Dlaczego 99,99 proc. sobie znajduue drugie półówki??

I dlaczego aż 90% z nich do 27 roku życia, a pozostałe 8 między 27-30 rokiem, a te 2% i tak do 35 roku. I dlaczego niemal wszyscy twierdzą że to naturalne??? Jakby to było naturalne to by to nie wymagało wysiłku i samo prxyszło a tu rozgrywa sie teatrzyk zapoznania , chodzenia ze sobą i dopiero potem ślubu i to w społeczeństwie uznawanym za ultrakatolickie tyle nieczystosci przedmałżeńskiej, nie wstyd wam???

Naturalne to nie oznacza, że nie trzeba się starać.

To wcale nie jest naturalne, poznanie chodzenie ślub,a miedzy tym jest poznanie docieranie sie awantury nie rzadko rękoczyny zdrady zerwania godzenie sie znow zdrady krzyki kłótnie śledzenie zwątpienie i na końcu ślub a jak sie skończy pan bóg tylko wie