Nie szkoda wam zdrowia ?

Jak dla ciebieje jest najważniejszy to twoja sprawa. Nikomu nic do tego.

Możesz sobie być przeciwna i jej nie stosować. I na tym kończy się twoje prawo do oceniania kto robi dobrze, kto źle, kto jest głupi, a kto mądry. Gdzie tu jest trudność, że nie możesz tego pojąć ? Retorycznie.

gość dziś Prawda zawsze boli.

gość dziś A dlaczego zabierasz komuś prawo do oceniania? Już nie można powiedzieć co się myśli na dany temat? Jeśli ktoś np. pali, pije ponad miarę czy bierze twarde narkotyki to nie można głośno powiedzieć, że źle robi? Można tylko poklepywać się wzajemnie po plecach albo siedzieć cicho? Obruszacie się jakby ktoś wam zakazywał faszerowania się tymi hormonami. Chcecie to bierzcie, ale nikomu nie zabronicie wypowiadania się na temat antykoncepcji hormonalnej.Tym bardziej na forum dyskusyjnym.

One sa takie agresywne bo te tabletki tak działają :) Nie pogadasz bo większość z nich pewnie nie przeczytała nawet ulotki od tych tabletek którymi faszerują sie latami . Masz przykład wyżej ona nie widzi żyłek na nogach to jej zakrzepica nie grozi hehe:)

gość dziś Ja myślę, że są tak agresywne bo świetnie zdają sobie sprawę, że branie pigułek jest "słabe" i że sobie tym szkodzą. Nie mają jednak innego wyjścia a ich faceci mają głęboko w d***e ich zdrowie, więc to sobie próbują racjonalizować. A że argumentów brakuje włącza się agresja i próbują zamykać innym usta i każą siedzieć cicho. Taka obrona przed przejrzeniem na oczy i włączeniem myślenia. Lepiej się oszukiwać, ze jest OK.

Wyrażenie opinii to jedno, ocenianie to drugie. Jeśli w realu mylisz te pojęcia to raczej nie masz już z kim rozmawiać. To tyle. Mógłbym jeszcze napisać, że jesteś głupia, bo masz inne zdanie niż moje, a jak głupia to napewno brzydka.

Wpis wyżej do gość 13.11

13:55 - dokładnie, w punkt :D Ale tutaj to wiesz....rzucanie pereł przed wieprze.

Mnie zastanawia jedno co was tak boli jak ktoś napisze , ze antykoncepcja hormonalna jest niezdrowa i ma wiele skutków ubocznych ? Przecież taka jest prawda . Nikt sobie tego z palca nie wyssał tylko to jest potwierdzone badaniami .

Bralam 12 lat z przerwami. Bylo mi wygodnie, nie patrzylam na skutki uboczne. Odstawilam rok temu, bo planuje ciaze. Teraz sie faszeruje hormonami, bo nie mam owulacji. W przyszlosci nie planuje wrocic do tabletek. Swiadomosc komplikacji przychodzi po latach. Nikogo nie oceniam. Mam problem z zajsciem w ciaze.

A ciebie co tak boli jak ktoś ci powie, żebyś przestała być arogancka i przemądrzała ? Przestała być hipokrytką, która tak naprawdę gardzi innymi kobietami, uważa je za głupsze od siebie, a twierdzi, że tak bardzo troszczy się o ich dobro i zdrowie ? Daruj sobie. Nie chcesz hormonów ? To ich nie używaj. A od tych, którzy używają ODCZEP SIĘ.

Skąd wiesz, że stosowanie antykoncepcji spowodowało, że nie masz owulacji ? Może wcześniej też miałaś cykle bez owulacji albo z zaburzoną owulacją ?

Jestem młoda, biorę tabletki od kilku lat, wszystko jest w normie, jestem zdrowa (badania w nkrmie). Nie przejmuje się efektami ubocznymi bo póki co to mam same plusy - krótszy, mniej obfity okres i już nie zwijam się z bolu - ładna cera - większe piersi - antykoncepcja Jak będę miała pieniądze to podwiaze jajowody, ale póki ich nie mam to będę brać tabletki

14:07 Ja też miałam 'badania w normie', po czym nagle siekła mi wątroba. Przy dokładniejszych zleconych badaniach wyszło, że przez antykoncepcję hormonalną. Także nie pocieszaj się tą kontrolą lekarską, bo jest ona powierzchowna, pro forma, na odpie*dol. Póki co się nie przejmujesz, bo widzisz plusy, ale są one dość marne wobec minusów, których ryzyko jest duże i nie jesteś w stanie się przed nimi ustrzec. Ciesz się teraz, popłaczesz potem, jak już będzie za późno.

"Przy dokładniejszych zleconych badaniach wyszło, że przez antykoncepcję hormonalną" Z jakich konkretnie badań wyszło, że to przez hormony ? Ciekawa jestem.

gość dziś A czy ja gdzieś napisałam, że troszczę się o zdrowie innych kobiet? Nie możesz mi zakazać wypowiadania się na temat antykoncepcji hormonalnej. A każdy z nas ocenia i podlega ocenie innych.

