Pierwszy raz w trójkę

Witam. Proszę osoby, które miały takie doświadczenie - napiszcie jak poradziłyście sobie ze wstydem bo ja czuję straszny wstyd. Niesamowite podniecenie ale ten nieodpuszczający wstyd.

Podaj meila jak chcesz to pogadamy mam doświadczenie

Napisz na brabus17@vp.pl

Nie chcę się z wami spotkać. Proszę piszcie tutaj.

Nie to nie ja też się nie chce spotykać tylko pogada na priv meila podałem ale jak już chcesz ją tutaj nie będę pisał

W jakim układzie ten trójkąt?

To najlepszego mi się przydarzyło odkąd zaczęłam uprawiać seks. Dwóch mężczyzn (a nawet trzech) to coś wspaniałego. Nie da się porównać z jednym partnerem.

2M+K

Rozumiem że z mężem i jakimś innym gościem? I w jakich okolicznościach to się wydarzyło? Miałem taką sytuację ale 2+2, my z dziewczyną i inna parka

Liczba w twoim nicku to Twój wiek? Jeżeli tak jesteśmy w podobnym wieku, i z narzeczoną mieliśmy mieszane uczucia po wszystkich, dużo o tym rozmawialiśmy co się wydarzyło i jak to na nas wpłynęło

Alkohol pozwala przezwyciężyć wstyd, tylko bez przesady. Osobiście kilkakrotnie brałem udział w zabawach 2M + 1K, było 3M i 1K. Zawsze Panie były zawstydzone ale po drinku hamulce odpuszczaly... Nie polecam tego typu przyjemności w stałym związku bo rozmowa to jedno ale w konsekwencji Twój facet może po wszystkim mieć traume gdy zobaczy Ciebie z innym. Znam przypadek gdzie małżeństwo zakończyło się po trójkącie. On nie mógł znieść faktu, że jego żonę posuwal inny facet.

Masz dużo racji, jeżeli ktoś zrobił to spontanicznie bądź w związku są osoby nie stabilnie emocjonalne to nie próbował bym takich przygód, my planowaliśmy to nieco rok i generalnie doświadczenie na plus, może nawet powtórzymy, oczywiście z parą doszliśmy do wniosku że 2M+1K odpada, mimo że mnie samego to podnieca.

Fajny temat. Ja po trójkącie 2K+M już wiem że jestem bi..i tęsknię za kobietą...Może lepiej nie wiedzieć i nie tęsknić za takimi przyjemnościami...?

A ja swoją żonę namawiam bez skutecznie

Jeśli partnerzy są na stabilnym związku, oboje to lubią to czemu nie? moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie pary która lubi to tak samo jak wy, mega odskocznia od życia codziennego :)

Swoją drogą, moja partnerkę bardziej się podobał seks z kobietą niż z drugim facetem :p

Jednym z M był mąż, drugi to całkiem obcy facet, który mi się spodobał. Zrobiłam to przy mężu. Czułam niesamowite podniecenie ale i okropny wstyd, że on na to patrzy. Całowaliśmy się kiedy tamten to ze mną robił potem zupełnie odleciałam z tamtym. Potem był mąż, dziesięć sekund...i powtórka z tamtym. Nie mamy negatywnych emocji, wręcz odwrotnie. Euforia. Tylko ja czuję wstyd. Miał być tylko fizyczny seks a ja tak odleciałam, zupełnie odleciałam. Nie chodzi o tamtego faceta, już go nie widziałam więcej, tylko o mnie. O to jak poddałam się tej sytuacji, jak się oddałam tej czynności … fizycznej niby.

Dlaczego odczuwanie wstyd skoro wypinacie cipkę obcdmu facetowi gdy bada palpacyjnie. Wcześniej powinien być wasz facet przy badaniach cipki U faceta ginekologa. To pierwsze przełamanie wstydu przed trojkatem 2m i 1k. Powodzenia.

Chłopak był przy badaniach ale i tak miał problem by bez zazdrości przeżyć mój seks z innym. Co innego badanie gdzie wkłada facet palce w cipkę i wziernik. Jest to jakieś przygotowanie ale nie do końca. Bo co innego gdy facet zdejmuje majtki i stoi z dużą pałą gotową do zerżniecia mnie. To i mnie przy pierwszym trójkącie troszkę wystraszyło bo był sporo większy od mojego chłopaka. A co do alkoholu to nie powinno sie pić bo co to za przyjemność po alkoholu. Obecnie mamy seks z drugą parką. Jest dużo lepiej pomimo że nie ma tak dużego jak tamten kochanek a i chłopak jest bez takich emocji i podniecenia jak przy trójkącie.

Dodam jeszcze że bardziej polecam z drugą parą niż trójkąt.

Mój pierwszy raz w trójkę był spełnieniem marzeń mojego męża. Długo na tym pracował. Sama wybrałam trzeciego. Piotr mi się podobał. Tak panowie, ten trzeci ma imię. Nie wiedziałam czego się można po nim spodziewać. Najpierw był mały taniec i zwykłe przytulanie. Potem całowanie ale nie zdawkowe tylko takie prawdziwe, omal go nie zjadłam. Wszystko przy mężu, który stał obok. Delikatne głaskanie i w końcu macanie, piersi , pośladki. Włożył mi rękę w majtki, dotykał jej. Rozebrał się … miał wielkiego … i wiedział co się nim robi. Mężowie marzcie o numerku w trójkę ale uważajcie bo marzenia się spełniają.

