Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po co te matki leniwe krowy kupują słoiczki kiedy są na macierzyńskim

Polecane posty

Gość gość

Koleżanka umieszcza na facebooku posty jak to jej dużo pieniędzy idzie na "słoiczki dla dziecka". Babka się żali, a siedzi na macierzynskim w domu. Rozumiem jeśli by pracowała, ale co to za problem ugotowac pare warzyw dla dziecka i zblengowac je? Matki nawet marchewke kupuja w słoiku za 5zł! Jeszcze bym zrozumiała tlumaczenie że "bio" itp, ale ona mieszka na wsi! A zupe zblendowac i dac co za problem? Dla mnie to leniwa świnia, nic więcej! Ja od kiedy urodziłam dziecko to dałam jeden słoiczek, który dostałam w gratisie. JAk robie obiad, blenduje dziecku i je z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak prościej bo tak szybciej,nie patrzy na wychowanie a na chodownie,ale obowiązek jako kobieta spełniła zaszła urodziła jest teraz matką polką która narzeka jak wszystko kosztuje,pampersy też muszą być johnson "end"johnson a nie z firmy "no neim"ot takie to życie 21 wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi by było nawet HAJSU szkoda na to. Marchewka za 5 zł, chyba za 2 kilo, a tyle to moje dziecko zjada w pół roku! A jej dziecko zjada 2 słoiki dziennie. Czyli ona wydaje na same słoiczki jakieś 300 zł miesięcznie! Przecież za taką kasę niejeden dorosły emeryt daje radę wyżyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pampersy jestem w stanie zrozumiec bo odparzają. No dobra. Mleko modyfikowane za 70zł dla 2-3-latka jestem w stanie (z trudnością) zrozumieć, bo ma jakiś tam (ponoć) lepszy skład niż mleko z kartonu. Gotowe kaszki - nie jestem w stanie zrozumieć. Przecież kaszka ryżowa kosztuje 8zł, a taka sama mąka ryżowa kosztuje 1,50zł i jest jej 5x tyle. TO JEST TO SAMO!!! Tylko ta pierwsza ma dodatki smakowe "owocowe", oczywiście *uja warte, bo sa instant (już lepiej dolac sok). Słoiczków nie rozumiem już w ogóle, przeciez i tak predzej czy pozniej trzeba bedzie zaczac temu dziecku gotować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tego, że mieszka na wsi.. Też mieszkam na wsi, a nigdy nie hodowałam nawet szczypiorku na parapecie. W lokalnym sklepie jest wyjątkowe ubóstwo warzyw i owoców. Od miejscowych można kupić co najwyżej jajka. Może ma ciekawsze rzeczy do roboty niż gotowanie papek z warzyw.. I niech sobie narzeka, Polacy tak mają, muszą pozrzędzić, sama też narzekasz I to na coś, co cię w sumie nie dotyczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kaszka kukurydziana bobovita 300 g za 10zł TO TO SAMO co MĄKA KUKURYDZIAN A za 1,50zł 0,5 kg + dodatki takie jak cukier, barwniki, susz owocowy (nic nie warty)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w sumie co Was to obchodzi? Gdzie Was tak boli? Dlaczego liczycie cudze pieniądze i czas? Jak ją stać, to niech kupuje, co Wam do tego :D To jest najbardziej niezrozumiałe w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże jakie wyzwiska. Jestes dużo gorsza suka niż tamta dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie odpowiem na to pytanie - jesteście dumne ze swojego macierzyństwa, obnosicie się ze swoimi super zdrowymi zupkami i gospodarnoscia. A dlaczego? Widocznie na jakimś innym polu Wam się nie udaje (pewnie zawodowym) i musicie sobie poprawić samopoczucie czyimś kosztem. Lepiej Ci, autorko? Wylalas trochę jadu, kilka babek Cię poparło i już dzień lepszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ta matka wrzuca posty na fejsie i się ŻALI JAK TO DROGI JĄ WYNOSI!!! A niech se podaje co chce nawet KRABY tylko sie nie żali ze ją nie stać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego ma się nie zalic? Bo Ty tak chcesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nas jest troje rodzeństwa, ale żadne z nas nie poznało smaku obiadków ze słoików, mama pracowała na trzy zmiany, tata na dwie. Mama zawsze nam gotowała, a jak była akurat w pracy to babcia. Zawsze mówiły, że tak wiedzą co się je, a w tych słoiczkach nigdy nie wiadomo co tak naprawdę jest, do tego muszą mieć konserwanty, bo mają daty przydatności do spożycia dosyć długie. Z kolei ciocia kuzynkom kupowała właśnie te słoiczki, babcia nie mogła tego zrozumieć, miała czas, ale siedziała na tarasie przy kawie i papierosach, tak ją pamiętam. Nie wiem czy to słoiczki, czy Czarnobyl? My jesteśmy że tak powiem okazami zdrowia, a kuzynki często łapią różne infekcje i mają alergie pokarmowe na wiele składników, muszą przestrzegać diety. Sąsiadka też mówi, że te słoiczki