Czy wsiadajac obok kierowcy autobusu albo tramwaju mowicie dzien dobry?

Nie wiem ostatnio jade tramwajem wsiada facet i mowi do maszynisty dzien dobry.

Tak, często mówię kierowcom "dzień dobry", "do widzenia". Nic mnie to nie kosztuje

Teraz jeżdżę samochodem, ale wcześniej mówiłam dzień dobry. To nic nie kosztuje, a może poprawić nastrój drugiej osobie. Czasem tak niewiele trzeba..

Nie powinno się tak robic do nieznajomych. Na wsi jest PKS i pan Czesiek ktory chociaz z widzenia was zna. A w komunikacji miejskiej wyobrazcie sobie mówicie dzien dobry a kierowca potem ma rozkmine czy sie znacie. Gorzej jak jestescie piekna kobieta i kierowcy stanie i bedzie o was myslal az spowoduje wypadek. Ze wzgeldu bezpieczeństwa kierwocy nie mozna zagadywac.

ja czesto mowie dzien dobry, klekam przed mini, sciagam im spodnie i robie przyjacielskiego loda z rimmingiem :) to nic mnie nie kosztuje :)

nie, nie mów zachowuj się bez kultury jak przystało na rasową wieśniare

W miejskim nie mówię. Nie lubię nadgorliwcow... Co innego te autobusy jeżdżące po wiochach.