Opiszę sama zabawę w trójkę. Mąż mnie rozebrać pieszcząc i całując. Po rozebraniu położyłam sie na małżeńskim łożu. Do takiej zabawy wybiera się dużego by ledwo wchodził i bardziej podniecał. Mąż dość długo robił mi minetkę by nie wchodził na sucho w cipkę. Przeszedł mąż na pieszczenie piersi by być blisko mnie i powiedział jest twoja. Facet był tak podniecony że dość ostro wbił do końca kilka razy i mocno się spuścił w środku. Mąż ratując sytuacje wszedł w mokrą cipkę i dość szybko doszłam do orgazmu. Ale przy drugim podejściu długo mnie rżnął a ja głośno jeczałam i doszłam do mocnego orgazmu. Więc nie zawsze kochanek jest wstanie za pierwszym podejściem dobrze zrobić i powinno dać się szansę powturką.

Trójkącik od dłuższego czasu zaprzątał nam z mężem głowy, od czasu jak siostra z mężem przyznali nam się, że mają to już za sobą. Pierwszy raz we trójkę zaliczyliśmy podczas wczasów w Turcji rok temu. Poznaliśmy z mężem małżeństwo który było w tzw. "otwartym" związku. Po paru dniach pobytu ona wprost zaoferowała nam trójkąt. Ja się zgodziłam, mąż się wahał jeden dzień ale uległ moim namowom. Było nam razem wspaniale. Nie sądziłam nawet ile może rozkoszy dostarczyć kobieta innej kobiecie. Podniecające było też patrzeć jak mąż kocha się z inną na moich oczach. Mój seks z tą kobietą przed mężem też był dla niego podniecającym doświadczeniem.

Trójkąt czy seks z drugą parą daje dużo rozkoszy wiemy o tym z chłopakiem bo mamy to za sobą. Najlepszy jest całonocny maraton. Zwłaszcza w obie dziurki jest wtedy większy orgazm lecz musi być delikatnie o***ty. Dopero gdy partnerka jest całkiem wyluzowana i mocno podnieca wchodzić mogą oboje do końca. W przeciwnym razie jest niestety ból a chodzi o czerpanie rozkoszy i przyjemności. Ale również powinno taka zabawę przemyśleć gdy koleżanka z chłopakiem się rozstała chłopak nie przerobił zazdrości.

moja kuzynka kiedyś spróbowała z chłopakiem trójkąta, zaprosili jego koleżankę z pracy, spotykali się na seks kilka razy w miesiącu, w efekcie tego kuzynka po czasie rozstała się z chłopakiem i zamieszkała razem z jego koleżanką, bo stwierdziła, że woli jednak kobiety

super sprawa. znajoma poprosiła abym przyprowadził kolegę gdyż chciała być masowana na cztery ręce; poprosiła o opaskę na oczy i milczenie. masaż się skończył gdy ściągnęła z nas ręczniki i zaczęła nas masować. z zaplanowanej godziny zrobiły się ponad dwie. to niesamowite wrażenie gdy widzisz obcego faceta z bliską tobie osobą. zwykle się nie całujemy ale tym razem chciała się całować więc wygląda że bardzo to przeżywała. nigdy nie zdjęła opaski więc nawet nie wie kto to był. nie rozmawialiśmy o tym ale mam nadzieję że temat powróci powtórzymy to kiedyś. jak chcesz to napisz do mnie para3440@o2.pl

My z mężem zaczęliśmy dwa lata po ślubie. Mąż nalegał na trójką z facetem. Odmowiłam i jak już to z drugą parą. To było to. To co czytam to mało kiedy rozpada się związek gdy robimy to z drugą parą. W trójkącie nasz chłopak czy mąż nie ma upustu podniecenia zwłaszcza z inną dziewczyną. My mieliśmy z parą gdzie żona miała 21 lat on około 40 lat. Prowadzimy to do dziś raz lub dwa w miesiącu. Troszkę mam obawy bo widzę że chyba się kochanka w mężu zakochała. Gdy przychodzi to zaczyna od czułego pocałunku i podczas seksu okazuje swoje uczucie. Z czasem to minie. Najgorzej gdybyśmy to przerwali bo muszą sie nasycić. Ja z kochankiem również przeżywam upojny seks. Pomimo że dużo starszy.

Ciekawie musi być w trójkącie to zrobić. Z takich przypadkowych sytuacji to było bardzo przyjemnie gdy uprawialem seks z masażystką do której chodziłem na masaże, z dentystką w gabinecie i w sklepie spożywczym gdy koleżance pomagałem. Seks jest bardzo zdrowy zarówno dla naszego ciała jak i umysłu więc należy jak najczęściej korzystać z tej przyjemności. Mam nadzieję że jeszcze kiedyś uda mi się w jakimś ciekawym miejscu uprawiać seks w trójkącie i zobaczyć jak to jest. :-)

Dodaj że jeszcze uprawiałeś seks z babcią klozetową.

moja przyjaciółka przez kilka miesięcy namawiała mnie na trójkąt z nią i jej mężem, wreszcie uległam i nie żałowałam, spotykaliśmy się na takie zabawy przez ponad rok dopóki ona nie zaszła w ciążę