Pare dobrych rad dla nieszczęśliwie zakochanych kobiet

Jestem jedna z was. Niedawno jeszcze tu pisałam, płakałam z żalu, bo facet okazał się totalnym dupkiem. Było mi cholernie źle. Na moich oczach praktycznie mnie zdradzał. Chciałabym wam dać parę rad które mi pomogły i które sama zastosowałam i pozbierałam z internetu. 1) Pomyślcie o sobie! Siedzicie rozmazane, zapłakane i myślicie o nim! A dlaczego nie pomyślicie o sobie? Gdybyście pomyślały o sobie, że to wy dla siebie jesteście najważniejsze, czy nadal siedziałabyś zamazgana na fotelu, czy zrobiłabyś coś co sprawiło by ci przyjemność?? Skieruj swoją uwagę z niego na siebie, na to co cie bawi, co przynosi przyjemność, co lubisz robić i zrób to. Siedzenie i wpatrywanie sie w telefon kiedy on robi cie w bambuko to strata czasu! Pomyśl że w tym czasie możesz nauczyć się salsy ( która później możesz zaprezentować by pokazać co stracił) jazdy na łyżwach lub czego kolwiek innego! Pamiętaj że to może stać się nowym hobby, możesz poznać nowych ludzi, poprawi sie twoje samopoczucie. Wyobraź sobie tydzień ze swojego życia siedzącej na fotelu, zapłakanej, zasmarkanej wpatrującej się w telefon, i wyobraź sobie tydzień gdzie chodzisz na lekce salsy, hiszpańskiego, pomagasz psą w schronisku robisz co dla siebie i innych, co wolisz? Czy nie szkoda ci czasu na wpratrywanie sie w telefon? 2) Bądź silna! Nawet nie wiesz jak silną kobietą jesteś. Nikt ci o tym nie powiedział? Czujesz się słaba? a kto o tym decyduje? On? Olał cię? ale czy to znaczy że ty masz olewać siebie? Nie uzależniaj swojego samopoczucia od osoby która nie jest tego warta. Myśl o sobie jako o silnej kobiecie która nie ulega emocjom. Myśl pozytywnie! 3) Kiedy cię olewa lub flirtuje z inną laską napomknij coś o tym że spotykasz się dziś z kolegą i zabiera cię na mecz, ale wcześniej gotuje dla ciebie twoje ulubione danie. ( to jest autentyczny przyklad) Mój facet mnie olał nieziemską byłam wtedy chora a on flirtował z koleżanką z pracy. Byłam załamana nie dość że chora to jeszcze upokorzona. Rozwiązanie przyszło samo. Mój dobry kolega dostał dwa bilety na mecz, nie miał z kim iść więc zaprosił mnie, przyjechał akurat jak byłam tak bardzo chora. Kiedy wyzdrowiałam zaprosił mnie przed meczem na obiad który sam ugotował. Byla to niedziela a moj facet sobie o mnie przypomnial ( bo mu sie nudzilo) Napisalam ze wlasnie kolega dla mnie gotuje a potem idziemy na mecz. Nie odzywal sie kilka dni wtedy kiedy go najbardziej potrzebowalam, a wiecie ile smsow dostalam po tym jak sie dowiedzial co robie? Nie dawal mi spokoju. Chodzi o to jeśli facet was ignoruje róbcie to samo pokażcie że nie jest dla was pępkiem świata, pokażcie że macie kolegów naprawde to działa. Ja coś jeszcze mi się przypomni to napiszę. Dbajcie o siebie kochane

I tak powinno być! Dobrze mówisz, koleżanko

„...pomagasz psą..”? Serio ? Zgroza.

Lepiej pomagać psą... Niż siedzieć i rozpaczac. Nawet jeśli to psy z ą na końcu...

Zawsze się znajdzie ktoś kto się pierdoły doczepi, pozdrawiam szkoda życia na czepianie się :) nawet jeśli to błąd to czy ty ich nie popełniasz? :)