Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie szkoda wam zdrowia ?

Polecane posty

Gość gość
Czy Ty się dobrze czujesz? Czy mój post o wazektomii dotyczył dziewczyny uczulonej na prezerwatywy, czy moze jednak dotyczył szczególnych przypadkow. To mój ostatni post do Ciebie, bo dyskusja z kimś kto nie potrafi dokładnie przeczytać tego co komentuje nie ma sensu. X Ty chyba na serio jesteś jakaś głupia Skoro nawet nie przeczytasz tego co sama wcześniej napisalas. Przeczytaj swoje ostatnie wiadomości. Bo nie pamiętasz co sama pisałaś. X I czytaj moja wypowiedzi do samego końca a nie tylko jedno zdanie. X Ciągle gadałaś o tym że jak nie można użyć prezerwatyw to żeby facet zrobił sobie wazektomie, odpowiedziałam że nie każdy jest w związku, a niektórzy dopiero zaczynają, to napisałaś że w takim razie użyć prezerwatyw... Czytasz co ktoś pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcecie to trujcie sie latami tabletkami ale nie wmawiajcie innym ze to nie ma żadnych skutków ubocznych . Co do nowych związków . Jak ktoś często zmienia partnerów i nie stosuje prezerwatywy to życze mu powiedzenia . Poczytajcie ile ludzi jest zarażonych wirusem hiv .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam w d***e to czy kiedyś będę chora czy nie, ja chce teraz żyć bez bolesnego okresu i bez obaw że zajdę w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:47 - a kto tu twierdzi, że to nie ma potencjalnie żadnych skutków ubocznych ? Nie jest też tak, że hormony mają wyłącznie skutki niekorzystne dla zdrowia, bo mają też działanie pozytywne - ktoś to nawet wczoraj napisał. Nie chcesz to nie bierz, o innych się też martwić nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie jestem osobą do której piszesz, ale z tym użyciem prezerwatyw chodziło chyba o osoby, które w związku NIE są: Fragmenty waszej konwersacji: ""A to nie pomyślałaś że nie każdy jest w związku?" xxx Jak się nie jest w związku a chce się uprawiać seks, to chyba stosuje się prezerwatywy? Przynajmniej rozsądni ludzie tak robią." Jak nie masz stałego partnera seksualnego, tylko bzykasz się z przypadkowymi osobami, to chyba naturalne, ze używasz prezerwatyw. Choćbyś była bezpłodna? Przynajmniej dla wielu osób osób jest to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Była mowa o osobach które mają uczulenie na prezerwatywy, wiadomo że jak ktoś może to używa żeby się nie zarazić ale są tacy co mają uczulenie i nie mogą z nich korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tabletki antykoncepcyjne nie dają 100 % gwarancji, ze nie będziecie w ciazy . Wazektomia jest zabiegiem odwracalnym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Była mowa o różnych osobach. O osobach, które mają uczulenie, o osobach, które nie są w związku, które zaczynają związek, które są w związku i JUŻ NIE CHCĄ w ogóle mieć dzieci, o osobach, których faceci zwyczajnie nie lubią gumek itd. Osoby uczulone to był tylko jeden z przypadków, a piszesz jakby wszystkie posty w tym wątku dotyczyły tylko ich. No nie! Nikt nie proponował robienia wazektomii wszystkim facetom świata i nikt nie kazał osobom uczulonym stosować prezerwatyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do kobiet, ktore sa w dlugoletnich zwiazakach i juz nie chca miec dzieci,a biora pigulki, bo maz nie chce by mu ktos przy wacku majstrowal. Czy nie jest wam zwyczajnie przykro, ze wasi partnerzy nie dbaja o wasze zdrowie. Ze im na was kompletnie nie zalezy? O tym, ze sie nie postawicie i dalej bedzieci sie faszerowac chemia (bo "chcecie") to wiem. Ale czy gdzies tam w srodku nie czujecie ze to nie fair?