Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zdrada 5 lat temu... Co byście zrobili?

Polecane posty

Gość gość
Dlatego uważam, że powinieneś powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autora zachowujesz sie jak ja z przed 10lat ,uczucia zasłoniły mi rzeczywistość i czas pokazał że źle na tym wyszłem . zdrady sie nie zapomina i żaden facet nie zapomni można wybaczyć zapomniec sie nie da ,psycha ciebie rozwali . moja historia była podobna tez przez przypadek dowiedziałem sie o romansie zony niby po 3 latach i dawno to zakończyła (2 dzieci) nie drążyłem tematu chodź wmawiała mi że to nie winny flirt i do sexu nie doszło ale wiad w komputerze mówiły co innego ( nie ma co opisywać )dreczyło mnie to ale byłem zakochany i małe dzieci to dusiłem to w sobie nic nie okazujac ze czasami myślę o tym .mijaja kolejne lata i żona zaczyna dziwnie się zachowywac non stop prowokuje kłutnie i spliny az postawiona pod scianą (przenośnia)mówi ze jest w ciąży mi użyło i się ucieszyłem ona odwrotnie nic nie kapowałem ale brałem to za objaw ciąży tylko że stała sie nie znośna i z wszystkimi przyjaciółmi się kłuciła , doszło do poronienia , byłem załamany i starałem sie by ona jak najmniej to odczuła tylko że spiny nie opadły ona szybko wruciła do normy co mnie zdziwiło ale dość już opowiadania , po pół roku dowiedziałem się że dziecko nie było moje a kochanek ja wyśmiał pozucił i to ona doprowadziła do poronienia zebrałem dowody( pół roku zajeło i sporo kosztowało ) rozwód wygrałem dzieci są ze mną ona gdzieś w k.. i nie obchodzi mnie wiecej byle była daleko i zostawiła nas w spokoju autorze rzadko są to zdrady 1dno razowe większość to powtarza szczególnie jak nie są ujawniane bądz facetem jak nie dla siebie to dla rodziny wyjaśnij to a może nie obudzisz sie kiedyś z ręką w nocniku i nie zasilisz szeregi ojców co mamusia wykiwała i pozbawiła dzieci i przy okazji wszystko zwalajac na nich powodzenia nie badż frajerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Twojej sytuacji... Mam tylko nadzieję, że u mnie jednak nie jest tak jak u Ciebie było. Mamy dwójkę dzieci, które jednak zabierają sporo czasu, jak moja Narzeczona gdzieś wychodzi to wiem zawsze gdzie i z kim, myślę że narazie to nawet czasu by nie znalazła żeby kogoś miała na boku. W seksie u Nas też wszystko wporządku, dosyć często się kochamy. Jeszcze nie wiem sam do końca co zrobię... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, dobrze ci przemyka przez głowę, że nie warto drążyć tematu. To tylko jakiś rozwiedziony frustrat cię podpuszcza, żebyś ją zostawił- bo skoro jego związku już nie ma, to czemu by nie namówić kogoś innego, żeby rozwalił swój :D ulżyło ci frustracie, wyżaliłeś się już na baby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, jak chcesz być z dziećmi to bądź. Ale ze względu na to co zrobiła żenić się nie musisz. Chcesz żeby usta które ssały w trakcie waszego związku k****a innego ślubowały Ci w kościele wierność? Parodia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli jest miedzy wami ok, macie dzieci, kochacie sie, macie dobry sex to dlaczego z powodu jakiegoś dupka masz to zepsuć? Facet był i już go nie ma. Moze rzeczywiście ja masował a ona sie wiła co nie znaczy ze doszło do zbliżenia, on jak dowiedział sie, po latach, ze jest w ciąży natychmiast sie urwał wiec sam widzisz ile to było warte. D**ek już pewnie nie pamięta ze twoja kobieta jest na świecie a ty z jego powodu chcesz rozwalić swój świat? Poza tym ile ona wtedy miała lat? 24? Wez nie rób scen .nie oglądaj sie za siebie bo ci z przodu ktoś przyj***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj tak frustrat dobre ha ha facet opowiedział swoją historie i już nawiedzona pojechała po nim inteligencja i wychowanie ,zasady , normy zerowe .co tam zasad nie ma nie mydło nie wymydli sie . jesli jakiś facet ma zasady i honor to go wysmieją a tobie autorze radzę iś cna męskie