Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w "zwiazku" z dziewczyna, a przynajmniej ona tak mysli...

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyna z ktora... nawet nie wiem jak ja okreslic... mysli, ze chce z nia planowac przyszlosc i ze to cos powaznego. Oczywiscie tez ja karmie tymi zludzeniami, ze sie z nia ozenie i zalozymy rodzine, ale prawda jest taka, ze nie traktuje jej powaznie. Musze jej wciskac takie kity, bo inaczej by ode mnie odeszla, a sam nie chce byc. Wiec o co chodzi? Chodzi o to, ze jest dla mnie tylko chwilowym przystankiem i obiektem seksualnym... tak jest mi potrzebna tylko do bzykania. Dawno temu obiecalem sobie, ze jesli sie ozenie i zaloze rodzine, to tylko z taka dla ktorej bede pierwszym. Dla obecnej nie jestem - wiec i nie mam z nia zamiaru ukladac sobie zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes zwyklym chujem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako dziewica omijam takich z daleka, idzie to wyczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:17 aha, ciekawe jak? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:30 np. chlopak mojej kolezanki, byl z nia dluuugo ale zalecal sie do dziewczyn, w tym do mnie, mial cos takiego w twarzy, ciezko opisac, taki plytki koles, a uwazal sie za inteligentnego. Wyczuwac cos prymitywnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*wyczułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasadniczo to... 0/10 next!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×