Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy można czegoś oczekiwać od żony?

Polecane posty

Gość gość
07:48. Widziałeś kiedyś kobietę podczas orgazmu, która leżała jak kłoda- jeżeli tak, to napewno nie miała orgazmu. Mój mąż wie bardzo dobrze jakie stymulacje doprowadzają mnie do orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:06 Nie widziałem, ale słyszałem o kobietach które leżą jak kłoda w czasie stosunku i mają pretensje, że nie dostały na tacy orgazmu. A ty nie słyszałaś? Dobrze, że uświadomiłam swojego męża, o tym jak ma ciebie stymulować, o to właśnie mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dobrze, że uświadomiłam swojego męża, o tym jak ma ciebie stymulować, o to właśnie mi chodzi" X Nie musiałem go uświadamiać. Uczyliśmy się swoich ciał i reakcji na pieszczoty nawzajem: to naprawdę fajna zabawa, polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:24 Ach, uczyliscie się, ale nic mu przy tym nie mówiłaś ani nie pokazywałaś? To trzeba było, zabawa by była jeszcze fajniejsza. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:00 Na początku edukacji seksualnej nie wie się co się lubi, bo dopiero się poznaje swoje ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:17 I czekałaś na męża, żeby zacząć poznawać swoje ciało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat tak się złożyło, że po 7 latach został moim mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:34 A żeby zacząć poznawać swoje ciało samodzielnie, wcześniej, na to nie wpadłaś? Bo są takie kobiety które to robią i sobie chwalą. Jest im potem łatwiej z facetem, bo są już jakieś podstawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś w liceum nie ciągnęło mnie do seksu. Nie mieliśmy problemów z poznawaniem swoich ciał, miło wspominam początki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:51 Jedne ciągnie inne nie, ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie wiesz kobieto tutaj, że instruujesz jakiegoś prawika. To dobrze. Piszą takie prowokacje, bo nie mają innego niż teoretyczne kontaktu z seksem. Jako, że nie ma edukacji seksualnej, to odwalasz kawał dobrej roboty. Choć to bardzo oporny materiał. Ale cieszę się, że się nie zrażasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baba nie ma nic do zaoferowania prócz seksu, ewentualnie sprzątanie i gotowanie, i to tyle. A dzisiejsze lachony obijają sie w biurach 8 godzin, po pracy nie ma siły sprzątać, gotować nikt nie gotuje, i jak jeszcze jest oziębła w piźździe to już w ogóle bubel niepotrzebny, taka prawda. Miejcie pretensje do siebie że nie jesteście atrakcyjnym partnerem życiowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×