Gość andand Napisano Wrzesień 30, 2018 Mam problem z relacją z teściową to już trwa lata a ja nadal sobie nie radzę. Ta kobieta przychodzi do mojego domu gdy mnie tam nie ma grzebie w moich rzeczach napuszcza męża przeciwko mnie. Mąż na to pozwala mimo rozmów nawet awantur. Gdy z nią jestem to jest milutka jak baranek taka "wspaniała" (no k***a taka aktorka) jak ona się o nas troszczy nic jej nie mogę zarzucić bo bym jej wygarnęła. Raz próbowałam to mąż był po jej stronie prawie bo mamusia taka słodka i chce dla nas dobrze, nawet go spakowałam do mamusi ale nie chciał się wynieść. Mam dość tylko parę osób rozumie moją sytuację reszta myśli że tak dobrze trafiłam. Ja przysięgam wolę być sama niż w takiej relacji. Prosiłam setki razy błagałam nic. Mieszkamy w moim rodzinnym domu mój ojciec mnie nie będzie mnie wspierać a mama nie żyje. W sumie poza dziećmi nie mam nikogo bliskiego. Co ja mam zrobić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach