Jak mam sie kochac z chlopakiem, gdy mam taki kompleks?

gość dziś Znam deski, które mają większe powodzenie u płci przeciwnej, niż te z dużymi. Tak się składa, że wygląd, to jeszcze nie seksapil.

Jaki fetyszysta, każdy zdrowy normalny facet patrzy na biust, nogi, tyłek, to normalne. Fetyszyści to są od stóp albo kostek itd. Jeżeli kobieta ma cycki jak naleśniki, to sorry, ale nawet przy wielkim uczuciu facet nie da rady. Prędzej czy później będzie mu to przeszkadzać i zacznie rozglądać się za kobietą z fajnym biustem. Chyba że jest homo. x co za niereformowalny idiota :)

Miałam zwisy po pierwszej ciąży i jakoś mój mąż i tak je polubił od razu. Dalej mam zwisy.. Jesteśmy po ślubie i urodziłam mu dziecko i teraz dopiero mam masakryczne piersi bo ledwo co skończyłam karmić (około roku po karmieniu wracają do siebie). On i tak lubi je dotykać, ssać i ugniatać. Każda kobieta ma kompleksy, mężczyźni też je mają. Za nic w świecie nie mów mu, że uważasz, że jesteś brzydka albo masz beznadziejne piersi. Bo on wtedy zacznie się bardziej przyglądać i o zgrozo przyzna Ci racje bo go przekonasz. Bądź pewna siebie a będziesz idealna w jego oczach. Podobasz mu się z zewnątrz to nago tymbardziej. Faceci nie są tacy puści jak myslisz

12:15 Chyba nigdy miłości nie zaznałeś, tylko zwykłe wyrachowane pożądanie. Swoją drogą, miej odwagę mówić w swoim imieniu, bo ogół facetów raczej nie wybrał cię, żebyś się w ich imieniu wypowiadał oczko.gif x dokładnie

Padały tu wielkie pełne otuchy zapewnienia, że facet jak mu się kobieta podoba, to zaakceptuje ją całą. Nie brak tu jednak również ostrzeżeń, także od samych facetów, że biust jest bardzo ważny itp. Ja powiem że generalnie jeżeli autorce zalezy na gościu to musi dosłownie zaryzykować. Mnóstwo jest powierzchownych facetów wychowanych na/uzależnionych od por/no i ci zapewne nie będą zbyt wyrozumiali ani empatyczni - i autorka musi liczyć się z tym, że gość z którym się spotyka należy do tej ciemnej strony mocy. Generalnie w dzisiejszych czasach jak kobieta nie jest młodą szczupłą cycatą śliczną z twarzy lasią, to musi mieć mocne nerwy w kontaktach z facetami, bo coraz więcej z nich oczekuje nierealnego ideału. A jeżeli generalnie z zewnątrz wygląda na tzw. laskę, to facet może mieć w głowie takie wyobrażenie, że piersi też ma super. Wręcz te ładniejsze dziewczyny z nieidealnymi piersiami mogą mieć gorzej niż średniaczki ze średnimi, bo prędzej przyciągną pożal się Boże estetów, którzy będą wymagali od nich wielkich okrągłych sterczących balonów.

Tylko widzisz lala, wielkie okrągłe sterczące balony to jest coś pięknego, esencja kobiecości i seksapilu. Dziwić się, że na facetach robią piorunujące wrażenie to jak dziwić się, że słońce świeci.

po raz kolejny po lekturze kade docenilam ze jestem sama i nie szukam od dawna faceta.... bo sama mam nieidealne piersi i wiecej stresu mi nie trzeba.

gość dziś - no mnie kafe też w tym utwierdza. Po co mam dowalać sobie w życiu stresu, że to czy tamto jaśnie księciuniowi się nie spodoba? Co może jeszcze mam mieć wyrzuty sumienia, że nie mam takiej a nie innej częsci ciała i przez to nie daję mu odpowiednio duzej dawki rozkoszy i szczęścia? A co, siłą woli mam sobie zmienić ciało, a może ciułać kasę i iść na ryzykowne bolesne operacje, żeby tylko się przypodobać jednemu z drugim? Bezsens całkowty. Jak nie umieją docenić normalnych naturalnych nieidealnych piersi, to niech się zadowalają paniami z filmików x/x/x albo niech sobie kupią idealnego fembota, który da im bezmiar szczęścia, którego nie zapewni nieidealna prawdziwa kobieta.

Bezsensowne tupanie ze złości nóżką. Życie to nie jest Harlequin.