to sama chemia, jak można to dawać dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co się ŻALI?! Jak chce żyć na swoim poziomie niech zakasa rekawy i gotuje sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty się łudzisz, że warzywa są takie same jak 30 lat temu na ryneczku? Wszystko teraz jest pryskane. Po drugie ładnie naginasz rzeczywistość do swojej tezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy głupie jesteście. Jedzenie dla dzieci obecnie jest obwarowane tak surowymi normami że jest dużo lepsze niż to co jest zwyczajnie wyłożone w sklepie. Marchewka w sloiczku jest dużo bardziej ekologiczna niż ta co kupujesz sobie do zupy. No chyba że kupujesz tylko eko, uprawiane na naturalnym gnoju i plewione 2x na tydzień, ale wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie chodzi o skład, tylko o cenę! Kobiety się żalą jak to drogo, zupełnie jakby zapomniały, że jedzenie w słoiczku, MM czy kaszka blyszkawiczna to tylko ALTERNATYWA, 10 razy droższa alternatywa dla domowego jedzenia! W głowach tych matek już nawet nie istnieje coś takiego jak jedzenie od mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znów - co Cię to obchodzi, że ona sie żali? I jeszcze to "niech zakasa rękawy" :D Skąd to "niech"? Kim Ty jesteś, żeby jej mówić, co ma robić ze swoim życiem? Masz przeogromny ból odwloka w tym temacie. Czy Twój arsenał patentów na życie obejmuje też radzenie sobie ze złością, frustracja i zazdrością? Może pora skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, czyli lepiej podawać pryskane, pedzone na saletrze g****o BO TANIEJ? W tym momencie zrobiło mi się żal twoich dzieci, taka ograniczona matkę maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:03 pudło, nie mam dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam do autorki. Jak to nie masz dzieci skoro pisałaś w 1 poście o swoim dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ruszcie d**y i DO GARÓW! Jak Wam nie wstyd! Klik klik i dziecko w**rdala mielony syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie jest takie same jak 30 lat temu! Nawet jajka mają inny smak, ziemniaki i jabłka też. Takiej domowej prawdziwej wędzonej szynki w żadnym sklepie nie ma, jest tyle innych, ale smak szynki gdzieś zgubili w procesie przetwarzania? Może już w hodowli? Mleko butelkowe, śmietana.. to co teraz nam serwują nie stało nawet obok mleka. Spróbujcie kartonowe mleko zostawić na keaśne (zsiadłe) tej goryczy upić nie można i tak naprawdę nigdy samo się nie skwaśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecne mleko, nawet to 3,2 nie kwasnieje tylko się zwyczajnie psuje. Można się takim zatruć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to leniwa świnia, nic więcej! Ja od kiedy urodziłam dziecko to dałam jeden słoiczek, który dostałam w gratisie. JAk robie obiad, blenduje dziecku i je z nami. xxx no cóż, może na słoiczki nie wydajesz, może blendujesz, ale sądząc po zawiści, wyzywaniu itp to ty raczej z jakiegoś dziadostwa i prostactwa pochodzisz i dzieciaka na orła nie wyhodujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żywienie dziecka MADKI POLKI etap 1 żarcie ze sloika, mleko modyfikowane, kaszki rozpuszczalne instant etap 2 "napoje" (bo juz nie soki) ze słomką, ciasteczka dla dzieci, chrupki etap 3 pączki, bułki słodkie, chrupki już smakowe, barwione lody, napoje gazowane, oranżadki etap 4 mcdonald, chipsy i cola etap 5 otyłość i onkologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomy pracuje w... pewnej przetwórni i wiecie czym się różni bio od pozostałych? OPAKOWANIEM I CENĄ :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I niech sobie narzeka, Polacy tak mają, muszą pozrzędzić, sama też narzekasz I to na coś, co cię w sumie nie dotyczy.. x Racja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki wstrętny, zawistny grajdoł, aż się wierzyć nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro autorka tak bardzo patrzy na cenę to wcale nie karmi dziecka lepiej bo pewnie kupuje tanie i sztucznie napędzane produkty. Też sama chemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żywienie dziecka dobrej odpowiedzialnej matki etap 1 karmienie piersią, ewentualnie mm etap 2 dobre domowe zupy na warzywach z warzywniaka i mięsie z mięsnego (nie z marketu). etap 3 prawidłowe domowe żywienie, unikanie wszelkich słodyczy, żywności przetworzonej i restauracji typu fast-food. Uprawianie sportu 2x w tygodniu. NIE ZMIENICIE TEGO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×