dlaczego skoro mam 34 lata przykleja sie do mnie 23 latek?

to jest "dobry chłopak" podejrzewam nawet, że nigdy nie miał dziewczyny choć jest przystojny, ma dobrą pracę i studia ja po prostu z nim rozmawiam, bo czuję sie trochę samotna, ale nie flirtuję z nim a on mnie widział na zywo tylko raz i nawet zanim mnie zobaczył to przesłał wirtualną walentynkę gdyby jeszcze był stabilny emocjonalnie, ale on ciągle marudzi, że jego życie jest "gorzkie" że on chce się ustabilizować, nie jest typem podrywacza to wiem na pewno jednak jego wiek oraz jego wielki pesymizm no i fakt, że mimo tego, ze mu się wydaje, ze wie czego chce to ja wiem, że mu sie moze wszystko zmienić (przecież jeszcze się rozwija) sprawia, że nie widze go jako realnego kandydata na cokolwiek a najgorzej jak przesyła jakieś smutne memy, że musi udawac szczęście to jest jakiś szantaż czy coś? podejrzewam u niego depresję, albo po prostu mysli, że to dobra taktyka "na litość" ;/ czy ja kogoś krzywdzę odpisując mu w tonie kolezenskim czy składajac życzenia? bo już głupieję

Liczy na łatwy seks. Kobiety po 30 samotne są uważane za bardziej zdesperowane. Zegar biologiczny, samotność, starzenie się i te sprawy.

Poogladajcie filmy o brytyjkach alkohol, rozwiazlosc, samotnosc. To samo tyczy sie polek i kazdej kobiety zachodniej cywilizacji.

ale on zupełnie nie idzie w te rejony, on raczej mówi, że chce się ustabilizować, pyta czy w moim mieście jest praca w jego branży, to jest taki "dobry chłopak" jakby był starszy to bym nawet takiego chciała, minus ta jego depresja

i do wszystkich wierzących w te stereotypy, wolę być sama niż z kims kto myśli o mnie w taki sposób nawet byłam w sytuacji, że ktoś się do mnie przystawiał kiedy ja byłam wstawiona i nogi się nie rozłożyły, nawet po alkoholu nie potrafię być stereotypową samotną "starą" kobietą

ja mam 37 i tez za mna laza 20 paro latkowie. Wkurza mnie to bo preferuje dominujacych i doswiadczonych

no widzisz, bo wyglądasz na pewną siebie, dorosłą kobietę a ja raczej nie należę do pewnych siebie, ja jestem taka raczej grzeczna, wrażliwa, więc nie widzę powodów by u mnie szukać "zabawy" ja raczej często jestem konfesjonałem, bo wysłucham, ale jak widac to wysłuchiwanie mnie wpędziło w kłopoty;/

tak to ja. wiem :P dzieki :)

livvii dziś X Pewnie wyglądasz na łatwą lafirynde to chłopaki chcą se trochę z krzyża spuścić:D

nie wygladam na latwa. ubieram sie normalnie :)

Wyglądasz na transwestytę

czy któraś z was by to brała na poważnie? :(