Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem z nim pół roku, a nie mogę dojść.. Dlaczego?

Polecane posty

Gość gość

Z moim pierwszym facetem w ogóle nie miałam z tym problemu, dochodziłam prawie za każdym razem. Z drugim facetem już nie było tak kolorowo i przez dwa lata związku doszłam może z 8 razy... Teraz gdy z nowym mężczyzną uprawiam sex to nigdy nie dochodzę... Kocham go i wiem że to ten na zawsze. Jest mi z nim przyjemnie ale nigdy nie mogę dojść. Na początku jest przyjemnie, a później już robię to bo muszę. On to widzi i dobrze o tym wie. Coraz bardziej się stara, a u mnie idzie to w drugą stronę. On jest chyba przekonania, że im dłużej tym lepiej (?). Jak powiem mu ze chciałabym jeszcze to on mówi że przecież było np godzinę. Co z tego jak po 10 minutach cała ochota ze mnie zeszła... Dlaczego tak mam? Kochamy się codziennie i już mnie to męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Godzinę? To chyba on tez ledwo ledwo dochodzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
godzina to istny tartak, idźcie gdzieś, gdzie można będzie Was nakryć, to będzie musiał się spieszyć, może to pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy raz dochodzi szybko, po jakiś 30minutach jak zaczynamy znowu to już długo może. No właśnie ja zawsze lubiałam w różnych miejscach, teraz tylko w łóżku i nic więcej. Może dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jakaś gra wstępna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie jest gra wstępna, wszystko jest tak jak powinno dopóki się nie zacznie, bo wtedy mi się odechciewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no zostaje wizyta u specjalisty i mam tu na myśli lekarza, a nie pomocnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli że to jednak ze mną coś nie tak? Bardzo mi na nim zależy, ale jeśli chodzi o sex to już mnie to męczy, jemu jest przykro, a ja nie jestem z tych co udają i zawsze mówię prawdę czy mi się podobało, czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×