Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Roczniak zaczął chodzić, lekko koślawi stópki. Ma nosić kapcie czy skarpetki?

Polecane posty

Gość gość

wiem, że forum to nie miejsce na porady med. Ale tylko chciałam Was zapytać jakie Wy macie doświadczania i wiedzę w tym temacie. Ja byłam u lekarza rehab. i rehabilitantki. I lekarz mówi - Lekko koślawi stópkę, może próbować chodzić na palcach, proszę mu zakładać kapcie z na ok. 1- 2 godziny dziennie. Mgr rehabilitacji - To są przestarzałe porady, dziecko ma nosić skarpetki i tyle. A ja zgłupiałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skarpetki. Ortopeddzi o rehabilitanci doradzają kapcie. Boso zdrowiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma poltora roku i odkad zaczal wstawac na nozki, ma skarpetki. Kapci nie lubi. Moja mama tez mi truje, ze powinien nosic kapcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boso, podobno lepiej wykształcają się mięśnie stóp dzieki temu. Ja po domu zakładam grubsze skarpety i tyle:). Pójdzie do przedszkola to i tak będzie musiał nosić buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej boso. Moja córka też koslawila stopki i chodziła na palcach. Byliśmy u neurologa ale okazało się wze wszystko ok. Najlepiej zawsze słuchać rehabilitantow albo fizjoterapeutow niż lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj juz 9 latek ma problemy ze stopami i ortopeda powiedzial, ze dzieci po domu powinny chodzic boso lub w skarpetkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do córki (9 miesięcy ) przychodzi fizjoterapeuta na ćwiczenia i tez stoi na stanowisku, ze najlepiej boso , aby stopa miała kontakt z podłożem , a szczególnie chodzi o odpowiednie ułożenie dużego palca , jest to ważne przy pełzaniu i raczkowaniu, a jak wyjątkowio zimno to w skarpetkach i tego sie trzymam. To samo przy chodzeniu. Dodam tylko ze starszy syn chodził w kapciach z usztywnionym zapiętkiem znanej firmy , drogiech, były to kapcie zdrowotne i nie uchroniło go to od koślawości , tak zalecał ortopeda . Teraz jednak bardziej ufam fizjoterapeutom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jedynie z doświadczenia powiem- mój syn też koślawił stopy. Na nic zdawały się buty Emele i inne z atestami zdrowej stopy. Ma 5 lat i do przedszkola ma już kapcie korekcyjne. Powinnam była jednak już dawno coś takiego kupić. Stopy to podstawa, potem cała reszta za tym pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak obmacałam te Emele, to od razu wiedziałam, że to nie but dla kształtującej się stopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja chodziła w kapciach starsza, mlodsza w skarpetkach antypoślizgowych i obie nogi mają proste, stopy ładnie ukształtowane. Przy zdrowej nodze chyba nie ma to wiekszego znaczenia. Na podwórku buty nosiły dlugo wysokie, pierwsze niskie to były adidaski ok. 3 r.z. a buty typu balerinki dopiero w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×