca nauczyciela jest bardzo ciężka i panowanie nad dzieciakami to coś co przerosłoby wiele osób a przy dzisiejszej rozsczenkkwej, rozwydrzonej młodzieży to jest masakra, ale jest drugie dno. Większość nauczycielek w Polsce jest do d**y, nie nadaje się kompletnie do tej roboty, nie umie przekazywać wiedzy i roi się po prostu wśród nauczycielek od głupich lasek, które poszły na pedagogikę bo były za tępe żeby cokolwiek innego zrobić. Wielu takich nauczycieli zabija wręcz talenty w dzieciakach. Np. jest dzieciak z talentem do matematyki i przedmiotów ścisłych, ale trafi na beznadziejną nauczycielkę i ona ten talent zmarnuje. On nie nadrobi później podstawowych braków. Większość polskiej kadry pedagogicznej jeśli chodzi o nauczanie to jest po prostu kompletnie do doopy ale i tak szacunek dla nich wszystkich że są w stanie wytrzymać z tymi rozwydrzonymi bachorami urodzonymi po roku 2000. To jest masakra. Nawet te tępe laski po pedagogice podziwiam które wytrzymały z bachorami przez więcej niż miesiąc. Ja bym nie dał rady nawet z trzyosobowa klasa. Widzę jakie są dzieciaki. Nawet jak trafi się dobry nauczyciel to nic ich nie i interesuje. I problemem jest też zwalanie na szkołę wychowania dziecka. To nie szkoła jest od tego a rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię jeden na stu nauczycieli jest cos wart. Reszta to plebs. Za kase zrobią wszystko. Jakim cudem dzieci rodzicow z trojki klasowej zawsze maja dobre oceny? Albo wyjaśnij mi nauczycielko, u mnie w publicznym gimnazjum, wiele lat temu, ja, kilkoro uczniow mielismy 3,4 a czasem 2 i gorsze oceny, a egzamin po gimnazjum zdany na min. 89%kazde z nas. Oraz tępe rympaly, płaczące o kazda piatke, szóstkę, ze srednia powyzej 5,0 i obiektywnym egzaminem zdanym na mniej niz 70%? Jak to wyjasnisz? Polska szkola to szkola miernot i dla miernot. Jak ktoś sie wyroznia to ma gorzej. Tylko lizusy i dzieci przekup maja szansę na dobra średnia. Jak dla mnie to miske ryzu powinniscie zarabiac nie wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat nie potrzebuję 3 miesięcy wakacji, bo mam pracę, którą lubię. Nauczyciele nie lubią swojej pracy, bo nie potrafia wzbudzic autorytetu, nie mowie tu o leku, bo lek w kims wywolac jest latwo. Ba autorytet trzeba zasluzyc. Ja najwczesniej wybitnych nauczycieli mialam od j. Polskiego. W zasadzie tylko jeden gosc byl slaby, pozostali polonisci naprawdę klasa. Ale juz od historii sami nieudacznicy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja oceniam sprawiedliwie, akurat w trójce mam rodziców slabszych dzieci, nie wyróżniam. Z talentami jest różnie, staram się rozwijać a przynajmniej dac szansę, chociaż w klasie 25 osobowej różnie to wygląda. Co do egzaminu to powiem tylko moje zdanie, może się mylę. Teraz kładzie się nacisk na przygotowanie do testów i takich rozbieżności nie ma. Kiedyś mniej nacisku kładlo się na zadania egzaminacyjne, dzieci nie były przygotowywane do rozwiązywania testów i bywało tak, że dobry uczeń pisał słabo, bo się nie wstrzelil w klucz np. Z egzaminami bywa różnie, czasami dochodzi czynnik emocjonalny, bywa że dziecko słabsze trafi, są lata, gdzie pytania są trudne i niejednoznaczne. Ja do pracy idę z radością, nie walczę o urlop, mam tyle, ile nam przysługuje. Skończyłam dwa kierunki studiów, pedagogiczne paradoksalnie były w tamtych latach oblegane i startowało 14 osób na miejsce, więc nie było łatwo się dostać ani tak łatwo studiować. Z czasem pozmienialo się na niekorzyść. Pozdrawiam wszystkich nauczycieli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja super wspominam swoją edukację w najbardziej renomowanym Liceum w mieście, gdzie trzeba było mieć w chuj wysokie wyniki żeby się dostać, a okazało się potem jak zacząłem się uczyć że 3/4 kadry tam jest kompletnie do d**y. Wiodące przedmioty na moim profilu byly prowadzone w tak nudny sposób, że cała klasa patrzyła się w zegarek jak zahipnotyzowana i czekali aż się lekcja skończy. Nie wspominając już o obiektywizmie. Ja miałem po konflikcie z nauczycielka z jednego przedmiotu zagrożenia przez cały rok, bo wyzwalem ja od idiotki, a potem miałem najwyższy wynik z rozszerzenia z matury z tego przedmiotu, porównałem sobie kiedyś z ciekawości jak oceniła sprawdzian prymuski klasowej a jak oceniła mój i moj był oceniony na ndst a prymuski klasowej na 5, tylko że napisaliśmy dokładnie to samo, ale innymi słowami i musiałem tej nauczycielce potem tłumaczyć, że jedno słowo jest synonimem drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.09.23 [13:57 Jeśli kochają ten zawód,to go wykonują .A przy okazji- są bardzo oczytani.Książka to ich towarzysz.Nie pozwolą wejść sobie na głowę.Potrafią tez dostosować się do rozmówcy. Nigdy nie nudzę się z kol.naucz.Podziwiam ich,że cudzym dzieciom chcą się tak poświęcać.Zawsze lubiłam wymagających nauczycieli.Szkoła to instytucja która przede wszystkim uczy i wychowuje.Mają wytyczne,programy i ciągłe lustracje.Nie wytrzymałabym tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuteczek

nauczycielu , napisałeś taki długi poemat o tym ile potrafisz o studiach i fakultetach a twój kolega z branży pisze że wymiana uszczelki w odpływie to koszt 60zł za godzinę, hydraulik robi to w15 minut....a czy ty wiesz że takie duperele to u mnie moja żona robi ,wykształciłeś się, pięknie pismo , to prawda, słowa i ta wiedza kolorowa, ale co ty zrobisz powiedz, jak gniazdko ci pies wyrwie ze ściany? czy ta wiedz teoretyczna będzie praktyczna? marny to los, wiedzieć napisać i powiedzieć...

 twoi koledzy ,twierdzą że jak was zabraknie to my cofniemy się do epoki kamienia, to prawda, ale nie tak szybko jak myślisz ,,kotku" przynajmniej 100lat nim by doszło do tego, a ty mój przyjacielu co byś zrobił jak by w sklepach wszyscy sprzedawcy zrobili to samo? powiem ci 7 dni i koniec spytasz jak to możliwe a no tak, stacje paliw pozamykane, wszystkie sklepy ,co byś jadł? granice prawdopodobnie by pozamykali a nawet jak nie to czy dał byś rade dojść na piechotę? a nawet jeśli to czy dali by ci tam jeść? itd.... pomyśl nim o tym nim cokolwiek napiszesz bo obecnie jesteś tylko na papieże mistrzem....arena jak za Nerona kciukiem pokazała ci gdzie twoja szkoła, to nie jest dokuczanie tylko dalsze nauczanie....szkoła życia wam potrzebna, ja mogę napisać papież,papiesz,papierz za to mi nikt nie zapłaci … kto nie pracuje ten nie je 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×