Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PAnowie przy porodzie

Polecane posty

Gość gość

jak wasi Panowie znieśli akcję porodową :D? cięzko było czy raczej zachowali męską twarz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj byl przy cc wiec normalnie rozmawialismy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój był dzielny, nie przeszkadzał, był pomocny, wachlował, dawał wodę, cóż więcej mógł robić. Gdy go pytałam o wrażenia to tylko robił wielkie oczy, wydychal powietrze i mówił "ja bym nie dał rady". Przy obu porodach bardzo popękałam. Drugi był bardziej hard corowy, z rzucanie się lekarki na brzuch, a do tego biedny widział jak główka wychodzi i mowi że niepotrzebnie spojrzał ;) mimo wszystko jakoś specjalnie się nie zniechęcil, bo już po kilku dniach się dobierał, a połóg strasznie mu się dłużył ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy cc moze byc partner ?:OO No ja sie zstanawiam jak mój to zniesie ... na widok krwi m słabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze byc przy cc . Dostaje specjalnie wdzianko i siedzi przy glowie kobiety, na wysokosc****ersi jest parawan wiec nic nie widac. Maz nie musi byc do konca jak sie krew leje , moze byc oparciem dla ciebie w pierwszej i drugiej fazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj byl przy dwoch. Pomagal,masowal itp. Ale mowi ze trzeci raz nie pojdzie bo nie moze zniesc tego ze tak cierpie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj dziś rano sie pyta czy kobiety zwsze krzycza przy porodzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj jaki troskliwy, nie moze zniesc twojego cierpienia to niech ci trzeciego dziecka nie robi , a jak sama pragnie szybko trzeciego porodu, to nie powinien miec wyrzutow, cierp cialo cos chcialo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz. A ja rodze w marcu i wszystko mi jedno czy bedzie ze mna czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój był tylko do 6 cm, był dzielny ale ledwo co dalej radę wtedy, nie mógł się patrzeć jak wołam się na skurczachbo pod prysznicem i wychodził gdy robili mi masaż szyjki. Ale tak się umieliśmy że nic na siłę, później była ze mną siostra i jeśli któras ma taką możliwość to polecam rodzić z mamą siostra albo przyjaciółka. Nie każdy się nadaje do porodu. Mój to chyba traumy by dostał jakby był do samego końca heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×