Nie chce mi sie zyc

Milosc mojego zycia nigdy mnie nie pokocha zreszta, nie tylko on, zaden facet mam tyle godnosci w sobie by nie godzic sie na bycie plastrem na rany dlatego nie wchodze w romanse, nie godze sie na bycie gorsza za okruchy milosci i tak cierpie w samotnosci cale zycie

piernicz ich taki niewłaściwy, to kula u nogi zatrzymuje tylko Cię i zajmuje czas

Nie jest twoją miłością życia, tylko tej w której teraz jest zakochany... Ona jest jak MARZENIE... EH!

Nie ma innej a wszystkie jego baby to aktorki na pokaz. Bezwartosciowe.

Mi tez sie chce zyc. Zyje tylko z 2 powodów: 2 dzieciakow ktore kocham ponad zycie i strach przed nieodwracalnym - śmierci nie można już odwrócic. Kocham cale zycie inna osobę (i ona mnie tez), niestety NIGDY nie bedziemy razem. Nic i nikt nie ukoi mojego bólu życia, ze nie moge byc z tâ osobâ razem. Mam nadzieje, ze ci, ktorzy do tego doprowadzili beda sie smazyc w piekle.

01:03 mów za siebie! ...nic kur/wa nie zmądrzałaś!

23:52 jakie baby? Ona jest nowiutka A tak w ogóle jakie Ty masz wartości?

Wartosc to ilosc spermy na czubku ktory ciagle czeka na obsadzenie ehehe