forum zobaczysz jaka sciemę robia kobiety i jak solidarność jajników działa nie ty sam doświadczyłeś tego są dziesiatki tysiecy podobnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus ! masa najgorszego żydowskiego lewactwa się tutaj wypowiada, aczkolwiek kilka wypowiedzi było rozsądniejszych i mądrzejszych tym samym. właśnie trzeba wyjasnić sprawę sprzed pięciu lat i wtedy podjąć decyzję. A jeżeli facet nie dostanie wyjaśnienia to niech sam zdecyduje czy ona go wtedy zdradziła. Bo wizyta w domu obcego gościa to zdrada nawet jak nic nie doszło do skutku. Ponieważ ryzyko było 100 procentowe i tajemnica także była, dlatego zdrada na pewno tam była. moim zdaniem facet się szmaci nie czyniąc odpowiednich kroków wyrzucających szmatę z jego życia. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź prawdziwym mężczyzną i zamień siekierkę na kijek. Z dwójką małych dzieci księżniczeki nie wyhaczysz raczej. O wierną w tym kraju też trudno. Wierność nie leży w kobiecej naturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bo wizyta w domu obcego gościa to zdrada nawet jak nic nie doszło do skutku. Ponieważ ryzyko było 100 procentowe i tajemnica także była, dlatego zdrada na pewno tam była." X A Ty nie potrafisz się opanować w sytuacji sam na sam z płcią przeciwną? Zawsze kończy się to seksem? Swoją drogą ciekawe czy ktoś, kto zaczyna wypowiedź od "niech będzie pochwalony..... " i nie wierzy ze kobieta z mezczyzna przebywajac w jednym mieszkaniu nie beda uprswiac seksu, wierzy w niepokalane poczęcie. Nie pisze tu o tym przypadku (bo nie wiem jak było) tylko ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narazie chyba nic nie będę mówił... Chociaż coraz bardziej mnie to dręczy... Poczekam kilka dni, może w natłoku codziennych spraw zapomnę... Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie gadanie/pisanie. Gdybyś autentyczne znalazł to o czym piszesz, nie miałbyś teraz czasu na kafeterię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Możesz wierzyć lub nie... Twoja sprawa... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A Ty nie potrafisz się opanować w sytuacji sam na sam z płcią przeciwną? Zawsze kończy się to seksem? Swoją drogą ciekawe czy ktoś, kto zaczyna wypowiedź od "niech będzie pochwalony..... " i nie wierzy ze kobieta z mezczyzna przebywajac w jednym mieszkaniu nie beda uprswiac seksu, wierzy w niepokalane poczęcie. Nie pisze tu o tym przypadku (bo nie wiem jak było) tylko ogólnie." łapiesz za słowa, które nie powinny paść z twojej strony. mądrzy zauważą dlaczego. Niemądrym współczuję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SADM
Cześć. Musisz podjąć decyzję która zaważy na Twoim życiu. Zdrada była, nie ma wątpliwości, prawdopodobnie to dopiero początek Twoich problemów. Dzieci są małe, zajmują jej dużo czasu i energii, skoro byliście ze sobą tyle czasu i posunęła się do czegoś takiego to znaczy, że ma gdzieś Twoje uczucia. Gdyby było inaczej to usunęłaby tą rozmowę i tego gościa ze skajpa a ona widocznie miała to gdzieś czy się dowiesz czy nie. Widocznie jesteś dobrym ojcem i jej zależy żebyś był pod ręką. Myślę że jak dzieci podrosną to wywinie Ci niejeden taki numer. Kiedyś miałem niewłaściwe kontakty z pewną młodziutką mężatką, zapytałem jej co by było gdyby jej mąż się dowiedział, stwierdziła że by zaprzeczała do końca a gdyby to nic nie dało to by się popłakała, bo to by zadziałało. Możesz też zniknąć na noc i powiedzieć, że byłeś u starej znajomej na masażu i usnąłeś u niej, albo po prostu ordynarnie zdradź ją, bo to co ona Ci zrobiła Cię zniszczy, młody jesteś, jest wiele kobiet. KONIECZNIE NAPISZ JAK TO ROZWIĄZAŁEŚ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie powiedziałem... Postaram się o tym zapomnieć. Jestem szczęśliwy z Nią, seks też jest super. Dzięki za rady. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ufasz jej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×