Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kobiety zdolne są do tego aby zaopiekować się mężem gdy zachoruje

Polecane posty

Gość gość

czy natychmiast opuszczają takiego bo jest słaby i nie może jej zapewnić opieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz żonę to nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko kwesta charakteru i usposobienia, jednak z moich obserwacji wynika że są bardziej skłonne od facetów do opieki i poświęceń czy to przy partnerze czy przy chorym dziecku, mężczyźni często uciekaja od problemów, umywają ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo, ktoś zaznaczył wyrażnie, że z własnych, SUBIEKTYWNYCH obserwacji. Wiec moja obserwacja - znam rodzeństwo - mężczyznę i kobietę, których rodzice po wypadku są niepełnosprawni. Starsza - córka, uciekała od tego w byle jakie związki - byle "książę" błl, zabrał, alkohol, obecnie jest samotna "matką" niańczącą dwójkę dzieci i dość ostro podpijającą. Zarówno rodzicami jak i siostrą + jej przybytkiem opiekuje się młodszy z rodzeństwa, raczej mu współczuję, nie ma ani miejsca ani czasu na własne życie. Nie, od niczego nie ucieka, a to kobieta nie była w stanie zaopiekować się nie tylko innymi osobami, nie wychodzi jej opiekowanie się nawet własnymi dziećmi, żeby jeszcze tego było mało - nie umiała i nadal nie umie zająć się samą sobą. Więc nie generalizujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było wyraźnie napisane ze kwestia charakteru co nie przeczy jednak temu że spora część kobiet ma silniej wykształcony instynkt opiekuńczy niż faceci. Tak sa zbudowane od zarania dziejow. Zazwyczaj to jednak na kobiecie ciąży obowiązek opieki, różnie sobie z tym radzą. Potrafią wiele znieść zwłaszcza jeśli chodzi o dziecko. Patologiczne przypadki nie radzą sobie wcale. Ty znasz przypadek, ok, ale to też za mało by mówić o jakiejś normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roznie to bywa,zalezy od charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety tak. Faceci rzadko. Skoro na co dzień oczekują idealnej kobiety to chyba oczywiste że tym bardziej nie zniosa nieidealnej w chorobie o jeszcze takiej z którą seksu nie będzie np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet wyraźnie zaznaczyłem, że to moja obserwacja:D Wiec tak, zależy od człowieka, jednostki, niekonieczne nawet od płci. Zresztą - jak we wszystkim. Czy to sprawy gospodarcze, czy życie uczuciowe - każdy ma swoje podejście, doświadczenia i kierującą nim/nią lepszą lub gorszą moralność. Generalizować można na jakiejś populacji lub jej wycinku, jednak należy pamiętać o tym, że takie "reguły" nie są sztywne a między bielą a czernią są inne kolory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:02 Jeśli kobieta przed facetem zawsze gra swoje najlepsze wcielenie bez skazy, bez choroby, bez wad itp. to jednak przyzwyczaja go do takiego wizerunku. Są małżeństwa gdzie kobieta z rana przepoczwarza się w inną istotę by mąż tylko taką ją widział. To dla mnie dosyć ciekawe bo zawsze wtedy się zastanawiam czy mąż w razie czego udźwignie jej niespodziewany gorszy wizerunek, nie mówiąc juz o powaznej chorobie i niedomaganiu? Oczywiście u płci przeciwnej też tak może się dziać, że facet udaje w domu kogoś kim normalnie nie jest tylko by podtrzymać fikcyjny obraz.. 15:05 Tak napisałeś, że to obserwacja ale to posłużyło Ci jednocześnie za podstawę do zakwestionowanie powyższej wypowiedzi (że u facetów rzadziej takie sytuacje występują). Czepiam się, że jeden przypadek to za mało by zaprzeczyć temu, że kobiety są z natury bardziej opiekuńcze. Bo są. Pomimo cech jednostkowych są tez ważne cechy ogólne związane jednak z tą nieszczęsną płcią tj. skłonności do pewnych zachowań, podejmowanie ryzyka, tworzenie relacji, pojmowanie swej roli w rodzinie i wiele innych. Sama płeć tez miewa znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trzeba nikogo grać ani tapetowac mordy zanim cię facet zobaczy żeby poszedł w p**du jak tylko coś się wydarzy w życiu kobiety. Nie ma co ukrywać że większość mężczyzn to egoisci dla których ważne jest tylko to że nie ma seksu. A z jakiego powodu to już nieważne. Nieważne np. ze kobieta jest poważnie chora i nie myśli o takich rzeczach. Brak jest usprawiedliwieniem żeby dupczyc na boku. Zresztą jak można oczekiwać ludzkiego traktowania od faceta jeśli oni własne dzieci mają w d***e gdy się rodzą kalekami albo cokolwiek w tym stylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:22 To specyficzny przypadek, kiedy za partnera bierzesz sobie roochacza a nie zdrowego i dojrzałego mężczyznę, nie tyczy każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nic specyficznego a rzeczywistość wielu kobiet która właśnie została zweryfikowana przez coś o czym pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapominaj że są też ci którzy w podobnej sytuacji zostali. Więc powtarzam że specyficzny bo nie tyczy każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Specyficzni są ci dla których pozostanie jest normalne bo na pewno nie ci którzy mają wyj****e. Zejdź na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim środowisku sie obracasz w takim się obracasz, nie moja wina. Ja znam mnóstwo przykładów dojrzałych męskich zachowań, czego i życzę byś Ty doświadczyła ze strony mężczyzn. Na ziemi miewam się nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Nieważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zdecydowanie tak. Oczywiscie z dobrym mezem,dobrym czlowiekiem. Z durniem, draniem nie bylabym nawet roku. Oczywiscie w przypadku gdyby zwiodl, kamuflowal swoj charakter a po slubie wyszlaby z niego bestia. Ale nawet wtedy natychmiast bym sie rozwiodla. Gnidom meskim mowie NIE. Jedno zycie i nikt mi go nie zepsuje. Never.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam ani jednej kobiety , ktora opuscila meza bo on zachorowal ... kolejny wymyslony temat z du'py

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×