Brakuje mi Ciebie. Brakuje mi twojej miłości !

Przecież tak być nie musi... Tyle, że za twoimi słowami powinny iść czyny. :)

Temat do bani, i kierowany do konkretnej osoby. Więc powinien być listem poleconym wysłany do adresatki :D Żałosny wieśniak napisał ten temat, ale myślę, że jednak WIEŚNIACZKA :D

Autor nie był pewny czy ją chce a teraz mu brakuje miłości.

Pluje się jadem. Pluje się żółcią. Serce moje nie pluje. Serce moje nosi znamię miłości. Nosi ją w głębi. I czeka na powrót. Na połączenie. Czy kosmos nam pomoże ??? Póki co serce moje leży na chodniku. Każdego dnia deptane przez chłodne kobiety zimnego spaczonego kraju... Słońca wciąż nie widać :(

Będziesz czekał do końca swoich dni, nie szkoda Ci życia?

Ja już nie czekam. Nie czekam na nic. Dotknąłem miłości z bliska. Szukam teraz kobiety, która dostanie w prezencie moje dobre serca. Jeśli taka się znajdzie. Będzie szczęściarą. Podnoszę ponownie moje serce z chodnika i ponownie podążam w nieznane. Takie nasze życie. Trzeba się podnieść i iść po nowe. Serce moje zapłakało wczoraj za moja miłością bo moja aktualna sympatia... Jest raz ciepła, gorąca a wczoraj była zimna jak lód - do zmroziło moje serduszko :( :)

A dla mnie już coraz mniej Ciebie brakuje...Tyle razy mówiłeś:"Nie kocham Cię", może w końcu to do mnie dotrze?? Moja miłość to za mało dla nas obojga...ale czemu chcesz mnie dotykać w takim razie? Wiesz , że nie odmówię...i że Cię kocham..to chore..wykorzystujesz to i doskonale o tym wiem...błędne koło... Muszę z tym skończyć!!!

Może nie jest pewna ciebie? . Może to twoje wielkie uczucie potrafisz przelać tu na kafe w pisaniu? . Może w rzeczywistości jej tego nie okazujesz i to ty jesteś zimny?. Kiedy ostatni raz zrobiłeś coś dla niej, powiedziałeś i widziałeś jej uśmiech?

Autorze ile masz lat?

17,5 :)

Ja bym uciekła widząc te wiersze. Lubie poezję, ale taką, kurde, prostą. A nie jakiś trącający barokiem romantyzm. Tak, ewidentnie bym się zwinęła. I tyle po mnie.

Weź ucz się od Gałczyńskiego. Poczytaj zestaw ze swoim. I może odkryjesz o co chodzi.

krytykujecie a sami tak potraficie ? nie autor

Nadaję się na krytyka literackiego, nie poetę. Choć myślę, że kiedyś strzelę powieść, by uwiecznić świat, który inni próbują zmienić, zamazać. I tu może mam szansę na powodzenie. Są poza tym poeci, którzy mieli problem z pisaniem o uczuciach. I uwodzili cytując innych. :)

Nie zadeklarowałeś się wiec co ma robić dziewczyna, może wcale nie jest zimna.

ojoj, jaki ja biedny ojoj, jaki nieszczęśliwy przed kompem moge siedziec i o bozym swiecie nie wiedziec ( a tu - smieci do wyniesienia i lekcje do zrobienia)

No :) Taa. Przyziemność. Wegetacja :( Śmieci trzeba wynieść a do worka na śmieci, wrzucić jeszcze serce. Bo po co mi one. 90% populacji serce już dawno wyniosło do zsypu na śmieci. Żyjąc z dnia na dzień nie dostrzegają już NIC.

Oni może mogą żyć bez serca, ty nie wiesz czy potrafisz, ryzykować nie warto.

serca nie okazuje się pisząc grafomańskie wiersze, zaczynam rozumiec tą dziewczyne

Nie wyrzucaj serca. Jak będziesz wtedy żył?