Nie, nie każdy. Było już ci tłumaczone, że opinia i ocena to dwie różne sprawy. No ale jak widać nie dotarło. A taka podobno jesteś światła i zorientowana...

gość dziś Ja jednak zostałam oceniona :-D Dlaczego mnie oceniłaś? Ja nie mam prawa oceniać ale Ty już tak? Ja ma się odczepić od innych i siedzieć cicho, ale Ty już możesz się przyczepiać do mnie i cicho siedzieć nie musisz? Jakieś podwójne standardy? Nie trzeba być szczególnie światłym, żeby się zorientować ile skutków ubocznych ma antykoncepcja hormonalna. Nie trzeba być też jakoś wyjątkowo mądrym, żeby móc porównać skutki zabiegu wazektomii ze skutkami porodu i brania hormonów.

W którym miejscu jest niby ta ocena ?

gość dziś Skąd pomysł ze troszczę sie o zdrowie obcej kobiety ? Mam to gdzieś czy babka po xx latach będzie miała udar, zakrzepice czy zator płucny . Rzucacie jak pajace na sznurkach bo ktoś śmiał powiedzieć coś złego o antykoncepcji hormonalnej . Dziwni mnie tez uzalanie sie nad biednym misiem który nie chce założyć gumy "bo nie lubi" kosztem swojego zdrowia .

Jak masz gdzieś to sie zamknij. O co szczekasz ?

Ja też nie rozumiem dlaczego ważniejsza jest większa przyjemność faceta niż zdrowie kobiety.

gość dziś hehe co za złość hehe ps to jest jeden z efektów ubocznych tabletek hormonalnych

gość dziś „A taka podobno jesteś światła i zorientowana...” „A ciebie co tak boli jak ktoś ci powie, żebyś przestała być arogancka i przemądrzała ? Przestała być hipokrytką, która tak naprawdę gardzi innymi kobietami, uważa je za głupsze od siebie, a twierdzi, że tak bardzo troszczy się o ich dobro i zdrowie ? „ „Głupia jesteś ty, a nie 'baby'.” Wystarczy?

Widzę, że co do niektórych zaczyna docierać, że w imię komfortu swojego misia robią sobie krzywdę. Co to za argument, że facet nie lubi gumek albo nie da sobie majstrować przy "sprzęcie"? Gdyby facetowi zależało na kobiecie to nie dałby jej truć się chemią. I wy to dobrze wiecie. Stąd wasza złość i agresja.

gość dziś Kobiety są bardziej skłonne do poświęcania się i podporządkowywania się facetom. Zwykle bywa tak, że zwyczajnie są od tych facetów zależne (tak psychicznie jak i finansowo). Dodatkowo facet ma mniej do stracenia w związku z niechcianą ciążą. To kobieta będzie chodzić w ciąży, ona będzie rodzić i znając życie to na nią spadnie większość obowiązków związana z dzieckiem. Jak dla mnie stwierdzenie faceta, ze nie lubi gumy albo nie da sobie majstrować przy wacku i niech baba bierze pigułki świadczy o braku miłości i szacunku dla partnerki. Kochający facet chce dobrze dla swojej kobiety i jest skłonny do pewnych poświęceń.

Próbowałam brać tabletki jako nastolatka, czyli 20 lat temu, natychmiast przestałam jak mi libido spadło i przeczytałam ulotkę. Później już nigdy, ale ja jestem egoistką i zawsze stawiam siebie na pierwszym miejscu, w nosie mam, że facet nie lubi albo ma flaka jak włoży gumę, niech spada gdzie indziej. Kobiety zawsze są stroną, która poświęca się, idzie na kompromis, nie dotyczy, to zresztą tylko antykoncepcji. Praktycznie żaden facet by się tak nie poświęcał jak kobieta, więc nic dziwnego, że jak człowiek ma przebłyski jaką jest frajerką i że to poświęcenie jest jednostronne, to będzie zaprzeczał nawet ulotce tabletek, żeby nie dopuścić do siebie tej myśli.

Czy koleżankom, które powiedziały, że biorą tabletki powiedzialyscie, że są głupie, nie potrafią ze zrozumieniem czytać ulotek i są bezwolnymi durnymi amebami dla których liczy się tylko przyjemność ich misia? W każdym aspekcie życia jesteście tak radykalne?

Ja brałam pigułki przez 5 lat. Badałam się regularnie, wszystkie wyniki były w normie. Dzięki pigułom wyleczyłam trądzik i przestałam miewać bolesne i obfite miesiączki. Wcześniej to była masakra - potrafiłam mdleć i wymiotować z bólu. Drugą stroną medalu były bardzo silne migreny, które nie pozwalały mi normalnie funkcjonować i lekki wzrost masy ciała. Jak w końcu wpadłam na to, że migreny są przez pigułki to przestałam je brać. Dziś nie mam już migren, bolesnych miesiączek, a waga wróciła do normy. W każdym razie nigdy nie jest tak, że leki nie mają obojętnego wpływu na organizm i zawsze mają jakieś efekty uboczne. Jeśli bierze się je w celu wyleczenia czegoś to OK, ale branie ich ot tak nie jest zbyt rozsądne.