Bardzo ładna Pani psycholog, czy zmienić?

Ma 32 lata, jest bardzo piękna. Singielka. To psycholog sportowy dodam. Zaczynam cały czas o Niej myśleć, niemal stale, nawet na treningach. Wczoraj wieczorem do mnie napisała, odnośnie pewnej sprawy zawodowej i wymieniliśmy kilka wiadomości, ja podczas rozmów z Nią bardzo dużo żartuję, staram się być zabawny i nie wiem czy ona czegoś nie podejrzewa. Zastanawiam się nad zmianą, bo obawiam się zakochania. TO NIE PROWO!

32 lata ladna na bank nie nadaje sie do zwiazku.

Dlaczego?

Spróbuj a co Ci szkodzi? Zaproponuj kawę na mieście :) to nie obowiązujące Powodzenia!

No tak, ale skoro odmówi, bo gdyby się zgodziła to raczej dość nieprofesjonalne, no i wyjdę na durnia...?

A skąd wiesz że odmówi? :) Czy są jakieś szczegóły, które mógłbyś wskazać jako jej zainteresowanie Twoja osoba ?? Wiesz jeżeli macie fajny,luźny kontakt podczas tych spotkań i jest wyczuwalna pozytywna energia ( to się czuje) ,pojawiają się jakieś żarty np too jest duża szansa na to że nie miałaby nic przeciwko :) Jeśli jest to Coś między ludźmi to to, czy będzie to mniej profesjonalne z jej strony, nie będzie grało istotnej roli. Kto nie ryzykuje ... :D

Tzn. zauważam, że ona jest luźno podczas rozmów ze mną, potrafi przeklnąć i to nieraz, opowiada żarty, jakieś sytuacje ze swojego życia, jak gdzieś tam coś z koleżanką robiła ostatnio mi opowiadała. Ja raczej też jestem wyluzowany, ale cały czas prawię patrzę jej w oczy. Wiesz problem też jest taki, że ja mam 27 lat, więc 5 lat różnicy, poza tym no jakoś ciężko byłoby mi spytać o wyjście na kawę, mimo luźnego kontaktu. Ale masz rację, że ryzyko często się opłaca ;)

Tylko wiesz, ona może mieć taki luźny kontakt z każdym swoim "pacjentem" , bo zwyczajnie może ma po prostu taki luźny charakter. Sam już nie wiem, ale kolejnego spotkania już się doczekać nie mogę :D

Hm wątpię że z każdym pacjentem ma taki kontakt ale musi tobie w jakimś stopniu ufać jeśli potrafi przeklnąć ;) A to już coś :) Jestem kobietą i gdybym była w jej położeniu i pojawił się ktoś taki jak ty i jeśli był by dla mnie atrakcyjny jako mężczyzna to chętnie przystalabym na lekką formę flitu. Może zacznij od komplementu? :) Obserwuj wtedy jej reakcje, czy to będzie uśmiech i więcej pozytywnej energii czy zmiana charakteru pracy w twojej obecności, to może Ci dac więcej jasności. Jeśli będzie pozytywnie to kolejny ruch już znasz A tak jeszcze dodam jako kobieta : my lubimy takie flirty :) więc wyłóż karty na stół i nie stresuj się!

19:26 "no i wyjdę na durnia" Boshe, jak ja nienawidzę takiego podejścia że nie poprosi o spotkanie bo "co ona pomyśli". Tym bardziej że wiesz że jest wolna to co Ci szkodzi spróbować. Co innego gdyby miała dwa złote pierścionki to można by przypuszczać że chociaż jeden z nich jest ślubny i wtedy mógłbyś dać sobie spokój z podrywem.

Psycholog sportowy może mieć bardziej luźny kontakt z klientami, wygląda to nieco inaczej niż w gabinecie psychologa terapeuty. Wiem, bo jest psycholożką. W zasadzie to od Ciebie zależy, co zrobisz. Przecież to taka kobieta jak każda inna.

Do odważnym świat należy, kolego ;) A swoją drogą, to jaki sport uprawiasz, zarabiasz na tym? Bo to też ważne.

gość wczoraj No tak, ale skoro odmówi, bo gdyby się zgodziła to raczej dość nieprofesjonalne, no i wyjdę na durnia...? >po godzinach na nią zaczekaj i prywatnie nie jako pacjent zaproś na kawe

Lepiej byc ssmemu a nie ladowac sie w taki syf :D nawet gdyby sie udalo to i tak kiedys zdradzi albo cos, bo pewnie ma pelno adoratorow

wczoraj Dziękuję za te wskazówki ;) Ja mam jednak uprzedzenia odnośnie wieku, bo to jednak ja jestem młodszy, no a 5 lat młodszy facet to dla Kobiety niemało zapewne. Wizualnie może nie byłoby widać aż tak tej różnicy, bo ona nie wygląda na te 32 lata. Naprawdę bardzo mocno mi się podoba i stale o Niej myślę, dlatego zastanawiam się nad zmianą, bo obawiam się zakochania, a przecież nie o to chodzi w naszych spotkaniach. Przypuszczam, że ona jako Kobieta już mogła coś wyczuć :D No bo Wy macie tą swoją intuicję, a ja bardzo często nie mogę oderwać od Niej wzroku i patrzę jej prosto w oczy, choć może to też odbierać jako wsłuchiwanie się w to co mówi do mnie ;) Staram się być wyluzowany i chyba taki jestem, więc właściwie mogłaby nie zauważyć, że coś jest na rzeczy, a może lepiej żeby zauważała...? ;) To jaki sport uprawiam to nieistotne, ale tak, zarabiam na tym, nie miliony, ale da się wyżyć ;)

Rób co chcesz.

