dlaczego tak mam?

gdy sie nie widzimy to tęsknię,myślę, mam romantyczne scenariusze w glowie co bym powiedział zrobil, a gdy sie widzimy izoluje sie i nie odezwe sie nawet

Wstydzisz się swojej fizyczności i wyznania uczuć. Boisz się odrzucenia, wyśmiania, tego że po tym jak dostaniesz od niej kosza będziesz musiał ją nadal widywać, a ona będzie nabijać się z koleżankami z ciebie. To normalne i nienormalne zarazem. Dla wielu to bariera nie do pokonania. Trzeba być wystarczająco silnym pschicznie, żeby nie bać się odrzucenia i mimo wszystko nadal iść do przodu po własne szczęście.

jak ona ma na imie?

Tez mam tak, ze widuje ja codziennie i do tego jestesmy sami i jak powiem cos nie tak, bedzie dziwnie albo ona to obroci w zart albo nastanie calodniowa cisza? Tego sie boje troche, ale mowie co czuje czasem. Ostatnio - ze mysleo tym jak spojrzalem w jej oczy, a ona ze to dobrze. I teraz mysle, czemu dobrze czy to dobrze, ze zakochuje sie nieszczesliwe.