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żal im zdrowia żon. Co więcej, jeśli te żony na skutek przyjmowania hormonów poważnie zachorują, to wielu z nich je porzuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę się rozpisywać bo i tak większość nie wyobraża sobie co przeszłam przez różnego rodzaju antykoncepcję. ale w wielkim skrócie. myślałam że jestem chora psychicznie, p******a dosłownie. leczyłam się psychiatryczne i bezskutecznie. lekarze zaprzeczali żeby to było spowodowane hormonami jakie przyjmowała bo były to 'nowoczesne i bezpieczne' preparaty. a depresją przyszła dopiero po wielu latach stosowania. wiec skoro wcześniej nie było problemu to dlaczego miałby się pojawić. dodatkowo zaczęłam mieć mnustwo alergii. to były pierwsze oznaki ze organizm miał dość. na własną rękę odstawiłam antykoncepcję. i z tygodnia na tydzień zaczęłam odzyskiwać radość z życia. odstawiłam antydepresanty i afoban. zobaczyłam ze osttanie 4 lata zyci zmarnowałm na walce z samą sobą o szczęście. o mało nie rozsypał mi się związek. nienawiedziłam samej siebie za to jaka byłam. lekarze zaprzeczają. zaprzeczają tez ze policystycznych jajniki to jie efekt stosowania wieloletniej antykoncepcji ale jakoś przed branie tego g****a nie miałam problemów. teraz miesiączka raz na 4-5 miesięcy... nie wspombędę o takich kwestiach ze po odstawieniu hormonów poczułam swoje ciało zupełnie inaczej. czuje co się w nim dzieje mam zupełnie inne doznania, seksowny nabrał innego wymiaru a czucie zapachów rozszerzył się 100 razy! a uwięzieni mi jaj zaczynałam swoją przygodę a antykoncepcją pisałam tak jak inne dziewczyny, pewnie masz źle dobrane, wszystko ma skutki uboczne, ale mi akurat noc nie jest... to wkradł się do mojego życia po cichu, na przestrzeni lat i wiem ze mogło mnie zabić... bo sama chciałam nieraz popełnić samobójstwo. jednak zawsze miałam wsparcie cudownych ludzi i to dla nich ciągle szukałam rozwiązania swojego problemu. teraz jestem po zabiegi podcięciu jajowodów i chyba dla mnie to najlepsze rozwiązanie. mogę dalej pracować nad tym co mi w organizmie narobił te chemikalia. a jedjicześnie czuje się bezpiecznie ze nie zajść w ciążę. Bo nie chce mieć dzieci a dopiero po 8 latach kombinowania z antykoncepcją zrozumiałam ze nie da się tak przez całe życie truć. za bardzo zaufam lekarzom... ale cieszę się że dotarło to do mnie, że zaufam własnej intuicji. ostrzegam inne koleżanki ale wiem jak i ostrzega mnie... dopuki nie przekonałam się na własnej skórze to do mnie nic nie dotarło. także kobiety przede wszystkim słuchajcie swojego organizmu, dajcie o siebie i bądźcie dla siebie dobre. nie wierzcie wszystkiemu co mówią lekarze. zanim zdecydowałam się na zabieg to próbowałam rozmawiać z różnymi ginekologami na ten temat... i uwierzcie ze to było straszne. słyszałam krytykę, wręcz obelgi. zamiast dowiedzieć się rzeczowych informacji to dowiedziałam się tylko ze marnuje swoją macicę, że nikt nie zrobi tego zabiegu tak młodej kobiecie (30lat) i oczywiście najważniejsze było to ze w Polsce to jest nielegalne i grozi za to 10 lat więzienia. poza tym, mam niski poziom hormonów własnych (oczywiście spowodowany tym ze po wielu latach przyjmowania hormonów z zewnątrz moja przysadką muzgową została zablokowana, że organizm upośledzony przestał sam wytwarzać hormony ) wiec lekarze ciągle uważają że lepiej aby dalej brała jakieś tabsy czy też hormony w innej formie. ale ja już zdałam sobie sprawę z tego jaj to na mnie działa. jakoś po odstawieniu tego wszystkiego przeszła Mo nie tylko depresja ale i wszystkie alergie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, nie narzekajcie, przy anty trzeba się regularnie badać, jeżeli jest taka możliwość. ja tez stosuję antykoncepcję i lecę się badać teraz właśnie, bo mam wykupiony bon na badania od laboratorium diagnostyki w ramach kampani zdrowa jesień, bony tez wykupiłam mojej matce i ojcu, bo oni to też boją się iść na badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×