Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćsamara

Co ma kochanka,czego brak żonie

Polecane posty

Gość gość
ość dziś Dokładnie. My mamy jedno dziecko i żona jest ciągle "zarobiona" i zmęczona. Kochanka jest samotna matka 2 dzieci i mi.o wszystko ma czas i energię. xx Bo szuka frajera co zasponsoruje jej rodzine :D Stara sie kogos złapac :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy poczyta Ero, to już nie będzie frajerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc naprawdę stara się złapać obrzydliwego, śmierdzącego Wieprza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, jak to jest, że tego samego faceta jego żona postrzega jak obrzydliwego wieprza, a kochanka jako atrakcyjnego faceta? Więc taka żona zasługuje na rogi do sufitu, w komplecie z HPV, opryszczką i co tam jeszcze uda się jej zaflancowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tę żonę z kolei mąż postrzega jako zimną rybę i kłodę w łóżku, a jej kochanek uważa ją za mega hot sexy ślicznotkę. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laluz
gość dziś Myślę, że łatwo to wytłumaczyć. Obie patrzą na niego z różnej perspektywy :) To samo obowiązuje w drugą stronę. Kobieta dla męża może być nieatrakcyjną, grubą i kłótliwą babą, a kochanek będzie nią zachwycony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:25 To taki mąż tez zasługuje na rogi plus załączniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, jest tylko świeżą odskocznią. Ale nie mówcie, że jestem baranem. Ona też mnie tak traktuje bo ma fajnego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A tę żonę z kolei mąż postrzega jako zimną rybę i kłodę w łóżku, a jej kochanek uważa ją za mega hot sexy ślicznotkę. cool.gifx Dlaczego każdy powinien zobaczyć swoją żonę w roli kochanki jak ta zimna ryba zmienia się w żądnego krwi rekina he he .Ja widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanka ma zawsze apetyt na seks :-) i jęczy jak pokręcona jak ją pieprzę, całuje mnie po rekach i zawsze pięknie wygląda i ma cudowną kuszącą bieliznę, a żonę muszę prosić żeby móc ją łaskawie zerżnać w dodatku zawsze ma niezadowolną minę i wieczne pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:08 i tak ma lepiej bo nie ma co dnia największego dziecka do opieki -Ciebie. dzieci są różne, czasem jedno potrafi bardziej dać w kość jak dwójka. Po wpisie widać, że nie pomagasz by miała lżej. Ona z dzieckiem a ty bzykasz kochanicę. Ciekawe kto w tym czasie opiekuje się tymi jej dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość o podobnym zdaniu
Laluz skąd w tobie takie zrozumienie i trafne określenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laluz
Trudno powiedzieć skąd zrozumienie... zostało mi dane wraz z ogromnymi pokładami tolerancji i intuicji :) Dobry wieczór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry wieczór:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponowałaś coś niedawno. Powiem: tak, ale nie wprost. Gdzieś, w jakimś temacie. Myślę, że zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanka takiego komplementuje, podziwia, czci, flirtuje, czyni zaloty, to faceta ego dopełnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak się kłócicie o ten sex i pomyśleć, że ja bidna w celibacie przez 5 lat żyję. Zresztą większość ludzi używa sexu i drugiej osoby, żeby się na niej wyżyć, żadna mi strata, żadna radocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy chce mieć szczęśliwy związek, szczęsliwą udaną rodzinę. Jak się ma kochanka/ę na boku i się kłamie i oszukuje, to zawsze tacy są nieszczęśliwi. Można jedynie współczuć nieudanego, pokomplikowanego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laluz
Jedyne co przychodzi mi do głowy w związku z "propozycją", to nadinterpretacja przez kogoś mojego wpisu :) Wracając do tematu dobrze jest spojrzeć czasem z innej perspektywy na swojego mężczyznę/swoją kobietę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:22 Jeśli masz takie pojęcie o seksie, to lepiej pozostań w tym celibacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:00 nie ma sprawy. Chętnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:05 Życzę powodzenia w odmrazaniu uszu na złość mamie ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żony same są sobie winne, prosisz ja o to żeby założyła stringi na noc, to odpowiedz ze nie jest d****** to co ja mam w takim razie do d***** isc, taka sugestia. To tylko kropla w morzu przykładów. Kochanka da ci to wszystko bez proszenia z przyjemnością i uśmiechem na ustach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stringi na doopie i inne atrakcje to masz u pań na telefon nie trzeba mieć kochanki kochanka to kłopoty bo a nuż się zakocha zaszantażuje i inne ceregieli a tak to myku fiku i po krzyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stringi to się zakłada na chwilę aby je zaraz zdjąć...;-) powodzenia w noszeniu ich na co dzień, zwłaszcza zimą . Raz, że k***wsko niewygodne a dwa, prędzej trafi się do gina na fotel z mega infekcją niż poprawi to małżeństwo. Jest tyle rodzajów seksownej bielizny, że stringi to śmieszny przykład. Ciekawe jaką mega seksowną bieliznę noszą panowie narzekający na swoje żony, jakie podejmują starania by rozpalić i zachęcić swoją małżonkę. Czy to nie jest tak,że ma być gotowa na raz- dwa, bez gry wstępnej i zaspokajania jej potrzeb? W długoletnim związku należy się trochę bardziej wysilić a nie chce się. Kochanka ciągnie jak odkurzacz, nie marudzi że cieknie kran, że syn poszedł na wagary...srata tata. Łatwiej starać się dla faceta, którego widuje się raz na jakiś czas, któremu nie gotuje się obiadków i nie pierze skarpet i który nie w*****a tym, że np. zapomniał wynieśc śmieci lub zapłacić rachunek. Proza życia jest do pokonania tylko dla ludzi z charakterem i jajami. Słabeusze obu płci szukają uciechy na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:59 Jest ryzyko, jest zabawa :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest ryzyko, jest rozwód ;-) i zawsze ta cudowna kochanka może zostać żonką numer dwa ;-) ciekawe czy wtedy będzie taka uśmiechnięta i zadowolona, chętna, gotowa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:08 nie zgodzę się z twoim stanowiskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:16 No to się nie zgadzaj, nie widzę problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:12 Głupek, który żeni się drugi raz, nie zasługuje, by dodać rozwód ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×