Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój związek się rozpada

Polecane posty

Gość gość

Hej wszystkim piszę tutaj bo już nie wiem gdzie mam szukać pomocy i porady a więc tak mam 23 lata od 6 lat jestem w związku w tym od dwóch w narzeczeństwie, zaczęliśmy planować ślub ale niestety coś się zaczęło sypać.Mój facet ma chyba problem alkoholowy,każdego dnia po pracy wypija cztery lub więcej piw ciągle się o to kłócimy,on twierdzi że tyle należy mu się po ciężkim dniu pracy ,że to go odpręża ja jestem innego zdania,po za tym przestał już w ogóle dbać o mnie ,gdy proszę go by przyjechał po mnie po pracy w nocy on się nie zjawia i nawet nie obchodzi go to jak wrócę ,codziennie kłócimy się o wszystko,błagam pomocy czy odwołać ten ślub ? dodam też że jestem chora na epilepsje i takie nerwowe sytuacje źle na mnie wpływają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj go odprężyć tak jak kobieta może odprężyć mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwołuj! Narazie pilnuje flachy a po ślubie i ręka mu się omsknie na twojej twarzy. Czego jeszcze potrzebujesz by się ocknąć? Jak przed ślubem jest taki to po ślubie masz gwarantowane piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma po ciebie przyjechać jak wypił 6 piw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj co napisałaś ze zrozumieniem A zrozumiesz, co powinnaś zrobić. Jesteś tak zdesperowana w wieku 23 lat by zmarnować sobie życie u boku alkoholika? Bo jeśli jedyną rozrywką po pracy jest piwko to startujesz na żonę przodowego żula. A może robi to specjalnie bo liczy na to że to ty odejdziesz, bo głupio się teraz wycofać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buaha piaskun i jego mundrosci według których wystarczy obrobić gale i każdy kryzys pokonany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frog_in_the_fog
uciekaj jak najdalej od alkoholika :o wkrótce wymówek żeby pić będzie miał więcej niż ty włosów na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.27 Jak pięknie napisane i może i prawdziwe. Nie wiem jak można być takim głupcem, alkohol to poważny problem i żaden alkoholik nie przyzna się że nim jest. SLyszałem nawet okreslenia że jest się weekendowym alkoholikiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej wez go kopnij w d**e.DAJ SE SPOKUJ.jestes mloda silna.szkoda psuc sobie zycia z alkoholikem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pije po pracy to dobrze że siedzi w domu a nie pcha sie za kółko a z tym hobby to lekka przyszłość cie z nim nie czeka. Ciesz sie że nie odkrył tej pasji tuż po ślubie. Jak nie chcesz być Halynka Kiepska to bierz nogi za pas i szukaj szczęścia na nowo bo to co masz teraz to koszmar A nie związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes mloda nie masz dzieci caly swiat stoj przet toba otwarty.znajdziesz sobie lepszego kandydata glowa do gury na prawde po co ci sie meczyc za dwadziescia lat bedzie gorzej ci z nim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj póki czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nów____
biedny pije bo jest znudzony tobą i nieszczęśliwy a ty chcesz wziąć z nim ślub. Który siedemnastolatek wie czego chce?! Ludzie w tym wieku nie są dojrzali a związki to głupota. Dzieciaki w tym wieku powinny zająć się nauką. I dlatego mi cię nie żal. Czego ty wymagałas? Mam 34 lata i uważam jesteś w takim wieku, że jeszcze dobrze siebie nie znasz. Ciesz się, że nie będziesz musiała się rozwodzić, jak oczywiście zmądrzejesz i go zostawisz. Rozumiem, że jest ci ciężko, ale on cię nie chce jak tak pije. I jeszcze tak cię olewa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Jak ma po ciebie przyjechać jak wypił 6 piw Zgłoś bardzo dobrze że po pijaku nie kieruje, zuch chłop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi mi o to że nawet raz w tygodniu nie jest w stanie zrezygnować z tego piwa żeby przyjechać po mnie o 23/ 24 gdy nie ma o tej porze już nawet żadnej komunikacji miejskiej a kolejnego dnia rano nie interesuje go to jak wróciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw go, bo sobie życie z nim zmarnujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie jest twoim mężem a już Cię olewa. To co będzie jak nim będzie? Sądzę że wasz związek się wypalił przynajmniej dla niego tak. Ten facet jest przed ślubem a już się nie stara i pokazuje że mu nie zależy. Jaka ty widzisz z nim przyszłość? Jak ty teraz wogóle dajesz rady być z facetem od którego codziennie śmierdzi piwskiem. To okropny odór nawet bym takiego nie pocałowała. Nie mogłabym z kimś takim żyć. Pełno fajnych chłopaków w twoim wieku szuka dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kocha, a po co Ci taki ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko jest mi bardzo tym bardziej że w wakacje wróciła moja choroba i ciężko mi jest uporać się z chorobą i z powrotem do leczenia. Może to już z przyzwyczajenia tak ciężko mi od niego odejść, odczuwam strach przed zostaniem w pustym mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są inne sposoby na odprężenie się po pracy. Tym bardziej, że ma się narzeczoną u boku i wiele rzeczy można robić wspólnie. Moim zdaniem mało go obchodzisz. Dla niego ważne jest żeby się napić. Dobrze, że Twój związek rozpada się teraz, a nie poślubie. Wiesz już co robić, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×