Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On traktuje mnie jak koleżankę

Polecane posty

Gość gość

Hej. Musze się wygadać. Jestem z facetem od 3 miesięcy.. A my nawet się nie calowalismy..w ogóle na początku było niezręcznie, widać było, że ciągnie nas ku sobie, ale oboje jakoś nie zebraliśmy się na odwagę na nic więcej.. Wyznanie miłości z jego strony tylko po pijaku.. Sama wtedy wyszeptałam mu do ucha, że wolę usłyszeć to na trzeźwo i sama też wtedy mu to powiem, a nie w takim stanie. A następnego dnia stwierdził, że on nie pije więcej.. I od tamtej pory chłód.. Teraz nawet idąc na spacer nie łapie mnie za rękę, zaczął też być bezpośredni bardziej.. Ale właśnie z takim poczuciem że jestem bardziej dla niego jak kumpel.. Nawet zaprasza mnie na męskie spotkania.. Nie pyta mnie już w sklepie czy coś chce, zaczął przeklinać.. No nie wiem.. Jak mówię.. Może czuje sympatię ale nie czuję że mnie pożąda.. Dodam że jestem jego pierwsza dziewczyna.. Co powinnam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A te kilka razy po dwa razy?:) jeszcze się nie zgodził na oralsex dla ciebie? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile macie lat? No chyba nie pociagasz go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś też tak właśnie czuję :( po 23 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ~żywe_zło
A może autorko droga odrobina inicjatywy z Twojej strony? Może gra takiego czy innego, a w głębi duszy jest nieśmiały i trzeba "pociągnąć za sznurki"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopak jest nieporadny po prostu. Jak ci coś bardzo przeszkadza, to sama próbuj działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Moim zdaniem on jeszcze nigdy nie całował się z dziewczyną i wstydzi się tego. Mój kumpel wstydził się pocałować swoją dziewczynę przez 8 miesięcy gdyż nigdy się jeszcze nie całował. Ona chciała już zerwać z nim z tego powodu. Pisałem tu niedawno o tym. Twoje postępowanie jest właściwe. Dałaś mu do zrozumienia o co ci chodzi. Dajesz mu sygnały. Jest ok. Jednak szczerze mówiąc ten twój chłopak to burak. Świadczy o tym jego zachowanie i to przeklinanie. Nieśmiałość można zaakceptować. Buractwo to już inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drodzy goście, ale ile mogę działać, do tego co to ma do tego, że zaczął mnie traktować jak kumpla? Jakoś wcześniej nie miał problemu przyjść do mnie z czekoladą, w sklepie zapytać czy też chcę coś do picia, czy nawet na dobranoc napisać głupie "Słodkich snów Kotku". gościu z 10:15, nie wiem czy to właśnie nieśmiałość, mi sama intuicja podpowiada, że on mnie nie chce :/ bo co innego widzieć speszenie u drugiej osoby, a co innego czuć się typowo jak kumpel dla kogoś.. nawet rozmowy zaczęły nam się robić dość.. koleżeńskie. Teraz mi nawet głupio z jakąkolwiek inicjatywa wychodzić, wczoraj próbowałam zacząć temat taki dla par, to zgasił mnie głupim komentarzem, a na następną wiadomość, kiedy udałam, że nie zauważyłam, skwitował "XD"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktuje Cię jak koleżankę, bo sama się tak zachowujesz. Być może nawet nie jesteś kobieca, niestety, siebie się nie widzi. Żaden facet nie zrezygnuje z kobiety, która faktycznie nią jest i jest pociągająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no właśnie, autorka tylko on on on, a nie pomyśli, co ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okey, w takim razie moi mili, jak zamienić taki stan rzeczy? Mi na nim zależy, ale też jestem dość zielona w te klocki :) poza tym on, on, on.. może dlatego, że z takiej perspektywy opisałam sytuację, ja oporów nie mam, staram się żartować, nazywam go Skarbem, w odróżnieniu do niego od razu po wstaniu piszę mu miłego SMSa, wymyślam, na dzień chłopaka dostał prezent, nie kupuję do domu słodyczy, więc zwykle z domu przynoszę mu jakieś owoce z mojej działki.. ale może faktycznie to wszystko jest dziecinne i bardziej wygląda po koleżeńsku, dlatego co mogę zrobić, żeby zaczął patrzeć na mnie jak na dziewczynę?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×