Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość123543

Świat byłby lepszy...

Polecane posty

Gość gość123543

Gdyby ludzie więcej byli otwarci na seks, byłoby mniej pruderii. Każda pełnoletnia osoba bzykalaby się z kim chce z wyjątkiem kogoś kto się nie podoba... Pozytywna energia seksualna czyniłaby ludzi lepszymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123543
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeosioł
Niby jak by był lepszy? Rozumiem, że ci mężczyźni mieliby ten seks uprawiać z kobietami, które rozawałyby go na prawo i lewo. No wspaniała idea, tylko 99% kobiet posługuje się dupą jako walutą, a Ty chcesz im tę walutę zdewaluować. Jesteś osłem który biega za tą zawieszoną na kiju dupą i nagle ktoś czary mary sprawia, że ta dupa jest wszędzie. Kto cię teraz zmusi do biegania? Iiiiiaaaaa... iiiiiiiaaaaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam byłby lepszy :O Właśnie widzę jak ludzie wykorzystują wolność słowa. Rzygają na innych, bo kto im zabroni a ty tu piszesz o utopijnej wizji uzdrawiania ludzkości przez seks. Są zakazy, nakazy komuna, co tylko chcesz a ludzie i tak zmuszani są do [uznane za spam] się ze sobą przez instynkt potrzymania gatunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123543
Drodzy rozmówcy, macie rację. Jednak w pewnym stopniu idea Dzieci Kwiatów się sprawdziła. Oni wyznawali/wyznają zasadę Peace & Love, są przeciwni przemocy, a w konsekwencji wszelkim wojnom. Czyli jednak pozytywna energia seksualna daje efekty. Wiem, ze częściowo podsycone jest to narkotykami. Mi jednak chodzi o tą wersję bez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123543
Uważam, ze większość frustracji wywodzi się z niezaspokojenia seksualnego. Zatem większość tych „rzygow” (a nawet wojen) nie miałoby miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123543
Oczywiście zostaje jeszcze walka o władze, bogactwo, sławę itp. Jednak per facta concludentia stwierdzam to, o czym pisałem na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegość
Idea wzniosła jak komunizm. I równie niemożliwa do zrealizowania przez zwykłą ludzką słabość. Ponadto mają przeciwko sobie naturę. Wstajesz rano, wydziela ci się hormon i przez cały dzień z przerwami kombinujesz gdzie by tu cos zadupczyć. Kobiety mają tak samo. Całymi dniami kombinują gdzie by tu coś komuś urodzić. To nic świadomego. Taki hormon. I teraz zastanawiam się, jak przy twoich ideach miałyby one znaleźć ojca swoich dzieci? Bo same się nie nakarmią, nie wychowają i nie wyżywią. A jak ty będziesz miał dupczenie na każdej ulicy, to wątpię czy będziesz miał czas na wychowywanie dzie i czy zarabianie. Zresztą, po co? Jak codziennie można mieć inną panienkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegość
Oczywiście nie twierdzę, że kobiety nie mogą inaczej. Mogą. Tylko łatwiej jest założyć, legginsy, ścisnąć i wypiąć cycki, niż zaoferować facetowi partnerstwo we wspólnych zainteresowaniach. Nawet jeśli miałoby to znaczyć wspólne wyjście "na dziwki". Tylko po co się tak męczyć jak się ma cycki i dupę, i wystarczy zamachać nią osiołkowi, a już ciągnie ten cały wózek. Iiiiiiiaaaaa... Iiiiiiiiaaaaaa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość123543 dziś Uważam, ze większość frustracji wywodzi się z niezaspokojenia seksualnego. Zatem większość tych „rzygow” (a nawet wojen) nie miałoby miejsca. x Większość frustracji wynika z niezaspokojonego ego i ambicji. Do wojen pcha męski popęd seksualny, który nigdy nie będzie zaspokojony. Taka natura, którą trzeba akceptować, a nie z nią walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123543
Mamy czasy współczesne, są ogromne możliwości antykoncepcji... Drodzy... Staram się wprowadzić tutaj jakaś kulturę rozmowy. Wiem, to tutaj trudne, ale staram się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123543
„Większość frustracji wynika z niezaspokojonego ego i ambicji. Do wojen pcha męski popęd seksualny, który nigdy nie będzie zaspokojony. Taka natura, którą trzeba akceptować, a nie z nią walczyć.” x Nie zgadzam się. Przyczyna pierwotna przed ego i ambicja jest nieuświadomiony i niezaspokojony popęd seksualny. Ego i ambicje szybko można podbudować bzykaniem się z fajnymi osobami... A co do zaspokojenia popędu i wojen - tez można go zaspokoić, właśnie moja utopijna idea byłaby słuszna. Oczywiście zostanie garstka frustratów, ale oni zawsze mieliby coś nie tak z psychika, to zazwyczaj psychopaci i socjopaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123543
„Oczywiście nie twierdzę, że kobiety nie mogą inaczej. Mogą. Tylko łatwiej jest założyć, legginsy, ścisnąć i wypiąć cycki, niż zaoferować facetowi partnerstwo we wspólnych zainteresowaniach. Nawet jeśli miałoby to znaczyć wspólne wyjście "na dzi**i". Tylko po co się tak męczyć jak się ma cycki i d**ę, i wystarczy zamachać nią osiołkowi, a już ciągnie ten cały wózek. Iiiiiiiaaaaa... Iiiiiiiiaaaaaa....” x Niestety prawda. Głównym hamulcowym są kobiety i wszelakie religie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×