Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam żal do rodziców o to, że zawsze mi dyktowali co mam robić i przez to teraz

Polecane posty

Gość gość

Mam 30 lat i jestem niespełniona zyciowo... najpierw nalegali żebym skończyła studia. Nie wiem po co mi one były tak naprawdę bo niby pracuję w zawodzie, ale wcale mi on nie odpowiada ( branża prawnicza). Nie lubię tego robić, ale dla nich to nie było ważne. Miałam kiedyś fajnego faceta, niestety go nie lubili, odradzali mi go. Tylko dlatego, że jestem jedynaczką, więc pewnie bali się, że on mnie im zabierze. W końcu się rozstaliśmy, teraz co prawda mam innego ( jego też niezbyt lubią), ale on się nie nadaje na męża, tamten był znacznie lepszy... Gdybym ich nie posłuchała być może teraz byłam szczęśliwą mężatką... Czuje sie tym sfrustrowana bo uświadomiłam sobie, że całe życie żyłam pod ich dyktando, może tym sposobem chciałam zdobyć ich miłość, nie wiem... Ale mam do nich wielki żal o to, choć wiem, że i ja mogłam im się przeciwstawić, ale widocznie na tamtym etapie życia coś mnie blokowało, może chec bycia idealną córką. Tak się chciałam wyżalić tylko i się z wami tym podzielić bo czuję się tym wszystkim ostatnio sfrustrowana i czesto nieszczęśliwa.... postanowiłam, ze teraz będę więcej rzeczy robiła po swojemu, jednak straconych lat nie cofnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma ktoś może podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Carycka
Polecam książkę " Toksyczne rodzice" Susan Forward

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam... ale nie tylko ona mi otworzyła oczy, sama sobie uświadomiłam, że choć moi rodzice chcą mi na dobrze, to mnie zwyczajnie krzywdzili tyle lat... Nieświadomie, ale jednak. Chociaż jestem dorosła nadal jestem od nich troche uzależniona emocjonalnie, często pytam ich o zdanie. To chore.. Niestety nadal chcieliby za mnie decydować, żebym np. poszła na aplikację, ale postanowiłam, ze koniec z tym i nadszedł czas żeby się od nich w pewnym sensie odciąć. Tzn. nie tyle urwać kontakt, co więcej rzeczy robić po swojemu. Najgorsze ,ze czuje do nich żal o to, że przez nich stracilam wiele szans w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy chcą twojego dobra więc nie pozwól sobie go odebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:53: ke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×