Antyszczepionkowcy to szkodliwi debile

9:51 To znieśmy obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa i przewożenia dzieci w fotelikach samochodowych-są przypadki ze można przez prawidłowo zapięte pasy stracić życie w wypadku i są przypadki śmierci dziecka w foteliku. Nie zniesiemy? No nie, bo zysk przewyższa ewentualne straty. Tak samo jest w przypadku szczepień. Zysk jest nieporównywalnie większy. Dobrowolnie wsiadasz do samochodu z dziećmi a według statystyk polskie drogi są bardzo niebezpieczne i ryzyko wynosi 1-113 jakoś nie każesz dzieciom iść pieszo. Są bardziej niebezpieczne rzeczy na świecie niż szczepienia. Nikt nie pomyślał ze skoro koncerny farmaceutyczne chcą nabijać sobie kabzę na szczepionkach to gdyby wybuchła epidemia miałaby kasy jeszcze więcej? Szczepionki są dobre i są potrzebne. Byle było na moim? Teraz dzięki temu ze nie ma żadnej epidemii antyszczepionkowcy udają debila w obliczu zagrożenia okazałoby się ile są warci.

10.15 dobrze napisane, szkoda tylko, że nie dotrze.

M

" gość dziś Acha, to wolałabyś "porządną epidemię" byle postawić na swoim? pechowiec.gif Problem w tym, że nie ma epidemii, co? Och, żeby tak była "porządna epidemia", módlmy się o epidemię... Żałosne. " xxx Przynajmniej kiepskie geny taka epidemia by wyeliminowała. To lepiej dla ogółu gdy jest mniej głupich ludzi.

Nikt nie pomyślał ze skoro koncerny farmaceutyczne chcą nabijać sobie kabzę na szczepionkach to gdyby wybuchła epidemia miałaby kasy jeszcze więcej? x Oni tyle kasy zbijają na samych suplementach, że te szczepionki, to dla nich niemalże jak działalność prospołeczna :)

21:10 Cyt: Tężec jest wywołany przez bakterie — laseczki tężca. Źródłem zakażenia są zwierzęta domowe, najczęściej konie, u których w przewodzie pokarmowym często saprofitują laseczki tężca. Z wydalinami dostają się one do ziemi, gdzie pod postacią przetrwalników mogą żyć nawet latami. W miastach powszechne użycie koni wyszło z mody jakieś.... ile lat temu? Nie chodzi o to, że tężca nie ma w ziemi, tylko o to, że to nie jest taka powszechna choroba, jak to głoszą. Moja lekarka w przychodni mówiła, że dla dzieci to konieczne szczepienie, bo istnieje duże ryzyko, że dziecko złapie tężca. Teraz pytanie kluczowe: jak duże ryzyko?

10:15 Osobiście nie kwestionuję szczepionek jako takich, ale... oglądałaś debatę ze szczepienio-realistami? Czy masz 100% zaufanie do szczepionek? Na tej debacie wyszły ciekawe fakty...

13:14 ja tam nawet sobie w 100% nie ufam, tylko czego to dowodzi?

Nie ma żadnych "antyszczepionkowców". Sa rodzice dzieci z powikłaniami poszczepiennymi.

gość dziś Tak jak są ludzie, którzy ucierpieli na tym, że podczas wypadku mieli zapięte pasy. I jaki z tego morał? Żeby nie zapinać pasów? Czy możeżeby je zapinać w połowie drogi? Albo tylko trochę? :-D

13.14 ja też polecam debatę sejmową o szczepieniach jeśli ktoś nie oglądał. Miała miejsce 15.09.2015r. Warto.

Jak dla mnie to niech te szczepienia będą dobrowolne, ale pod warunkiem, że gdy takie nieszczepione dziecko zachoruje, zostanie zamknięte w izolatce a koszty jego leczenia w całości pokryją jego rodzice. A jak nie będą mieli kasy, no to trudno... Tylko, jest to póki co nierealne, bo trzeba by było zmienić konstytucję.

gość dziś A nie przeszkadza ci, że w sytuacji, gdy dziecko dozna poważnych powikłań poszczepiennych, to nie ma żadnej pomocy od państwa? Rodzice zostają sami z problemem i chorym dzieckiem. A szczepienia są przwecież obowiązkowe.

gość dziś Dlaczego, przecież dzieci są ubezpieczone, a ich rodzice płacą składki. Na tej zasadzie np. palacze powini sami pokrywac leczenie raka płuc, grubi leczenie chorób spowodowanych nadwagą itd. Szczepienia to jest jednak ryzyko i powinien być wybór.

gość dziś Izolatka... hmmm. Ciekawa jestem czy po szczepieniu żywymi szczepionkami przeprowadziłaś swojemu dziecku kwarantanne?

gość dziś Akurat opłata od palaczy pobierana jest przy zakupie fajek. Dlatego papierosy nie kosztuja 5 tylko 15 zł. Co do grubych, jak najbardziej sądzę, że powini płacić za leczenie chorób, które spowodowała ich nadwaga / otyłość, o ile jest to wynikiem ich wlasnej głupoty a nie innej choroby.

gość dziś Tylko, że brak szczepień jest większym ryzykiem. To tak jak z tym zapinaniem pasów.

