Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy rozpoczynając współżycie w wieku 34 mam szansę nacieszyć się tyle co inni?

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde nie widze w czym problem. Nie trzeba sie wstydzic i o wszystkim mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde nie wiesz o co chodzi? Chodzi mi o to, ze przecietny czlowiek uprawia seks od 17 roku zycia, wiec do 34 roku zycia uprawial go juz 17 lat. 17 lat x 52 tygodnie x 3 razy w tygodniu, czyli juz conajmniej 2700 razy a jesli uprawial srednio raz dziennie to conajmniej 6200 razy. Czy mam szanse nacieszyc aie seksem tyle co inni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem dokładnie w tym wieku i powiem szczerze, że nawet nie myślę już o zmianie prawiczego stanu. Za późno! Nie, moim zdaniem zawsze będziesz do tyłu z tymi sprawami. Niczym opóźniony w rozwoju na tle zdrowych osób. Dlatego ja dałem się spokój, bo i tak niczego nie nadrobię, zresztą teraz już by mi się nie opłacało zabiegać o baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie jest glupie :) Masz szanse cieszycsie seksem ale liczbowo mniej od tych ktorych za przyklad podales. Wiecej od tych ktorzy kochają sie raz w roku. Dobry seks to jakosc a nie ilosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacząłem odbywać stosunki seksualne w wieku 24 lat. Kurczę, mam 7 lat do tyłu. Jak to nadrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie znaczenie ma to co było? Uprawiam seks od 19 r.ż, teraz już 13 lat, 7 dni nie mialam seksu i po prostu mi go brakuje, nic mi nie dają te minione tysiące razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że ktoś stracił dziewictwo w wieku nawet i 15 lat, nie oznacza, że w wieku 30 lat ma większe doświadczenie niż osoba, która zaczęła uprawiać seks w wieku 28 lat. Wczesne rozpoczęcie współzycia nie gwarantuje regularnego seksu przez kolejne lata... Można przez te 15 lat wchodzić w krótkotrwałe zwiazki i przez to bzykać się średnio raz na 2-3 miesiace, a można i mając 30 na karku wejść w stały zwiazek z kimś o wysokim libido i kochac się 2 razy dziennie. Wiek inicjacji nie ma tu nic do rzeczy... raczej jakość i częstotliwość seksu, a to nie zależy od tego kiedy ktoś idzie do łóżka po raz pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że ilościowo nie dogonisz. Wiadomo, że szkoda, bo normalnie kiedy współżyjesz od ok 20 r.ż to po 30 (kobieta) masz najlepszy seks, wiesz czego chcesz, jak to osiągnąć, nir wstydzisz się itp... Ale tym bardziej im dłużej zwlekasz tym bardziej szkoda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Naprawde nie wiesz o co chodzi? Chodzi mi o to, ze przecietny czlowiek uprawia seks od 17 roku zycia, wiec do 34 roku zycia uprawial go juz 17 lat. 17 lat x 52 tygodnie x 3 razy w tygodniu, czyli juz conajmniej 2700 razy a jesli uprawial srednio raz dziennie to conajmniej 6200 razy. Czy mam szanse nacieszyc aie seksem tyle co inni? xxx I serio myślisz, że taki 17 latek czy 17 latka, która rozpoczeła życie seksualne, od momentu inicjacji miała regularny seks 3 razy w tygodniu przez następne kilkanaście lat? :D Mało wiesz o życiu.... w tym wieku się zmienia partnerów, ma sie dłuższe i krótsze przerwy w związkach co równa się brakiem seksu... można nawet latami nie mieć partnera. Większość ludzi poznaje stałych partnerów po 25 r.ż., niektórzy nawet po 30, i dopiero wtedy mogą liczyć na stały i regularny seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczelam uprawiać sex krotko przed 30. Nie dlatego bo bylam brzydka ale dlatego bo się zawsze szanowalam i miałam chłopaków bez sexu. Dodam ze i tak nikt tego nie docenił. Ogólnie sex to nic ciekawego dla mnie, boli mnie, nie przepadam za tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja straciłam dziewictwo w wieku 27 lat i w ciągu kolejnego roku zaczęłam czerpać ogromną przyjemność z seksu, poznałam szybko swoje ciało, byłam otwarta i chętna na wiele. Po 2 miesiacach osiagnęłam pierwszy orgazm wielokrotny. Po pół roku zaczęłam używać zabawek :) Szkoda mi koleżanek, które współżyją dużo dłuzej niż ja, a narzekają, ze nawet orgazmu nie mają. Ja mam za każdym razem. To czy kobieta potrafi czerpać maksymalną przyjemność z seksu zalezy od odpowiedniego partnera i temperamentu. Seks to nie lot w kosmos, nie trzeba lat praktyki i dogłębnych studiów, zeby byl przyjemny. Kłoda zawsze bedzie kłodą, choćby straciła dziewictwo w wieku 15 lat i uprawiała seks codziennie aż do 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×