Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapytam Wasssss

doradźcie bardzo proszę śpiworek czy kombinezon na zimę

Polecane posty

Gość zapytam Wasssss

Rodzę pod koniec lutego. W zasadzie przez miesiąc się z dzieckiem nie wychodzi, czyli marzec prawie odpadnie i w kwietniu pewnie będzie pomału robić się ciepło. Jednak w lutym na wyjście ze szpitala musimy mieć coś ciepłego, no i ogólnie może się przydać w razie czego. Tylko nie wiem czy kupić śpiworek taki kurteczkowy, czy raczej kombinezon. No i właśnie, czy taki nieprzemakalny, czy raczej pluszowy, a może 2 wart mieć, wtedy ten cieńszy się przyda wiosną. Rozmiar to myślałam 62. Doradźcie mamy doświadczone co lepiej się sprawdziło u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dzieckiem wychodzi sie od pierwszych dni. Co ty za mity tu wypisujesz?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mi pomogła :o Tak czytałam, że zwłaszcza zimą trzeba trochę odczekać z wyjściem, lekarze zalecają 2 tyg. do miesiąca zależy od pogody i stanu zdrowia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za bzdury ? Ja rudziałam w lutym i normalnie wychodziłam na spacery . Pierwszy jak córka miała 10 dni (6 byłyśmy w szpitalu ) Chyba na leb dostałabym, jakbym miała czekać do kwietnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To mi pomogła pechowiec.gif Tak czytałam, że zwłaszcza zimą trzeba trochę odczekać z wyjściem, lekarze zalecają 2 tyg. do miesiąca zależy od pogody i stanu zdrowia dziecka. x Gdzie? na onecie czy we Wrozce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam dwa razy w zimowych miesiącach. Na wyjście ze szpitala miałam cieńszy kombinezon bo daleko ze szpitala do domu i nie chciałam by mi się w samochodzie dzieci zgrzały. Na kilka kroków od drzwi do auta przykryłam kocykiem. Później na spacery w wózku to zwykły zimowy kombinezon plus kocyk. Nieprzemakalne się sprawdzają jak dzieci same chodzą moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzi sie normalnie z dzieckiem, na krotkie spacery codziennie wydluzajac pobyt. Wystarczy ze urodzisz dwa tygodnie wczesniej, a pogoda w marcu nie dopisze i bedziesz korzystac z kobinezonu zimowego normalnie, wiec warto go miec. Moja rada- kombinezon, ale dosc luzny. Zapniesz dziecko w fotelik w ubraniu, w spiworku nie ma takiej opcji. Nie za cieply i nie za sztywny. Bedzie latwiej ubierac, a dziecko lepiej moim zdanjem okryc grubym kocem nawet zawinac jak w rozek w razie mrozu niz meczyc dopasowanym kombinezonem. Rodziłam w pazdzierniku, na wyjscie mialam ujemna temperaturę, przerobiłam kilka kombinezonow w sezonie od pazdziernika do kwietnia i takie jest moje zdanie. POZDRAWIAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za rady i podpowiedzi co do spacerów. Kupię 2 kombinezony, grubszy i cieńszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tez kombinezony sie sprawdzily. Rozmiar moze byc wiekszy, przemyslalabym to bo jak będzie dłużej zimno to bedziesz musialam kupowac wiekszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dzieckiem trzeba wychodzić w każdą pogodę, chyba że bardzo leje albo jest duży mróz i od początku o ile twoje samopoczucie na to pozwoli. A w marcu pogoda jest różna. Ja polecam i jedno i drugie albo kombinezon bez podziału na nóżki. W sensie że góra jak zwykły kombinezon a dół jak śpiwór. Ewentualnie kombinezon i grubszy koc. W wozkach zazwyczaj jest też taka osłonka na wózek i to też fajnie ochrania przed chłodem. A w kwietniu któregoś roku było zimniej i więcej śniegu niż w lutym, to do maja będziesz czekać na pogodę odpowiednią ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, w maju dopiero wyjdę z domu z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wołała śpiworek.Noworodek leży z podkurczonymi nóżkami, wydaje mi się, że to jest wygodniejsze dla dziecka jak i dla matki.Szybsze do założenia, nie krępuje tak ruchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas się sprawdził śpiworek z otworem, przez który można przełożyć pas bezpieczeństwa w foteliku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×