"Dlaczego, przecież dzieci są ubezpieczone, a ich rodzice płacą składki. " xxx Na tej samej zasadzie, na której ubezpieczyciel nie wyplaci c****eniędzy z tytułu kradzieży np.samochodu jeśli zostawisz ten samochód z otwartymi drzwiami.

W przypadku szczepień jest za duże ryzyko dla reszty populacji. Zbyt wielu niewinnych może ucierpieć i tutaj najważniejszy jest ogół. Taksie na to powinno patrzeć. Co, jeśli przez mamusie która wierzy ze szczepionki są z abortownych płodów (insulinę biorą miliardy ludzi na całym świecie nikt halllo nie robi) ze zawierają rtęć i aluminium i inne jakieś związki zabójcze wręcz! Dziecko niezaszczepione bo jest jeszcze za malutkie zachoruje? Zachoruje jakiekolwiek inne? Kto za to odpowie? Ryzyko jest zbyt wielkie żeby poświęcić ogół dla jednostki bo ma jakieś chore wizje.

gość dziś Rodzice płacą składki. OK. Ale płacą te składki za siebie, anie za dzieci. Na dzieci składa się całe społeczeństwo. Rodzice nie płacą składek proporcjonalnie do ilości dzieci. Czy masz 0, 1, 2 czy 10 dzieci płacisz tyle samo.

gość dziś Aha. I rodzice wcale nie muszą płacić skladek, żeby dzieci były ubezpieczone. Dzieci zagwarantowane do bezpłatnej opieki zdrowotnej przez konstytucję. Dlatego napisałam, żeby takie rozwiązanie mogło wejść w życie trzeba by było zmienić konstytucję.

17.10 powiedz to rodzicom, którzy stracili dziecko w wyniku powikłań po szczepieniu albo których dziecko zostało kaleka, że poświęcili to co najważniejsze dla dobra ogółu.

gość dziś no akurat niektóre szczepionki są z abortowanych płodów i to nie jest żadna tajemnica. Np. MMR. Dobro ogółu? A dla Ciebie ważniejszen jest zdrowie i życie Twojego dziecka czy ogół? Ci którzy boją się szczepić mają podstawy do obaw, np. dziecko miało już problemy po wcześniejszych szczepieniach. Zwykle jest tak, że np. kolejna reakcja alergiczna jest silniejsza. Mojemu dziecku IgE całkowite bardzo mocno skoczyło po szczepieniu, do tego zaczęły wyskakiwać bąble pokrzywkowe, plamy, pojawiły się obrzęko pokrzywki (trwało to rok, a obecnie przeszło w bóle przucha i problemy z jelitami). Dziecku zrobiono panele alergiczne w szpitalu i wszystkie wyszły dobrze, w związku z czym wniosek: alergia na jakiś składnik szczepionki. I co dalej? Nie istnieją testy algiczne na składniki szczepionek. Z dalszczych szczepień nikt dziecka nie zwolnił, chociaż uznano to formalnie za nop. I co? Zaryzykować??? Mam obowiązek szczepić dalej. Dla dobra ogółu zapewne...

Niektórzy mają zbyt ciasne umysły, żeby zrozumieć, że dobro ogółu to równieżdobro ich i ich dziecka. Jak dziecko miało powikłania po sczepionce to rozumiem, że rodzice nie chcą szczepić dalej. Ale postawa nie bo nie jest bez sensu.

Z abortowanych plodow oprócz mmr jest jeszcze szczepionka przeciwko ospie i wzwa.

A czy to, że szczepionki są z abortowanych płodó je jakoś dyskwalifikuje?

dopóki rodzice nie przeżyli NOPu na swoim dziecku nie zrozumieją że szczepionki mogą być szkodliwe .Wejdźcie sobie na stronę stop Nop. Nie tak dawno było głośno o tym że 6 latania dziewczynka zmarła po szczepieniu na dtp.

gość dziś A ile 6 latek zmarło w wyniku czarnej ospy? Albo polio?

18.15 a ile dzieci zmarło w wyniku braku higieny, czystej wody i kanalizacji, braku antybiotyków?

gość dziś To może razem ze szczepionkami zrezygnujmy jeszcze z higieny, kanalizacji i antybiotyków? :-D :-D :-D