Przeciez to psycholog, jak dobry, to juz dawno Cie przeswietlila i zna Twoje zamiary. :)

OOo i nagle psycholozki sie znalazly. Ktos tu jakis czas temu prosil o rade, to nie bylo nikogo..

Autorze, a czy uważasz się za atrakcyjnego faceta, ale szczerze? ;)

10.59 nie ma za co :) Różnica 5 lat to niewielka różnica o ile będziesz mężczyzna na poziomie . Tzn ( może głupio to zabrzmi bo dla każdej z nas będzie się różnić ALE) .. mężczyzna na poziomie powinien być dojrzały i odpowiedzialny, powinien być zaradny, być kulturalny ( nie mylić z ą ę ) i pewny siebie. Kobiety w wieku 30 lat szukają w mężczyznach też stabilizacji. W tym wieku mamy juz doświadczenia i wiemy czego "szukamy" :) Więc jeśli byłbyś gotowy na powiedzmy poważna relacje to prawdopodobnie jesteś we właściwym miejscu i czasie :)

Ty jestes u niej na jakiejs terapii czy jak?

U mnie wszystko jest dość skomplikowane, nie mogę powiedzieć o jakiejkolwiek stabilizacji w moim życiu, ponieważ dzisiaj jestem tutaj, a jutro już mogę być tam, w sensie, że wszystko jest zależne od tego gdzie aktualnie gram. Na chwilę obecną od dwóch lat mieszkam w mieście, które jest oddalone od tego, gdzie mam swój dom o ponad 600 km. Jeśli nic się nie zmieni to planowanie według kontraktu będę tutaj jeszcze 3 lata. Wspomniana Kobieta jest właśnie stąd. Poprzedni związek dość długi nie przetrwał tego właśnie z powodu mojej "pracy" z tym że akurat tamta partnerka się uczyła w tamtym mieście i nie widywaliśmy się prawie w ogóle, przeprowadzić się nie chciała i związek nie przetrwał, dziś już jest mężatką. Tak u tej psycholog korzystam z terapii, jest to jakby z góry narzucone, jednak nie musi być systematyczne, ja w międzyczasie zmagałem się z kontuzją i musiałem korzystać z porady psychologa, trafiło na Nią. Zostało mi jeszcze 6 spotkań, oczywiście może ich być więcej, bo mogę się uskarżać np na słabszą kondycję czymś wywołaną, to jedynie przykład. Co do dojrzałość to kilka razy wspomniała o tym, że jestem bardzo dojrzałym facetem, w rozmowie często to poruszała, myślę, że nie miał być to komplement, a bardziej stwierdzenie odnośnie przeprowadzonego wywiadu. Gotów może i bym był na poważną relację, z tym że jak wspomniałem bliżej, moje życie jest nie stabilne ze względów zawodowych, a to już dorosła Kobieta i pewnie oczekuje od mężczyzny tej stabilizacji. Załóżmy, że zmieni mi się kontrakt i pora na przeprowadzkę, no a ona jednak ma tutaj ułożone stabilne życie, praca, gabinet, reputacja, bo jako psycholog ma świetną opinię, czytaałem na jej stronie, jest masa pozytywnym opinii. Więc myślę, że tutaj jednak jestem raczej spalony jako kandydat na przyszłego męża, czy chociażby chłopaka. Co sądzicie?

Myślę że jesteś całkiem sensowny facet :) Ale to Ty musisz określić swoje priorytety, myślę też że warto spróbować, zawsze możesz zamieszkać w jej miejscowości i do pracy wyjeżdżać kiedy trzeba. Jeśli się bardzo chce to można wszystko poukładać :) Ale najpierw musisz się przekonać czy warto i zacząć działać , zaprosić gdzieś i bliżej poznać.

To wszystko nie jest takie proste, ja mam treningi dwa razy dziennie, rano i popołudniu, w weekend właściwie mnie nie ma, mamy wyjazdy na mecze po całej Polsce. Ja nie trenuję rekreacyjnie, a zawodowo, z tego żyję ;) Czwartek jest takim dniem, w którym mam trening rano i resztę dnia wolną. Natomiast w piątek lub w sobotę, rzadko ale czasem w niedzielę melduję się już o 6-7 rano na zgrupowaniu i wyjeżdżamy na mecz, czasem jest że nawet dzień wcześniej, jeśli mecz jest w godzinach 12-14. Nawet na spotkania z psycholog umawiam się na godziny wieczorne, bo tylko tak mi pasuje. Ciężka sprawa, ale emocje mam do Niej bardzo mocne ;) Ktoś napisał że to psycholog i już dawno mnie prześwietliła i to jest całkiem możliwe, uśmiałem się, ale taka może być prawda. Mimo wszystko dzięki za wsparcie ;)

Piłkarzyk <3 Chciałabym być tą psycholog :)

Za dużo myślisz... ;) Po prostu się z nią umów. Miłość:) jest ważniejsza niż jakiś wydumany profesjonalizm;)

I jak twoje poczynania, autorze? ;)