czy przeszkadzaloby wam gdyby wasz potencjalny facet wynajmowal mieszkanie z

koleżanka, żadnych uczuć, zwykle kolezenstwo bez podtekstu

przeszkadzałoby

Na śmietnik historii takiego faceta, chyba że koleżanka jest aktywna i zadeklarowała lesbinną, wtedy ok.

a gdzie zaufanie chłopak i dziewczyna w jednym domu to już musi być sex?

może tylko pupe jej liże

Mój tak mieszkał jak go poznałam z tym że tamta dziewczyna mieszkala tam ze swoim facetem. We 3 sobie tak żyli. Ale i tak w****ila mnie bo lazila bez wstydu w samych majtkach po mieszkaniu. Potem się dowiedziałam że kiedyś z nią się i tak przesłał.

mam sytuację że nie mam z kim zamieszkać a to moja koleżanka, nic innego. Łużna znajomość a ma też trudną sytuację więc myślę że by bylo spoko. A mam inna na oku jestem zakochany ona też ale na pewno szybko ze sobą nie zamieszkamy i nie wiem czy by jej to nie przeszkadzalo

To ją zapytaj a nie inne tutaj.

Jesli kobieta jest porzadna to wybierze porzadnego mezczyzn a to oznacza, ze nie ma powodu by cos takiego przeszkadzalo bo jej chlopak bedzie jej wierny.

Jak to mówią ,,okazja czyni złodzieja"...a jeśli oboje są hetero a ona jest ładna to prawie masz jak w banku ze do czegoś dojdzie między nimi. Ja bym poobserwowala takiego faceta, poszperala w jego smsach, poczytala rozmowy. Jedno wiem na pewno- facetowi nigdy nie można ufać w 100%! Bądź czujna i wiedz ze oni zawsze mówią ze ,,to tylko koleżanka". Zawsze. A potem wychodzi szydło z worka...

Jak kobieta nie jest zakompleksiona, to jej nie przeszkadza.